Zestaw audio do odsłuchu winyli.

Wszystko razem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
emptynote
Posty: 39
Rejestracja: 27 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Siemiatycze/Warszawa

Zestaw audio do odsłuchu winyli.

#16

Post autor: emptynote »

Dzięki wielkie Panowie, liczę również na Waszą pomoc przy wyborze reszty sprzętu ( gramofonu w 1 kolejności ) :)
Awatar użytkownika
hansu
Posty: 100
Rejestracja: 14 lis 2011, 20:56
Lokalizacja: Kraków

Cały zestaw od początku - pytania

#17

Post autor: hansu »

Witam szanownych forumowiczów :)

Od jakiegoś czasu podczytuje sobie winylowe forum i będąc pod wrażeniem wiedzy, która się przez tutejsze stronice przelewa postanowiłem zwrócić się do Was z prośbą o pomoc.

Jak wygląda moja historia? Jestem praktycznie zupełnie zielony w temacie. Jakiś czas temu zainteresowałem się tematem muzyki z winyla (zobaczyłem u znajomych i się zakochałem :)), więc rzuciłem się w interntowy wir w poszukiwaniu informacji. Cośtam poczytałem i zdecydowałem się na zakupy. Niestety mój zapał został brzydko ostudzony - naciąłem się na wzmacniacz (Onkyo Integra A-8270), który okazał się być wadliwy (jeden kanał gra ciszej, przebicia na wejściach) i cały czas toczę z typem z allegro wojnę o przyjęcie zwrotu :( Ale przyszedł Nowy Rok, więc stwierdziłem, że pora zapomnieć o przykrych wydarzeniach roku ubiegłego i wrócić do pomysłu skompletowania sprzętu "winylowego".

Z racji budżetu oraz innych powodów, o których za chwilę stawiam zdecydowanie na stary, używany sprzęt. Niestety internet nie jest tak bogaty w informacje na ten temat, jak bym sobie tego życzył ;P Dlatego chciałbym prosić o pomoc w wyborze konkretnych podzespołów. Wiem, że są od tego konkretne działy na tym forum, jednak na sam początek mam kilka pytań bardziej ogólnych, dlatego też postanowiłem założyć ten wątek.

Kilka informacji, które mogą się okazać przydatne:

1. Ile mam pieniążków? Około 1500-1700 na całość, z jakąśtam możliwością delikatnego naciągnięcia. Nie spieszy mi się jakoś wybitnie, więc mogę zapolować na okazję kilka tygodni.
2. Czego potrzebuję? Zestawu gramofon+wzmacniacz+kolumny do pokoju około 20 m2. Nie mam w zwyczaju dzielić się muzyką z sąsiadami (;)), więc moc i głośność absolutnie nie są priorytetem. Jeśli chodzi o źródła dźwięku to gramofon i komputer.
3. Jakiej muzyki słucham? Przeróżnej. Głownie najrozmaitsza elektronika, jazz, klasyczny rock, ale też troche klasyki, cięzkiego metalu, opery, poezji śpiewanej itp. Ogólnie raczej nie zależy mi na "ekstra mocnym basie!", bardziej na środku i górze.
4. Wiem, że niektórym może to wydać się śmieszne/niepoważne, ale oprócz oczywiście jakości jakąś tam drugorzędną rolę odgrywa też estetyka i wygląd sprzętu. Muszę przyznać, że urzeka mnie design z lat '70 i początku '80 i bardzo chętnie zaopatrzyłbym się w coś z tamtego okresu (zwłaszcza japoński sprzęt z tamtych czasów nie pozwala mi przejść obok siebie obojętnie). Gdzieśtam obiła mi sie o oczy informacja, że te czasy to coś w rodzaju "złotego wieku" sprzętu hi-fi i wyroby z tamtych lat wyraźnie wyróżniają się jakością w stosunku do swoich następców. Prawda to w ogóle? Jak to się ma do "naturalnego zmęczenia materiału" - w końcu 30 lat na wszystkim odciska jakieś piętno. Jak wygląda kwestia awaryjności takiego starego sprzętu, możliwości naprawy, dostępności części itp. Nie proszę o elaboraty na ten temat, ale chętnie przeczytam 2-3 zdania, od kogoś, kto naprawdę się na tym zna, a nie tylko usiłuje wcisnąć mi swoją aukcję ;)
5. Jeśli chodzi o szeroko pojętą "logistykę" to mieszkam na stałe w Krakowie i wiadomo, że super byłoby, gdyby udało się dorwać coś na miejscu, jednak oczywiście opcja allegro jak najbardziej wchodzi w grę, z jakimśtam lekkim obostrzeniem do gwarancji rozruchowych/kup teraz, żeby nie powtarzać ubiegłorocznych błędów.

