Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

[kriss]

No to po... serwisie Scott A440 i Dual CV 5670
no i kilka uwaga
Scott zagrał no inaczej niż do tej pory ... jakby się odmłodził , więcej , powietrza na górze szerzej i głębiej, bas szybszy sprężysty kiedy ma przypier..ć to przypier...li , może trochę mniej ciepłe wokale , ale zobaczymy jak kondy się ułożą.

Myślę że warto wskrzeszać porządne stare klocki przez osoby, które mają o tym pojęcie. Identyczne miałem po odsłuchach mojego
wzmacniacza po "SPA" u Łukasza. A jak ktoś jest nie zdecydowany to radzę przemyśleć sprawę ponownie . Sprzęty które posiadamy mają często po 30, 40 lat i więcej. Nie ma bata żeby na stockowych podzespołach do dziś grały jak oryginały.

[amrowek]

Sprzęty które posiadamy mają często po 30, 40 lat i więcej. Nie ma bata żeby na stockowych podzespołach do dziś grały jak oryginały.

Dokładnie a jak im się zaaplikuje nowe podzespoły to jak by dostały drugie życie i pokazują na co je było stać w młodości ,może nie do końca jak w oryginale bo i części inne ale kto powie , że gorzej ? A naprawdę warto bo można się zdziwić , oj i to bardzo wydawało się że jest ok ale po może być dużo więcej lepiej, Po co zmieniać jak można odmłodzić to co się posiada

[kriss]

jak oryginały.

Oczywiście miałem na myśli jak nowe

[Jaculek]

Nie ma bata żeby na stockowych podzespołach do dziś grały jak oryginały.

Robiłem ostatnio koledze Sansui G-8000. Typowa usterka: zanik dźwięku, powrót przy mocniejszym odkręceniu głośności - zaśniedziałe przekaźniki. Przy okazji wyszło na jaw sporo zimnych lutów, Kolega zażyczył sobie recap. No to zamówiłem kondensatory, Wymieniłem wszystkie poza głównymi filtrującymi. Pomierzyłem wyluty: 90% trzymało parametry! W przypadku produktów ELNA chyba 100% było sprawnych . Właściwie tylko Nippon Chemicon nie trzymały parametrów. Zatem nie jest tak do końca prawdą, że 40. letnie części muszą koniecznie być do wymiany i psuć dźwięk starych sprzętów.

[amrowek]

Zatem nie jest tak do końca prawdą, że 40. letnie części muszą koniecznie być do wymiany i psuć dźwięk starych sprzętów.

wszystko zależy od tego jakie podzespoły włożyli do środka. Czasami porządne np Alpsy spotykane są w takich klockach , ze można się zdziwić że tam siedzi taki Alps. Dopóki audio nie zaczęli składać ekonomiści, nie było kompromisów.

[kriss]

Nie ma bata żeby na stockowych podzespołach do dziś grały jak oryginały.

Robiłem ostatnio koledze Sansui G-8000. Typowa usterka: zanik dźwięku, powrót przy mocniejszym odkręceniu głośności - zaśniedziałe przekaźniki. Przy okazji wyszło na jaw sporo zimnych lutów, Kolega zażyczył sobie recap. No to zamówiłem kondensatory, Wymieniłem wszystkie poza głównymi filtrującymi. Pomierzyłem wyluty: 90% trzymało parametry! W przypadku produktów ELNA chyba 100% było sprawnych . Właściwie tylko Nippon Chemicon nie trzymały parametrów. Zatem nie jest tak do końca prawdą, że 40. letnie części muszą koniecznie być do wymiany i psuć dźwięk starych sprzętów.

Szanuję i doceniam wiedzę. To na początek. A na koniec , nie zakładam że każdy sprzęt wymaga aż tak drastycznych zmian. Nie bez powodu są polecane względem brzmienia. Tutaj nie ma żadnych kompromisów. wszyscy kupują klocki z OLX i innych... Cieszą się brzmieniem... A tak na serio to tego brzmiena względem oryginału zostaje 30 "%. . Jak coś szwankuje to leci na serwis .. a jakie kondy jak grajo to można pogadać ale chyba nie tu. Reasumując , każdy wintydż musi uwzględnić ewentualne spadki jakości względem wieku..

[amrowek]

a jakie kondy jak grajo to można pogadać ale chyba nie tu

A to czemu?

