Technics powraca na europejski rynek

[chrzan49]

Adminie wybacz ,nie umiałem znaleźć funkcji edit.Na śmierć bym zapomniał o proponowanym napędzie spręzynowym.Tak sie smiałem że zapomniał bym o koncepcji gumy do majtek.
Szalenie lubię niedouków śmiało udzielających się na przeróznych forach.Głupota ludzka w przeciwieństwie do miłosierdzia boskiego jednak nieograniczona jest.
Mam twardą skóre i obraźliwe odpowiedzi odpuszcam a laikom wybaczam.
Pozdrawiam Tomasz
PS widzę Wojtku(sorry za tykanie) że też czasami ciężko Ci wytrzymać.

[chudy_b]

Szalenie lubię niedouków śmiało udzielających się na przeróznych forach.

Jesli to uwaga do mnie i mojego pomysłu napędu spężynowego, to przyjmuję to jako żart, tak samo jak żartem był ten pomysł i cały tamten post.

[Bacek]

Kwestę tego kto jest idiotą, ten kto potrafi zarobić tyle że część z tego co ma jest w stanie wydać na kaprys w postaci Veyrona czy ten kto przez całe życie nie zarobi nawet na felgi do niego i jeździ starą Corsą zostawmy na boku.

[Reymont]

http://www.wired.co.uk/news/archive/201 ... e-technics

[ojcie_c]

Modlę się o wersję z autoreturn.... Ale w kościach czuję, że wypuszczą audiofilski, pełny manual...

[zbyszek1982]

Ja bym się nie napalał, ceny pewnie będą startować od 10tys. PLN, albo i więcej. Reszta nowych sprzętów technicsa to nie jest półka popularna, więc nie widzę powodów dla których mieli by robić niedrogie gramofony.

[Wojtek]

Wiesz, nikt tu chyba nie wspominał że liczy na niedrogi gramofon Nawet jeśli zrobią konkret z wyższej półki to też będzie coś. Tym bardziej że nie liczyłbym w tym wypadku na napęd paskowy

[zbyszek1982]

Jeżeli wypuszczą napęd DD z gniazdem montażowym do różnych ramion, w cenie 2,500-3000 euro, to te wszystkie paździeże z Regi i Pro-Jecta mają pozamiatane. Zresztą, myślę że różnym producentom 'hi-endowych' paskowców też się zrobi ciepło w spodniach, jak technics wypuści na rynek nowy napęd klasy SP-10.

[Myszor]

Jeżeli wypuszczą napęd DD z gniazdem montażowym do różnych ramion, w cenie 2,500-3000 euro, to te wszystkie paździeże z Regi i Pro-Jecta mają pozamiatane. Zresztą, myślę że różnym producentom 'hi-endowych' paskowców też się zrobi ciepło w spodniach, jak technics wypuści na rynek nowy napęd klasy SP-10.

Za 3keur można kupić kilka niezłych gramofonów, które mają świetne opinie i ugruntowaną pozycję.
Oczywiście życzę Technicsowi jak najlepiej ale to chyba tak nie działa.

[zbyszek1982]

A ile z tych świetnych gramofonów o ugruntowanej pozycji ma napęd DD? Moim zdaniem Technics ma najwięcej do zyskania właśnie na rynku gramofonów. Jakbym miał do wyboru napęd Technicsa klasy starego SP-10 i topową ręgę, pro-jecta, czy inne clearaudio, to bym się nawet nie zastanawiał nad wyborem. Gwarantuję Ci, że nie ja jeden.

[Pawelec]

Taka prawda

[chudy_b]

Taka prawda

Się okaże. Produkcja porządnego DD wymaga dużo drogiego oprzyrządowania. Odlewy, układy scalone itd. To się opłaca na dużą skalę. A ile Technics może dzisiaj sprzedać takich napędów? Na pewno nie tyle co w latach 80'tych. Trzymam kciuki.

Wydaje mi się że dziś rynek muzyki winylowej, a za nim przemysł gramofonowy, zaczyna od nowa. Na pewno nie osiągnie takiej sprzedaży jak kiedyś, ale poziom sensownej opłacalności może osiągnąć. Mamy tu trochę odwrotną sytuację niż w przypadku Blu-Ray, czy UHD. Mamy masę urządzeń w niskich cenach potrafiących odtwarzać te formaty, za to niewiele źródeł. Płyty BD są drogie (dziękuję SONY ), UHD to głównie jakieś demówki. W przypadku winyli, mamy masę płyt odziedziczonych w spadku i bardzo dużo (choć drogich) współczesnych produkcji. Za to praktycznie zero nowych gramofonów. Rynek opiera się sprzęty używane. Nowe produkcje to albo prymitywne konstrukcje ( i tak nie tanie), albo audiofilskie konstrukcje w sumie bardziej DIY niż masowa produkcja. Tu ewidentnie jest nisza rynkowa którą ktoś kiedyś wypełni oferując automatyczny lub półautomatyczny gramofon reprezentujący porządny poziom w cenie 1000-2000 zł. Co ciekawe, utrzymali się producenci wkładek i chyba nie cierpią głodu. Dziwny jest ten świat.

[Wojtek]

Za to praktycznie zero nowych gramofonów.

No bez przesady, trochę tego jest Chyba że miałeś przez to coś innego na myśli.

Tu ewidentnie jest nisza rynkowa którą ktoś kiedyś wypełni oferując automatyczny lub półautomatyczny gramofon reprezentujący porządny poziom w cenie 1000-2000 zł.

Dual 455

Co ciekawe, utrzymali się producenci wkładek i chyba nie cierpią głodu.

Jednak dużo firm też upadło, Ci co nie mogli się odnaleźć w nowych realiach i nie mieli pobocznego biznesu.
Shure się zesrał w pewnym momencie i wykosił swój dział R&D wkładkowy. Dlatego teraz serwują nam odgrzewane kotlety i nie mogą zaoferować nic ponad M97xE.


Co do DD na rynku nowych gramofonów to jest tego troszkę. Najbardziej kojarzę napędy Brinkmanna. Modele Bardo i Oasis. Odpowiednio 5k i 9k ojro
Fakt faktem, są to autorskie konstrukcje, ale np. silnik Oasis był mocno wzorowany na starych napędach Duala, tj. EDS-1000 rodem z modelu 701.

Pytanie tylko czy warto płacić 9k za podobny napęd i mega ciężki talerz (w efekcie napęd rozpędza się w 12 sekund ) czy też zrobić sobie DIY na bazie napędu Dual 701 albo 721

[chudy_b]

Daleko mi do Twojej znajomości rynku.
Pisząc że praktycznie zero nowych gramofonów, oczywiście wyciąłem z tego zbioru chińskie plastikowe wynalazki USB, jak również gramofony firmowane logiem Denon, czy innych znanych marek z uwagi na ich stosunek ceny do jakości. Temat znany nam obu, nie warto rozwijać.

Dlatego teraz serwują nam odgrzewane kotlety

No ja właśnie trochę oczekuję odgrzewanego kotleta. Gdyby Technics wypuścił nowego 1610MK2, albo Sony PS-X xx w cenie poniżej dwóch tysięcy, wykosiliby rynek. Jednak oni chyba oddali maszyny na żyletki i teraz mają problem.

[Myszor]

A ile z tych świetnych gramofonów o ugruntowanej pozycji ma napęd DD?

Zawsze myślałem, że o klasie gramofonu świadczy jego dźwięk, a nie to jaki ma rodzaj napędu.
Jak dla mnie to w środku może biegać chomik. Jeśli biega równo i cicho to jest OK.