No to pora na pytania:
1. Czy to w ogóle ma sens? Czy za taką kwotę jestem w stanie skompletować jakiś rozsądny zestaw odpowiadający moim preferencjom? Czy raczej odpuścić "zajawkę na vintage" i skoncentrować się na nowszym sprzęcie?
2. Jak podzielić pieniądze między poszczególne części zestawu? Myślałem mniej więcej o czymś takim: gramofon 400-500, wzmacniacz 400-500, kolumny 600-700.
3. Gdzie szukać informacji o sprzęcie, który wisi na allegro. Używam jak mogę naszego kochanego googla, ale czasem ciężko coś rozsądnego znaleźć poza suchymi danymi technicznymi, a i to często w szczątkowej ilości. Są jakieś bazy danych czy strony z opiniami? (poza hifi-wiki.de). Czy da się jakoś sprawdzić, czy cena nie jest zawyżona (poza wyszukiwaniem w archiwum allegro)?
4. Na co zwracać uwagę przy takich zakupach? Czego się wystrzegać? O co pytać sprzedawców? itp.
5. W jakiej kolejności kupować poszczególne komponenty? Pewnie dobrze zacząć od wzmacniacza, a co potem? Kolumny czy gramofon?

Zrobiłem jakiś wstępny risercz na allegro, jak już się tutaj dowiem wszystkiego, to przeniosę się do odpowiednich działów i tam będę męczył, a tymczasem jedno małe pytanko, bo aukcja kończy się tuż tuż, a odbiór osobisty w Krakowie: http://allegro.pl/pioneer-a-77x-dual-mo ... 29214.html Czy warto?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc i przepraszam, za wszelkie głupoty, które palnąłem :)
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Cały zestaw od początku

#18

Post autor: eenneell »

Wygląda to
hansu pisze:a odbiór osobisty w Krakowie: http://allegro.pl/pioneer-a-77x-dual-mo ... 29214.html Czy warto?
nieźle! ale poczekaj na opinie znawców Pioneera :!:
A jeśli masz czas to poleciłbym komis przy Rondzie Matecznego, na Kalwatyjskiej (nie żeby natychmiast kupować, ale w cenach się zorientować ( niestety teraz mają więcej kina domowego) no i jakiś wgląd "namacalny" w sprzęty używane mieć )
Nie wiem jak teraz, ale dawniej mozna było posłuchać...
piotr6
Posty: 52
Rejestracja: 06 gru 2011, 19:34

Cały zestaw od początku

#19

Post autor: piotr6 »

zacznij od wyboru kolumn a do nich dobierz wzmacniacz.

Ten Pionier jest w porządku ,ale musisz sam go posłuchać,zresztą jak wszystko

podaj jakie masz pomieszczenie u jakiej muzyki słuchasz
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Cały zestaw od początku

#20

Post autor: eenneell »

hansu pisze:o pokoju około 20 m2.
hansu pisze:3. Jakiej muzyki słucham? Przeróżnej. Głownie najrozmaitsza elektronika, jazz, klasyczny rock, ale też troche klasyki, cięzkiego metalu, opery, poezji śpiewanej itp.
Czytać potem pytać :D
piotr6
Posty: 52
Rejestracja: 06 gru 2011, 19:34

Cały zestaw od początku

#21

Post autor: piotr6 »

eh,najważniejsze przemknęło :oops:
Awatar użytkownika
nasiaka
Posty: 170
Rejestracja: 02 gru 2011, 18:34

Re: Cały zestaw od początku

#22

Post autor: nasiaka »

piotr6 pisze:zacznij od wyboru kolumn a do nich dobierz wzmacniacz.
A to nie na odwrót ? Najpierw wzmacniacz i do niego kolumny ? :doh:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zestaw audio do odsłuchu winyli.

