Kot

Głośniki w kolumnach i inne słuchawki
ODPOWIEDZ
dornen
Posty: 22
Rejestracja: 28 kwie 2013, 18:26

Kot

#1

Post autor: dornen »

Witam,

Mam pytanie do użytkowników posiadających w swoich domostwach istotę pod tytułem kot. Czy macie jakiekolwiek sposoby na ochronę kolumn przed pazurami w/w stworzenia? Zwykłe osłony niestety w starciu z drapieżnikiem, który akurat ma ochotę się rozciągnąć (oczywiście za punkt podpory dziwnym trafem często gęsto wybiera właśnie kolumny) nie mają zbyt wielu szans.

Uprzedzam sugestie niektórych - wyrzucenie kota nie wchodzi w grę. ;))

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
dalmatyn
Posty: 199
Rejestracja: 30 sty 2012, 09:07
Gramofon: Grundig PS3500
Lokalizacja: Stolica Rockandrolla
Kontakt:

Kot

#2

Post autor: dalmatyn »

Może takie metalowe maskownice jak w Cantonach? Nie mam kota, ale tak kombinuję, że ochroniłyby głośniki.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rajfal
Posty: 160
Rejestracja: 09 mar 2013, 13:36

Kot

#3

Post autor: Rajfal »

Też mam kota i poradziłem sobie w ten sposób, że znalazłem dwa kartony i zwyczajnie nakrywam nimi kolumny. Jedyny sposób, który pomógł w 100%.
Awatar użytkownika
Reymont
Posty: 1550
Rejestracja: 17 lut 2012, 10:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Kot

#4

Post autor: Reymont »

Ja mam pomysł, który wymaga cierpliwości.
Przygotuj sobie jakieś nieprzyjemne dla kota nagranie tj. szczekanie psa, jazgot maszyny lub np. Beatę Kozidrak.
Zaczaj się na potwora i gdy będzie chciał dokonać niecnego procederu szarpania maskownic - potraktuj go decybelą.
Może uda Ci się wyrobić w nim jakieś złe skojarzenia. Ponawiać do skutku.
PS
Oczywiście nie za mocno z tym odkręcaniem fonii - głuchy kot to kolejne problemy.
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9664
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Kot

#5

Post autor: Cracker »

Mój kot jakoś się do moich kolumn niedobiera choc mam dwa zestawy któte stoją na podłodze. Zawiesiłem mu na klamkach dwie zabawki do drapania z grubego sznurka i one są głównym przedmiotem jego zainteresowania. Pozatym możesz kupić w sklepie zoologicznym spray z zapachem który koty nie lubią i popryskać maskownice, ja takowego nie mam ale wiem że można go dostać.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Kot

#6

Post autor: JacK »

A ja mam monitory na stendach które to kolekcji kotów mojej żony wcale nie interesują. Jak mnie właśnie żona wyedukowała drapak w formie deski ciasno owiniętej grubym sznurem trzeba położyć na podłodze, najlepiej w okolicach kuwety wtedy kot niewychodzący będzie tępił pazury dokładnie w tym, nie innym miejscu. Drapaki stojące wcale nie są najwygodniejsze dla kotów, chyba że bardzo młodych skorych do zabawy. Natomiast koty wychodzące tępią pazury na zewnątrz do domu przychodzą zjeść i spać.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Sandflyer
Posty: 17
Rejestracja: 07 maja 2013, 16:13

Re: Kot

#7

Post autor: Sandflyer »

Ale ten kot już Ci zrobił oczka w maskownicach, czy chcesz działać prewencyjnie?
U nas są dwa (znaczy dwie) futrzaste i jakoś specjalnie nie upatrzyły sobie kolumn, choć zdarzyło się jednej wskakiwać na górę, choć potem jej przeszło...

Jeżeli kot nachalnie drapie, można spróbować z płynem odstraszającym (jw.). Głównym składnikiem jest cytronella (czy jakoś tak - ten sam składnik, co do odstraszania komarów). Koty generalnie nie cierpią zapachu cytrusów, więc możesz w tę mańkę - ja próbowałem kiedyś skórkami od cytryny.
Ten płyn jest troszkę tłustawy, więc musisz wymyśleć jakiś sposób, żeby nie zasyfić kolumn (nasączyć płynem jakąś szmatkę, watę?).

