Pilikas1991 pisze: ↑11 cze 2023, 21:43
Cały czas będę polował na SABE 350 ale myślę również o WEGA P700. Czy z tej dwójki można wyłonić jakiegoś oczywistego zwycięzcę?
Zwycięzcę to chyba nie. Byłbym za Wega P700SH, de facto to Sony, klon pod innym handlowo brandem.
Ramiona w obu to raczej tyle samo 9", możliwe drobna różnica wynika z samego desing lub długości zastosowanego headshella / pasują oryginalne Sony SH i inne.
Saba łatwa w serwisowaniu. W istocie o mechanicznej konstrukcji, elektronika prosta. Mechanizm ramienia auto tzw leniwy, chodzi wolno i mało płynnie, po drodze kombinuje jakby tu trafić w rowek rozbiegówki (wszystko jest do ustawienia czyli nie wiele, bo to prosty mechanizm). Do poprawnego działania wymienia się jeden kondensator, dostępny jak na tacy i nawet laik go sobie wymieni. Fajny ale nudny i smutny.
Wega też rozpoznana bojem. Dużo fajniejszy design jak na moje oko i estetykę. Klasyka gatunku. Opisany i znany w dziale Sony, pomoc gwarantowana jakby co, komponenty wymienne z innymi modelami. Wesoły, jakoś tak uporządkowany na pokładzie panelu jak dla mnie i otwarty na przyjęcie dobrych płyt. Wstydu nie ma.
Ceny. Well.. nic nie powiem, obecnie ceny są chore i właściwie każdy gramofon jest przewartościowany, ale to znak czasów i pewnej mody audio. Oba przewartościowane ale nawet w normie jak na dziś, więc aż takiej tragedii nie ma.
Pytanie o stan, no cóż to zwykle dość retoryczne i jeśli nie ma możliwości sprawdzenia organoleptycznie, to przekonujemy się o tym dopiero w domu. Hm, dobrze oglądać jednak przedwysyłkowo i to z kimś, kto temat ogarnia, a odbiór osobisty.
(chyba, że lokalny z forum od nas, to można dokładnie obgadać ze sprzedającym, to spora zaleta w mojej opinii).
Przeglądałem mnóstwo ofert i ceny są tak różne, że ciężko się połapać. Może ktoś z forumowiczów sprzedaje bądź natknął się na jakieś aktualne oferty godne uwagi? Chciałbym aby ramię podnosiło się po skończeniu się płyty a i może napęd Direct Drive byłby dobrym pomysłem.
Ja jestem z Będzina a odnosiło się to do Technicsa Q3, o któym pisał Łukasz. Spora odległość między mną a Krotoszynem. Napisałem do sprzedawcy od Saby i czekam na odpowiedź gdzie odbiór i gdzie można sprawdzić sprzęt 
. Jeżeli wybierał bym wzrokowo to saba wygląda fajniej (według mnie oczywiście) pod względem technicznym oba to fajne gramofony w swojej kategorii. Saba lekko głośniej "klika" Bo wszystko jest tam mechaniczne Wega jest w tym lepsza. Saba ma chyba ciut dłuższe ramię za to Wega ma zdecydowanie lepsze nóżki. W sobie bardzo często uszkodzone są zawiasy w zakupie drogie w naprawie trudne. Polecam oba gorąco.
w sobie na dzień dobry kondensator w zasilaniu do wymiany bo stary robi problemy. Na forum można o tym poczytać.
Przerobienie DIN5 na wtyki RCA to też chwila nawet dla takiej "fujary technicznej" jak ja. A poza tym - SABA PSP350 to bardzo dobry gramofon!