#23

Post autor: Wojtek »

Połączyłem 2 wątki gdyż są strasznie pokrewne.
hansu pisze:Gdzieśtam obiła mi sie o oczy informacja, że te czasy to coś w rodzaju "złotego wieku" sprzętu hi-fi i wyroby z tamtych lat wyraźnie wyróżniają się jakością w stosunku do swoich następców. Prawda to w ogóle?
Prawda.
hansu pisze:Jak to się ma do "naturalnego zmęczenia materiału" - w końcu 30 lat na wszystkim odciska jakieś piętno.
Zależy od dbania i konserwacji, coś jak z starymi samochodami.
hansu pisze:Jak wygląda kwestia awaryjności takiego starego sprzętu, możliwości naprawy, dostępności części itp.
Zależy o jakim sprzęcie mówimy :) Generalnie różne są historie, ale raczej o wiele łatwiej znaleźć części i naprawić analogowe pudło niż coś nowego obkutego układami cyfrowymi. Instrukcje serwisowe są zazwyczaj dostępne.

Przy kolumnach jeśli wysiądzie głośnik no to może być problem, ale to rzadki przypadek.
Częściej zdarzają się np. sparciałe membrany piankowe, które wypadałoby wymienić, o ile dostępne są zestawy naprawcze (albo samemu się coś zakombinuje) :)

Przy wzmacniaczach no to elektronika, coś może się spalić albo wyschnąć. O ile nie jest to jakiś większy, ważniejszy komponent (np. trafo) czy tam jakaś nietypowa żarówka to wszystko w sumie da się naprawić i wymienić, bo części te są z reguły nadal produkowane i dostępne.

Z gramofonami jest podobnie, zależy od budowy, mechanizmów, itd., ale z reguły są to na tyle proste konstrukcje że nie ma tutaj jakiejś większej filozofii do naprawiania.
Jak zdarzy się najgorsze to najwyżej z automatu zrobi nam się manualny, ale nadal sprawny gramofon :D
hansu pisze:Czy to w ogóle ma sens? Czy za taką kwotę jestem w stanie skompletować jakiś rozsądny zestaw odpowiadający moim preferencjom?
Pewnie że tak.
hansu pisze:2. Jak podzielić pieniądze między poszczególne części zestawu? Myślałem mniej więcej o czymś takim: gramofon 400-500, wzmacniacz 400-500, kolumny 600-700.
Ja to bym podzielił na 3 mniej więcej równe części i tyle, bez faworyzacji konkretnego komponentu. A jak wyjdzie to się okaże.
hansu pisze:3. Gdzie szukać informacji o sprzęcie, który wisi na allegro. Używam jak mogę naszego kochanego googla, ale czasem ciężko coś rozsądnego znaleźć poza suchymi danymi technicznymi, a i to często w szczątkowej ilości. Są jakieś bazy danych czy strony z opiniami? (poza hifi-wiki.de). Czy da się jakoś sprawdzić, czy cena nie jest zawyżona (poza wyszukiwaniem w archiwum allegro)?
Temat rzeka :) Gdyby wszystko było takie easy to ja bym nie musiał nikomu nic doradzać np.
Jest masa stron, ale ogółem jeśli już szukasz opinii to od tego są fora internetowe czy ew. blogi, a nie spisy danych katalogowych.
Co do cen to wynika raczej z obserwacji rynku. Archiwum allegro pomaga.
Bo np. jak coś jest rzadkie u nas w kraju to ma prawo być droższe niż jakiś ekwiwalent, który dość często się zdarza (i ma mniej więcej stałą cenę przez jakiś czas). Itp. itd.
hansu pisze:4. Na co zwracać uwagę przy takich zakupach? Czego się wystrzegać? O co pytać sprzedawców? itp.
Tu znowu zależy o jakim sprzęcie mówimy :) Zarazem jest to kolejny "temat rzeka" (szczególnie z tym "itp." na końcu).

