Nie ma czegoś takiego jak złożenie słów "pełen manual" i "gramofon Dual". Nie mylmy pojęć.
Każdy stary Dual jest co najmniej półautomatem. Chińskie klony SL1200 z logiem Dual specjalnie pomijam.
Jeśli ktoś pisze że dany egzemplarz nie ma auto-stopu to mamy do czynienia z uszkodzonym Dualem, a nie "bo tak ma być"
Lord_Nikkon pisze: Czy PS-1700 jest coś wart??
Tak.
MMarek pisze: A czy przypadkiem dwa dni temu w wątku gramofon do 700 - nie pytałeś o ten model gramofonu i otrzymałeś tam odpowiedź?
Ważne jest dla mnie stan techniczny, czyli opcje po serwisie z gwarancją mi bardzo odpowiadają. Moim faworytem jest pl 750, bo bardziej przekonuje mnie direct drive i kwarc, ale nie wiem czy wart ceny. Wizualnie raczej Duale.
Jeśli ktoś ma inne propozycje z aktualnych ofert, to bardzo chętnie spojrzę
Lord_Nikkon pisze: Nie. To ponownie wystawiona aukcja z niższą ceną. Wcześniej wspominałem o PS-2700 który jest zautomatyzowaną wersją 1700.
Aha, zatem
kolega Regsoft@ w poście #888 w wątku Gramofon do 700zł odpowiadając na Twoje pytanie, cytuję: PS-11 to odpowiednik PS-1700 ze względu na sposób działania
i odpowiadając Ci, cytuję: Liczy się klasa napędu, klasa ramienia, klasa plinty. To co wpływa na jakość dźwięku. Wielu czołowych japońskich producentów miało topowe (czyli najdroższe) konstrukcje wyłącznie manualne albo co najwyżej półautomatyczne. PS-1700 to powiedzmy bliska rodzina (przodek) PS-2350. Jak już wcześniej pisałem nie przepadam za paskowcami. A ten dodatkowo nie należy nawet do topowych. Szukaj przede wszystkim kwarcowych napędow bezpośrednich Sony z ciężką plintą SBMC i średnim lub cięższym ramieniem. Poczytaj dobrze te zamieszczone przeze mnie tabele. Tam masz podstawowe parametry
nie wyraził swojej opinii nt. PS-1700?
Chciałbym zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych użytkowników, co myślicie o tym gramofonie? Na forum spotykałem się raczej z pozytywnymi opiniami, ale czy warto zapłacić te 400-500 złotych za ten model? Zdjęcia kiepskie i zrobione z lampą, ale mieszkam w Gdańsku więc miałbym możliwość go obejrzeć.
Dzięki za odpowiedzi. Zauważyłem na zdjęciach, że nie ma on takiej dźwigienki przy ustawianiu kalibracji ramienia (cueing knob z manuala). To poważny problem?
Dobrze ze to zauważyłeś, Dość znaczący, bo będziesz musiał ręcznie ramie opuszczać na płytę, a to jest raczej średnio dobre dla igły i płyt. Chyba ze uda Ci się jakoś je dorobić, bo gniazdo na dźwignie chyba jest sprawne.
Anyway, ja bym chyba odpuścił ten egzemplarz, brak dźwigni, pęknięty zawias czy cos tam, brak wkładki, za dokupienie tych rzeczy trzeba liczyć dodatkowe 150-200zl
Jest: Technics SL-5300 // Dual CV-1400 // Canton GLX-100 Były: ITT HiFi 8012, Pioneer SPL-40, Pro-Ject Debut III DC Esprit, Kenwood KA-3700