No i klasyczne metody odstraszania kotów - butelka z wodą (jak do spryskiwania kwiatów). Kot drapie, dostaje strzał.
Gramofon - techniczny
Wkładka - pewna nr 5, drobnorowkowa
Wzmacniacz - Cukierek
Kolumny - Salvador
marmoorek
Posty: 202
Rejestracja: 13 cze 2013, 21:46
Lokalizacja: united kingdom

Kot

#8

Post autor: marmoorek »

Ja mieszkajac w polsce mialem koty szt 3. Glosniki jamo do kina domowego obrocily w strzepy.... stad w uk powoedzialem ze zero kotow.
Awatar użytkownika
norman
Posty: 18
Rejestracja: 03 sie 2013, 21:39

Kot

#9

Post autor: norman »

Mam kota (wcześniej były dwa) od 5 lat, mam juz drugi komplet kolumn i zero drapania.
Drapaki, kanapę i fotele uwielbia drapać, ale jakoś kolumnami się nie interesuje (jak leci jakaś piosenka z mocno nasyconą górą to wtedy zainteresowanie mocno wzrasta).
Kolumny mu służą jako punkt przelotowy w trasie -> szafka -> lewa kolumna -> TV (chodzi po rancie !) -> prawa kolumna -> parapet na oknie
Raz się tylko zdarzyło że wróciłem do domu a kolumna leżała na boku.

Kota można oduczyć drapania. Poza odstraszaniem od kolumn (jak pisali powyżej) trzeba za pomocą kocimiętki (najlepsza w sprayu) uzmysławiać kociarstwu że drapak to jego miejsce do zabaw.
Drapak nie może być ustawiony w ustronnym miejscu. Kot to zwierzę które wyciągając się pokazuje domownikom jaki on jest cacy, pokazuje swoją siłę. Jak drapak nie jest w widocznym miejscu to wykorzysta inny punkt w domu tak aby na siebie zwrócić uwagę (np. kolumny)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41581
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Kot

#10

Post autor: Wojtek »

norman pisze:Raz się tylko zdarzyło że wróciłem do domu a kolumna leżała na boku.
To jakaś mała/lekka ta kolumna ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
KasparHauser
Posty: 586
Rejestracja: 01 lis 2012, 13:48
Gramofon: Nieinterere2000
Lokalizacja: Spoza linii świata

Kot

#11

Post autor: KasparHauser »

Może się położyła, bo było jej niewygodnie :P .

No i dlatego nie akceptuję zwierząt w moim domu. Jedno niedopatrzenie i płacz i zgrzytanie zębów.

/EOT
Awatar użytkownika
Sandflyer
Posty: 17
Rejestracja: 07 maja 2013, 16:13

Kot

#12

Post autor: Sandflyer »

Są trzy rozwiązania:

1. Kupić duże, ciężkie kolumny, których kot nie przewróci (chociaż kiedy polują na chrabąszcze czy inne latające robactwo, to nie takie rzeczy lecą na ziemię)

2. Kupić małe kolumny, którymi kot się nie zainteresuje :) One wysoko lubią siadać.

3. Kupić kolumny z obłym kształtem pudła, na których kot nie usiądzie - np. Infinity Prelude 40, B&W Nautilus (nie mówię, że trzeba kupować kolumny za kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale są też tańsze kolumny o nietypowych kształtach obudowy).
Gramofon - techniczny
Wkładka - pewna nr 5, drobnorowkowa
Wzmacniacz - Cukierek
Kolumny - Salvador
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Kot

#13

Post autor: zbyszek1982 »

Mój kot wydłubuje gąbkowe zatyczki od bassreflexów z tyłu kolumn. Nie wiem jak wpadł na to, że one tam są, ale używa ich w charakterze piłeczek.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41581
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Kot

#14

Post autor: Wojtek »

Sandflyer pisze:2. Kupić małe kolumny, którymi kot się nie zainteresuje :) One wysoko lubią siadać.
Małe kolumny zazwyczaj równają się (a przynajmniej powinny się równać) posiadaniem standów pod nie, przez co ich wysokość wzrasta.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Kot

#15

Post autor: Robertson »

U mnie podobnie jak u Jacka....ma inne zajęcie ;)


Obrazek
ODPOWIEDZ