Popularne pytanie "testowe" to możliwość odsłuchu przed zakupem (obojętnie gdzie by on nie był).
Jeśli się sprzedawca wystrzega to sprawa krótko mówiąc śmierdzi :)
hansu pisze:5. W jakiej kolejności kupować poszczególne komponenty? Pewnie dobrze zacząć od wzmacniacza, a co potem? Kolumny czy gramofon?
Pierw wzmacniacz, z kilku powodów:
- większość wzmacniaczy ma wyjście słuchawkowe, a że słuchawki są dość tanie i powszechne, w łatwy sposób można sprawdzić jego ogólną sprawność bez podłączania kolumn
- jak kupisz gramofon po wzmacniaczu to możesz go lepiej sprawdzić (bo masz do czego go podłączyć)
- jak kupisz kolumny po wzmacniaczu to jw.
- przy obecnej sytuacji rynkowej, o wiele łatwiej jest dobrać kolumny do wzmacniacza niż na odwrót (bo mamy z reguły przerost ilości dobrych i sprawnych wzmacniaczy, a niedosyt dobrych i sprawnych kolumn)

Jeśli ktoś twierdzi inaczej no to... jestem ciekaw jaki miałby logiczny kontrargument :)

Co po wzmacniaczu? A co chcesz, to już od ciebie zależy. Ta kwestia może nawet zależeć od tego jaka okazja się prędzej napatoczy :)


Co do Pioneer A-77X, myślę że warto, aczkolwiek nie mam pojęcia co aktualnie jest na allegro w tej cenie.
Była to top integra w swoim czasie od Pioneera, tuż pod modelem A-88X, który był mocniejszy, miał ciut lepsze parametry i trochę więcej dodatkowych funkcji/wodotrysków.

Jednakże design z połowy 80's to już niestety nie taki vintage o jakim pewnie marzysz :)

Tak czy siak, nie zamierzam tutaj doradzać co do konkretnego sprzętu bo to nie jest miejsce na to ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Zestaw audio do odsłuchu winyli.

#24

Post autor: Sindsoron »

piotr6 pisze:zacznij od wyboru kolumn a do nich dobierz wzmacniacz.
chyba na odwrót :3 dużo trudniej jest znaleźć wzmacniacz pod kolumny, niż kolumny pod wzmacniacz :3
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
hansu
Posty: 100
Rejestracja: 14 lis 2011, 20:56
Lokalizacja: Kraków

Zestaw audio do odsłuchu winyli.

#25

Post autor: hansu »

Bardzo serdecznie dziekuję wszystkim za rady, zwłaszcza Tobie, Wojtku. Naszło mnie jeszcze jedno pytanie z gatunku ogólnych, po czym już przenoszę się do konkretnych działów zakupowych. Otóż zauważyłem dość dużą różnicę miedzy wartościami mocy wzmacniaczy i kolumn produkowanych mniej więcej w połowie lat '70 i na początku '80. Te starsze mają najczęściej 40-60W (w sumie na oba kanały), a u tych późniejszych te wartości są dużo wyższe (150-250W i więcej). Czy jest to jakiś "chwyt marketingowy" w stylu podawania mocy szczytowej zamiast ciągłej czy nastąpiła w tym czasie jakaś rewolucja technologiczna? Dlaczego pytam? Z tego co mi wiadomo wzmacniacz i kolumny powinny mieć podobną moc, ewentualnie wzmacniacz powinien miec większą. Boję się, że gdy kupię sobie coś w stylu http://allegro.pl/onkyo-725-kolekcjoner ... 02219.html to będę miał fajny vintage, ale spore problemy z dopasowaniem głośników. Słusznie?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zestaw audio do odsłuchu winyli.