[Ukaniu]

Pomierzyłem wyluty: 90% trzymało parametry! W przypadku produktów ELNA chyba 100% było sprawnych . Właściwie tylko Nippon Chemicon nie trzymały parametrów. Zatem nie jest tak do końca prawdą, że 40. letnie części muszą koniecznie być do wymiany i psuć dźwięk starych sprzętów.

Są kondensatory które bardzo dobrze znoszą wiek. Szare elny (nie wiem co to za seria) w zimniejszych miejscach potrafią być bardzo dobre w kwestii ESR i pojemności. Na tyle, że warto zastanowić się czy je zostawić. A jeśli już zastępować to tylko czymś najwyższej klasy. Zwykle Silmic i Muse będą zauważalnie lepsze, coś typowego - nie. W cieplejszych miejscach albo przy pracy z większymi prądami zwykle większość kondensatorów straciła parametry. Są kondensatory które trzymają pojemność ale rezystancję szeregowa mają kilkukrotnie wyższą niż w nowych. Można by zostawić, kwestia podejścia -> Bo dodatkowym czynnikiem jest - ile jeszcze w nich życia zostało? Jeśli wylutuję kondensator - on się świetnie mierzy ale rozbieram go i gniotę a tam elektrolitu prawie nie widać więc jest to już schyłek jego życia. Jeszcze nie widoczny przy pomiarze - ale nie ma gwarancji kolejnych dekad. Ocena ile jeszcze czasu zostało do widocznego pogorszenia parametrów jest trudna, wystarczy że jeden kondensator będzie odrobinkę szczelniejszy niż drugi, w istocie bez zniszczenia nie da się tego stwierdzić. Do tego znikają nam z rynku dobre serie, dziś zostawimy stare a za 10 lat wyjdzie, że trzeba by wymienić a nie będzie na co ew. cena x10 za elementy z butiku o wątpliwej jakości. Nie wiem czy oszczędność jest wskazana, moim zdanie nie. W serwisie mierzę praktycznie wszystko i wymieniam jeśli pojemność spada poniżej 20-30% albo ESR kondensatorów które mam nowe jest 2x niższa. W innych przypadkach się zastanawiam. Zawsze można wyluty trzymać w lodówce i zabezpieczyć brzmienie Vintage na kolejne lata
Spieszmy się wymieniać kondensatory póki jeszcze można je kupić Mnie tam w sumie powinno mniej zależeć, wygodniej zostawić stary niż dyniować co dobrego wstawić, zamawiać, czekać, zysku z tego nie mam - niestety mam taką filozofię i cholera zwykle się narobię więcej niż mniej.

[chudy_b]

A co z foliówkami typu 100nF? Niektórzy bezwarunkowo wymieniają na WIMY. Szczególnie jeśli siedzą w ścieżce audio a nie w zasilaniu.

[Ukaniu]

A co z foliówkami typu 100nF? Niektórzy bezwarunkowo wymieniają na WIMY. Szczególnie jeśli siedzą w ścieżce audio a nie w zasilaniu.

W elektrolitach można zmierzyć parametry i je porównać niestety w przypadku foliowych różnice praktycznie są niemierzalne. Jednak są i w określonych warunkach można je zbadać. Od dłuższego czasu przemierzam się do pomiaru zniekształceń THD wprowadzanych przez kondensatory. Oczywiście kiedy przy przyłożonym prądzie powstanie na nich mierzalny spadek napięcia. Chciałbym porównać różne nowe elektrolity ze starymi, bo tu różnice będą duże, Pojemność i ESR nie są liniowe i zależą od napięcia. Kiedyś w wątku na Triodzie kol. Roman mierzył już zniekształcenia wprowadzane przez kondensatory foliowe, różnice choć znikome też były zauważalne - dielektryk i jego parametry. Najlepszy polipropylen, polistyren cechuje się bardzo dużą liniowością i niską wsiąkliwością (soakage) i te kondensatory będą najlepsze. Poliester i mika (tak, tak) wykażą się większą wsiąkliwością i wyższymi zniekształceniami, w zakresie tysięcznych częsci %. Czy one będą słyszalne? ... Polipropylen, polistyren, teflon - dają kondensatory dużo większe gabarytowo niż popularny poliester. Temat kondensatorów foliowych to grunt mocno audiofilski. Jakbym miał wybierać w konstrukcji wolę polipropylen czy polistyren ale czy bym w ślepym teście usłyszał różnicę?

