[Kolumny] DIY SONIDO

[Latro]

te RFT zajmują zbyt wiele miejsca w szafie

Fakt, wielkie te cholery. Mam do nich wymiary org. skrzynek, ale ciekawe jakby zagrały w takiej budzie z linią transmisyjną(o ile się do tego nadają).
W ogóle ciekawe jak grają bo nie wiem

PS.
A szafę mam pojemną

[Pawelec]

Na początek zrób sobie odgrodę i posłuchaj na co je stać Może się okazać, że już im nie odpuścisz

[Latro]

Na początek zrób sobie odgrodę

w sumie racja, już wiem co będę robił w sobotę

[Latro]

Na początek zrób sobie odgrodę i posłuchaj na co je stać Może się okazać, że już im nie odpuścisz

Hmm..jestem rozczarowany. Tzn. po pierwsze jeden z głośników (RFT L 3401) charczy (dolne zawieszenie). Przed zakupem oba sprawdzałem u sprzedającego, ino, że na jakiejś miniwieży. Słaby sygnał to przeszło, a na Kenwoodzie wyszła choroba. No i w porównaniu z moimi Arcusami dźwięk jakiś taki małomięsny, ale być może te głośniki nie nadają się na odgrody
Ech gdyby oba były dobre to zrobiłbym odpowiednie budy, a tak to zaś w koziej dupie

[petro74]

Ta nowa obudowa z labiryntem to dopiero zagra. Sam kiedyś rozważałem zakup Sonido lub Fostexów. Zakochałem się w dzwięku z szerokopasmowców po sesji z Lowtherami.W tak zwanym międzyczasie kupiłem jednak Goodmansy Triaxiomy i zbudowałem obudowę idelanie wg oryginalnych planów - nawet do wygłuszenia użyłem wełny owczej, lacznie z dedykowaną kotarą wewnątrz obudowy. Po podłączeniu - zaniemówiłem. Dziwęk jak na żywo. W pełnym zakresie. Moje wcześniejsze JBL TI 250 poszły w kąt i do dzisiaj stoją nieużywane .
Tak więc trzymam kciuki i czekam na wrażenia po zakończeniu projektu. Tak nawiasem mówiąc szerokopasmowce to inna liga. Jak się spodoba ten charakter brzmienia, to nie ma odwrotu. Człowiek wsiąka.

[Pawelec]

Goodmansy Triaxiomy

No to masz piękne głośniki. Dobrze, że obudowy są rzetelnie dopasowane bo dopiero wtedy całość brzmi, że uszy miękną Same głośniki to skarb ale know-how przy projektowaniu obudowy jest bezcenny

[petro74]

I tu się zgadzam- zajęło mi to ładnych kilka miesięcy, żeby było idealnie, jak w opisach. W stolarstwie jestem amatorem i powoli musiałem się uczyć. Jednak jak na próbę założyłem głośnik do jeszcze nie do końca wytłumionej obudowy i usłyszałem,co on potrafi, dostałem skrzydeł. Teraz przepracowane godziny rekompensuje przyjemność z odsłuchów.
Odnośnie Sonido, czy urzekają tym czarem starego sprzętu, czy raczej twardo, jasno? Chciałem zrobić obudowy dla kolegi, jednak nie wiem, czy zainteresować się Sonido ewentualnie Fostexami, czy polować na stare Goodmansy. Spotkałem się jeszcze z firmą AudioNirvana, jednak chyba są z niższej półki, niż wymienione.

[Pawelec]

Odnośnie Sonido, czy urzekają tym czarem starego sprzętu, czy raczej twardo, jasno?

Sonido wzięły mnie neutralnością i brakiem nachalności. Nie męczą mimo to, że są szybkie i precyzyjne. Jest wiele przetworników godnych uwagi i jak czas da ......... to chciałbym w przyszłości popełnić coś w rodzaju:
http://rutcho.com/speaker_projects/03_t ... _horn.html

[petro74]

Robi wrażenie... Widząc osiągnięcia z kolumnami no i oczywiście piękno Thorensów (kiedyś myślę zakupić takie cacko od Kolegi) już jestem ciekaw efektów. Te Fostexy są interesujace. Nie miałem okazji słuchać osobiście, jedynie z youtube ale sprawiają wrazenie namacalnosci muzyki.
Porownywalem Goodmansy z Lowtherami. Zupełnie inna charakterystyka. To audio to jest choroba

[Pawelec]

To tak kilka fotek

[zbyszek1982]

No i jak grają?
To jakiś drugi system? Bo lamp nie widzę...

[Pawelec]

Bo to jeszcze próby są. Grają na zestawie sypialnianym. Muszą trochę popracować. Jak wszystko ustawię docelowo to będę mógł napisać. Ale już mogę śmiało powiedzieć, że to inna bajka

[darkman]

Ładnie, ładnie.. coś mało światła Paweł dałeś. Właśnie ten typ obudowy spotkałem na AS, tylko gabaryt był nieznośny dość.
(Co to za bolec?.. aha pochylenie w tył?)
Pierwsze wrażenia?

[Pawelec]

(Co to za bolec?.. aha pochylenie w tył?)

Nie umiem robić zdjęć . To jest podstawa na trzech regulowanych stopach, jedna z przodu i dwie z tyłu (kolce - sprawdzony patent w poprzednim secie). Przednia ściana jest trochę odchylona w tył a głośnik jest pionowo w wyprofilowanym pierścieniu tak by walił prosto w uszy. Gabaryty niestety też nie są mikroskopijne - z podstawą 1300 x 325 x 450. Co do brzmienia to ............. nie umiem tego ubrać w słowa. Tuba pokazuje tyle ile jeszcze nie byłem w stanie na innej konstrukcji usłyszeć. Struny furczą we wszystkich instrumentach akustycznych a najlepiej w kontrabasie. Nie do opisania, to trzeba usłyszeć.

[MISSE]

jak ma się takie kolumny to można wybaczyć słabe zdjęcia

oczywiście Paweł gradki da Ciebie