#26

Post autor: Wojtek »

hansu pisze:Naszło mnie jeszcze jedno pytanie z gatunku ogólnych
Pytanie raczej konkretne niż ogólne, bo dotyczy konkretnie wzmacniaczy, ale OK, niech już będzie :)
hansu pisze:Otóż zauważyłem dość dużą różnicę miedzy wartościami mocy wzmacniaczy i kolumn produkowanych mniej więcej w połowie lat '70 i na początku '80.
Kolumn też? Aż się dziwię.
hansu pisze:Te starsze mają najczęściej 40-60W (w sumie na oba kanały)
Każdy kanał z osobna tyle dostaje :)
hansu pisze:Czy jest to jakiś "chwyt marketingowy" w stylu podawania mocy szczytowej zamiast ciągłej czy nastąpiła w tym czasie jakaś rewolucja technologiczna?
Zależy od konkretnego przypadku i daty produkcji.
W pewnym momencie od lat '80tych zaczęto coraz bardziej "ściemniać w papierach" i liczyć się z kosztami. Zmieniło się podejście producentów i klientów (raczej nie na korzyść rynku audio).
Techniczni w latach '70tych częstokroć woleli podawać bardziej konserwatywne wyniki laboratoryjne niż te "ekstremalne" :)
To zależy także od przyjętych norm pomiarowych, co później także mogło posłużyć do matactwa (aż po dzisiejszy dzień, z jeszcze bardziej kolorowymi przykładami).
Jednakże o postępie technologicznym też trzeba wspomnieć.
Postępy w komponentach elektronicznych jednak następowały, dzięki czemu zwiększyła się także ich wydajność, a koszt zmalał. To normalne :)
To szczególnie widać po tym co producenci mieli do zaoferowania na początku lat '70tych, a co na końcu, zarówno na niskiej jak i wysokiej półce.
Lata '60te też warto rozpatrzyć pod kątem zmian, jako ten okres przejściowy kiedy to tranzystor wyparł lampę z popularnych konstrukcji, ale to już chyba jedynie w ramach ciekawostki :)

Ogólnie rzecz biorąc, nie jest to takie proste do wytłumaczenia, ale słusznie zauważyłeś ten "fenomen" :)
hansu pisze:Z tego co mi wiadomo wzmacniacz i kolumny powinny mieć podobną moc, ewentualnie wzmacniacz powinien miec większą.
Nie wiem skąd ta wiedza się bierze :) Może jest kilka szkół? Kto wie.

Kiedyś już te kwestie pokrótce wyjaśniałem na forum, ale było to chyba dość dawno i gdzieś w czeluściach jakiegoś wątku zakupowego, że już nie mogę tego znaleźć :)

Jeśli masz "mocniejszy" wzmacniacz od kolumn to występuje realne ryzyko spalenia głośników (np. przy głośniejszym słuchaniu), bo istnieje wtedy możliwość podania przez wzmacniacz większej mocy niż kolumna jest w stanie przyjąć.

Tak naprawdę zalecenie powinno być na odwrót.
Już lepiej mieć kolumny z głośnikami (konkretnie niskotonowym) zdolnym przyjąć większą ilość mocy niż wzmacniacz jest w stanie z siebie wydoić :) Jednakże nie można z tym przesadzić gdyż np. jeśli mielibyśmy kolumnę o niskiej efektywności zdolną przyjąć na siebie np. 2x więcej niż wzmacniacz jest w stanie wydoić to wzmacniacz może mieć problem z "rozkołysaniem" tych kolumn i też jest problem.

Krótko mówiąc, moce faktycznie powinny być względnie podobne, ale jeśli już miałyby odstawać od siebie to bezpieczniej jest mieć mocniejszą kolumnę niż mocniejszy wzmacniacz (jednakże nawet jeśli nam się trafi taka sytuacja to też nic złego, ale trzeba być ostrożniejszym).

A jeśli w dodatku kolumna ma wysoką efektywność to tym lepiej, bo nie potrzebuje aż takiej mocy wzmacniacza by głośno zagrać :)


Ponownie wracamy do powtarzanego już przeze mnie tutaj stwierdzenia: "zależy od przypadku" :)

hansu pisze:Słusznie?
Moim zdaniem nie.

