JBL 4311B nowe paczki

[xytrasik]

Hejka!
Forumowicze doradźcie proszę, możliwości mam a wolę się dopytać niż robić 2 razy.
Zakupiłem dawno temu JBL 4311B, obudowy czarne, chciałem je fornirować ale kumpel, mówi, że machniemy nowe paczki z płyty fornirowej już na gotowo.

W ruch poszła maszyna.

Wjechało do spasowania i ma się tak.

Paczki wiadomo, że do sklejania, uszczelniania i później pomaluje je lakierem mat na czarno. Chciałbym aby jednak strukturę drewna było widać. Nie bawię się w drogie forniry, gdyż może i zdolności manualne mam ale doświadczenia w fornirowaniu brak.

Paczki są lekkie w porównaniu z oryginałami. Oglądnąłem oryginały i tam ściany boczne oraz górna i dolna są z podwójnej płyty. Pogrubianie nie zostało zastosowane do przedniej i tylnej. Pytanie, czy zanim skleję paczki, wstawić do środka płytę pilśniową, tak aby zbliżyć się rozwiązaniem do oryginału?

Nie chodzi mi o wagę, tylko aby było solidnie zrobione.
Za wskazówki i dobre rady z góry dziękuję .

Pozdrawiam,
Mariusz

[mrcnoos]

Według mnie zawsze powinieneś dążyć do tego co było w oryginale.

[darkman]

Tak właśnie podstawa to nie tyle zachowanie kształtu lecz pojemności. Czyli te płyty bym dołożył jednak o ile kubatura wewnętrzna będzie jak najbliższa oryginalnej.

[grzehu82]

Możesz dać kantówki w narożnikach, usztywnią je i dodadzą conieco wagi.

[xytrasik]

Będą się frezować na cnc dodatkowe płyty, tylko się zastanawiamy czy robić z płyty pilśniowej czy mdf.
Płyta pilśniowa, wiadomo, że wióry z obróbki klejone pod ciśnieniem i temperaturze, ale to zawsze ułożone drewno w różnych kierunkach, gęstość ponad 600 kg na m3.
Płyta mdf, gęstość 730kg ma m3, wybacza wszystkie niedoskonałości drewna jak pękanie.
Obudowa kolumny to nie skrzypce czy kontrabas, nie ma grać, ma być głucha i gasić rezonanse.
A może sklejka? Leży na stolarni.

[mrcnoos]

Wypowiem się, bo trochę zorientowany jestem w temacie.
Zakładam, że nie o pilśniową Ci chodzi tylko o wiórową płytę.
MDF też jest ułożony w różne strony. Poza tym również pęka, a przede wszystkim się rozwarstwia.
Sklejka to bardzo dobry materiał, wytrzymały. Ale czy w tym konkretnym zastosowaniu jest ok? Nie wiem.
Powtórzę się, dążyłbym do orygilnych materiałów.
Ale, z drugiej strony, jak masz dostęp i nie kosztuje Cię to dużo to eksperymentuj. Może wyjdzie coś ciekawego, choćby wizualnie.

[xytrasik]

Oczywiście masz rację, że chodzi o płytę wiórową. Mój błąd, ale stolarka to taka z doskoku jest.
Stolarnię mam za darmo, materiały tam leżące też. Operator cnc to przyjaciel i znamy się 20 lat. Co trzeba to wystruga.
Ale on w drewnie a nie w muzyce, mówił mi, że robił już obudowy kolumn i gość z Krakowa, który to zlecał mieszał materiały. W środek ładował p. wiórową bo ponoć drewno dobrze gasi rezonans, na to mdf aby nadać sztywności, a na wierzch fornir.
Jednak popatrzę w kierunku oryginału, a tam środek z p. wiórowej. I taką więc drogą pójdę. W tym tygodniu zrobi się środki i pójdzie do klejenia.
Może i uda się wymalować. Wrzucę zdjęcia z kolejnych etapów.

[mrcnoos]

Jak masz dostęp do materiałów i maszyny za free to zrób dwa zestawy i sobie porównaj. Jedne z wióra, drugie z MDF, poprzekładasz bebechy i wybierzesz sobie to co Ci lepiej pasuje.
Ze strony przyjaciela to na 99% ten sam program na CNC.

[xytrasik]

Obudowy dostały środki w płytach wiórowych, taka sama grubość więc litraż wewnętrzny wychodzi, wczoraj sklejone, wyszlifowane, uszczelnione wszystkie połączenia w środku.
Jestem zadowolony z efektów pracy. Jutro miałem wymalować na czarny mat, ale żona czarnych nie chce widzieć i będzie jednak orzech.

I zastanawiam się czy już przy okazji nie zrobić takich podstawek.

[Mawis]

Fajne podstaweczki Ja sobie też rzeźbie ale moje bardziej toporne