[Ukaniu]

Jesienią trochę więcej sprzętu trafiło do przeglądu i naprawy, wrzucę to co robię/zrobiłem dla znajomych z forum.
Sansui 6060 - do przeglądu, poprawy strojenia radia. Klasyk z epoki, po pomiarach kondensatorów wyszło, że część faktycznie nadaje się do wymiany a te które są jeszcze ok mogę zastąpić czymś o jednak lepszych parametrach. Jednym z elementów który mi przeszkadzał był wskaźnik ale udało się go wyczyścić, to częsta przypadłość tych amplitunerów

Po wymianie kondensatorów, czyszczeniu potencjometrów i przełączników, przelutowaniu całości,

Przyjemnie grający sprzęt, teraz już nie trzeszczy, stereo FM działa jak należy.

W międzyczasie trafił też gramofon DUAL 731, wymieniłem w nim kondensatory, nie były już pierwszej młodości - poprawiłem luty, nasmarowałem, wyregulowałem, pimpel został dorobiony z gumy FPM. Nie rozbierałem na drobiazg bo ramię chodziło ok. Dostał nową wkładkę i właściwy ciężarek - headshell już był uniwersalny dłuższy.

NA dłuższe tete a tete trafił do mnie Kenwood KA-990V, uszkodził się znów po kilku miesiącach po jakimś serwisie. Trochę biedaczek, jak zaczynałem to myślałem, że będzie prościej a skończyło się na wspólnej kąpieli by pozbyć się osadu. Konstrukcja skomplikowana ale mega twarda, nie robi na nim wrażenia nawet znikoma impedancja obciążenia. Cierpiał na kilka problemów, jednym z nich były upiorne złącza zmęczone wcześniejszymi walkami serwisantów. Kondensatory niewielkich gabarytów i bardzo słabe były już. Zakładałem, że będę walczył tylko z końcówką a okazało się, że wszędzie były kwiatki. Jeszcze się grzeje u mnie, całkiem miło mi się go grzeje

Po myciu i czyszczeniu piękniutki

Nie znoszę tych złącz...

Zamieniłem na goldpiny z wtyczką precyzyjną.

W robocie jest Marantz 2270, śliczny kloc i do wyjścia się szykuje Zestaw Rotela RB-980Bx z dedykowanym pre. Trochę mnie zwolniła choroba bo od 2 dni jestem w trybie awaryjnym z jakimś chyba covidem.

NA końcu zdjęcie 3 kondensatorów 220 uf. oryginał fabryka z lewej na 35V w środku Muse na 50V i po prawej niskoimpedancyjna miniaturka na 63V.
By recap był poprawny można zastosować albo Muse albo ostatecznie nichicona PJ.

Płytka ta nie miała szczęścia jeden zkolegów dostarczył mi swojego duala 1780 w którym wymieniłem - słusznie zresztą bo były już różne - chyba ponad 90 kondensatorów, dzień roboty z hakiem. Niestety podczas odpalania przy połowie napięcia zasilania wyparowały tylko i wyłącznie tranzystory jednej końcówki mocy. Drugi przypadek w prawie 20 latach mojego serwisowania.

[Peter007]

Sansui 6060

No i teraz jest wszystko jak należy. Już nie muszę kombinować z ustawieniami potków żeby oba kanały równo zagrały Jeszcze raz dzięki.
No i niestety podświetlenie wyniebieszczyło się tylko na zdjęciach

[Ukaniu]

No i niestety podświetlenie wyniebieszczyło się tylko na zdjęciach

Pytałem czy wstawić ledy... jak się zmieni żarówki na ledy i będzie niebieskie tak jak szybki. Z żółtymi żarówkami zawsze będzie trochę wpadało w zieleń. Do tego układ regulacji jasności to sobie sam ustawisz jaka Ci pasuje po zdjęciu dekla. Można by też jakiś fotoelement co by się same ściemniały tylko trzeba by przemyśleć gdzie to bezinwazyjnie zamontować.

[Peter007]

No to mamy wstępnie plan nakreślony

[amrowek]

A ja se czekam na tego 1780
Łukasz trafiają do ciebie klocki z różnych epok i producentów , widzisz jak to jest zbudowane , jaka koncepcja przyświecała projektantowi (chociaż czasem może być trudno odgadnąć tok myślenia) to czasami możesz napisać czy warto czy też lepiej się nie pchać w dany ampli tylko polować na ... Dla części tu sprzęt jest słuchany oczami