Fajny wzmacniaczyk ten Onkyo 725. Stary, ale jary, można rzec (1969-1970).
Nie jest to żaden mocarz, ale kolumienki 50W @ 8ohm o dobrej efektywności pociągnie spokojnie. Pozostałe parametry ma całkiem dobre jak na swój wiek, a pod względem funkcjonalności raczej niczego mu nie brakuje.
Sprzęt ten jest bardziej znany jako Onkyo Integra 725.
Nie wiem na jakich rynkach nie stosowano nazwy Integra, a może pierw był "Model", a potem zmieniono go na "Integra"? Nie wiem.

Tak czy siak ma parę ciekawych elementów pod względem designu obsługi, jak np. selektor wyboru źródła zrealizowany na zasadzie "Phono1 albo to co wybrałeś sobie pokrętłem po lewej" (od razu wiadomo, które źródło było postrzegane jako najważniejsze ;) ) czy też bardzo nietypowe rozwiązanie z umieszczeniem wszystkich terminali i wejść/wyjść sygnałowych na górze wzmacniacza, pod łatwo zdejmowalną przykrywką (kable można przeprowadzić pod panelem, tak by wystawały z tyłu, a nie "z góry" wzmacniacza).
Taki selektor spotykało się jeszcze u konkurencyjnych modeli "z epoki", ale tego typu umiejscowienie wejść/wyjść jakoś nie przyjęło się.

Tu jego dane techniczne: http://audio-database.com/ONKYO/amp/integra725-e.html
Udało mi się znaleźć skan instrukcji obsługi i mogę potwierdzić, że dane na powyższej stronie zgadzają się z "papierami".

Sprzedawca dane te też zna... ale jak widać, postanowił trochę "podkręcić" moc w opisie aukcji ;)
Najfajniejszy jednak jest dopisek "brak pilota w zestawie" (aż chce się zapytać: "no co ty?") oraz cytowanie + link do opinii w sieci o ... Onkyo CR-725, czyli zupełnie innym sprzęcie (jeszcze niedawno sprzedawanym przez Onkyo) ;)

Tak czy siak, był to najniższy model ze swojej serii :) (więcej o serii Integra 7xx: http://audio-database.com/ONKYO/amp/index.html), jednakże zgodnie z historią Onkyo, stanowił on podstawę tej serii i zaprezentował nową drogę pod względem rozwoju konstrukcji wzmacniaczy zintegrowanych tej firmy.

Jako że dobre stare Onkyo są u nas dość rzadkie, można rzec że płaci się tutaj bardziej za rarytas, a nie za możliwości.
Krótko mówiąc, ze względów technicznych bardziej opłacałaby się inwestycja w Pionka A-77X, ale z drugiej strony ten 15 lat starszy Onkyo to już jest takie "prawdziwe"
vintage :)

Miałem tu nie doradzać co do konkretów, ale kurde znowu się rozpisałem na temat jakiegoś klocka :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ahaja
Posty: 1207
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Zestaw audio do odsłuchu winyli.

#27

Post autor: ahaja »

Wzmacniacz może a nawet powinien mieć większą moc niż moc kolumn. To nie moc niszczy głośniki tylko jego zniekształcenia. Te z kolei wcześniej się pojawiają i szybciej rosną w słabszym wzmacniaczu niż w mocniejszym. Dlatego bezpieczniejszy jest mocniejszy.

Starsze wzmacniacze:
trzeba mieć na uwadze wiek. Dlatego, że zużywają się części mechaniczne (potencjometry, przełączniki), wysychają kondensatory w zasilaczu. Rzadko który sprzedawca zajmuje się testowaniem tego i odpowiednim serwisem - to są koszty !!! Dla przykładu jeden taki kondensator to koszt od 50-200zł, w zależności o zastosowanego typu.
Na alle...o jest mnóstwo sprzedawców sprzętu vintage, podciągających pod to miano wszystko co starsze, bez względu na model, markę. Tak nie jest. Automatycznie osiągają takie klocki dziwne ceny ...
Bezpieczniejsze jest kupienie mocnego wzmacniacza z końca lat 80tych albo początku 90tych. Nie było wtedy tak szeroko zakrojonej polityki cięcia kosztów i oszczędzania na konstrukcji , a klocki były lepiej dopracowane.

Tanie i dobre kolumny to np seria M Tannoy'a: M2, M2,5, M3 ...

Czasami można dostać Starszego Thorens'a z serii 160. To bardzo fajne gramofony.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zestaw audio do odsłuchu winyli.

#28

Post autor: Wojtek »

ahaja pisze:Na alle...o jest mnóstwo sprzedawców sprzętu vintage, podciągających pod to miano wszystko co starsze, bez względu na model, markę. Tak nie jest.
Yyy... ale vintage audio to tak naprawdę wszystko przed 80's (a wg niektórych już przed połową 80's albo przed początkiem 90's ;) ), niezależnie od marki i modelu.
Kto powiedział że coś "vintage" to tylko to co udane i najlepsze z danego okresu? :)
ahaja pisze:Nie było wtedy tak szeroko zakrojonej polityki cięcia kosztów i oszczędzania na konstrukcji
Oj było, ale to też zależy od marki.
Wszak wiele firm, które wcześniej brylowały, do tego czasu już upadły, bo nie potrafiły się odnaleźć w nowej sytuacji gospodarczej.
Zresztą, wtedy preampy gramofonowe już zaczęły powoli tracić na znaczeniu, gdyż gramofon już przestawał wtedy być głównym urządzeniem źródłowym :)

Jednakże, jeśli chodzi o bezpieczeństwo pod kątem zużycia sprzętu to trudno się kłócić z tezą, że coś młodszego będzie mniej zużyte :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
slayermotor
Posty: 5
Rejestracja: 30 sie 2012, 22:28

Gramofon z/+ wzmacniacz + głosniki 1000-1200 zł

#29

Post autor: slayermotor »

Witam, jestem zielony w temacie, ale od kilku dni sporo czasu spędzam na czytaniu ;)
Dokopałem się do płyt rodziców i razem z bratem postanowiliśmy coś z tym zrobić.
Stary gramofon rodziców (Unitra 903) z tego co się doczytałem zjada płytki wiec chcemy kupić coś nowego lub używanego w dobrym stanie.
Jaka część kwoty (1000-1200 zł) przeznaczona zostanie na gramofon a jaka na głośniczki jest nie w mojej gestii bo nie mam pojęcia w co lepiej włożyć więcej grosza :roll:. Wzmacniacz/przedwzmacniacz (nie wiem w czym różnica) wbudowany czy osobno nie wiem, nie znam się co lepsze :oops:.
Zakup najwcześniej za ok miesiąc bo dostaniemy trochę kasy więc mam nadzieję, że ktoś w tym czasie pomoże bo nie chce wylądować w jakiejś sieciówce i radzić się faceta, który ma znać się tak samo dobrze na telewizorach co sprzęcie audio, a także pralce.
Budżet ostatecznie możemy troszkę zwiększyć jeśli da to znacząco lepszy efekt :geek:.
Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Gramofon z/+ wzmacniacz + głosniki 1000-1200 zł

#30

Post autor: Wojtek »

Skoro masz jeszcze dużo czasu zanim w ogóle zacznie dochodzić do jakiś decyzji, masz sporo czasu na research :)
Zacznij od tego wątku: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=43&t=1342
Raczej odpowie on Tobie na wiele pytań. Potem rozejrzyj się po reszcie forum.
Tym bardziej jeśli na dzień dzisiejszy nie wiesz jak rozdzielić pieniądze, nie wiesz jakie rozwiązanie jest lepsze/gorsze, itd.

Ja Tobie teraz żadnych konkretów nie zaproponuję, bo za miesiąc może ich już nie być ;)
Poza tym, lepiej robić coś po kolei, sprzęt po sprzęcie, a nie wszystko na raz (a tym bardziej w jednym wątku).

Dlatego też ten wątek w stylu "kupię gramofon i wszystko inne" jak dla mnie nadaje się do kasacji bądź przeróbki (np. ograniczając się tutaj tylko do zakupu gramofonu, jak nazwa działu przykazuje), ale to już Twoja decyzja.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