Buczenie po podłączeniu gramofonu

[harobike]

Cześć wszystkim,
wiem że wiele jest tematów o buczeniu w głośnikach, jednak nie znalazłem nic konkretnego do mojego przypadku (jeśli jednak się powtarzam to przepraszam).
Otóż wyremontowałem stary wzmacniacz Sansui 555a i gra świetnie, szumy są minimalne, brak jakiegokolwiek przydźwięku czy też buczenia w głośnikach. Do zestawu dobrałem gramofon Dual 621 w bardzo dobrym stanie, nawet z wyprowadzonym podwójnym ekranowanym kablem zakończonym chinchami. Nie było jednak żadnego przewodu masy. To mnie trochę zdziwiło i postanowiłem zajrzeć do środka. Okazało się, że ktoś po prostu dolutował nowy przewód, ale nie rozłączył mas, więc masa lewego, prawego kanału razem z masą ramienia i obudowy gramofonu wędrowała przez oba przewody (wcześniej firmowo musiał być przewód z końcówką DIN gdzie faktycznie masy były połączone i szły na jeden pin we wtyczce). No więc rozłączyłem masy, masę lewego kanału razem z sygnałem skierowałem w jeden przewód, masę prawego kanału z sygnałem w drugi i dodatkowo dorobiłem przewód do masy ramienia gramofonu. Po wszystkim podłączyłem przewody do gramofonu, a dodatkowy przewód masowy połączyłem z masą wzmacniacza. I co się okazuje? Że wszystko jest idealnie poza jednym małym szczegółem - w głośnikach niskotonowych pojawiło się ciche buczenie. Nie ma znaczenia przełączanie na AUX albo Phono, nie ma znaczenia kręcenie potencjometrem głośności. Po prostu cały czas jest ciche buczenie w głośnikach. Buczenie ustaje dopiero po odłączeniu gramofonu od wzmacniacza. Buczenie jest ciche i może wielu by tego nie zauważyło, ale mam głośniki blisko miejsca gdzie siedzę i jestem wyczulony na wszelkiego rodzaju niepożądane dźwięki. Czy wiecie może co powoduje to buczenie? Może przewód łączący masę ramienia z masą wzmacniacza rozsiewa zakłócenia?

[Wojtek]

Okazało się, że ktoś po prostu dolutował nowy przewód, ale nie rozłączył mas, więc masa lewego, prawego kanału razem z masą ramienia i obudowy gramofonu wędrowała przez oba przewody (wcześniej firmowo musiał być przewód z końcówką DIN gdzie faktycznie masy były połączone i szły na jeden pin we wtyczce).

"Standard" przy nieumiejętnym przerabianiu kabli sygnałowych Duali

A jak odłączysz gramofon od prądu, ale masz go podłączone do wzmacniacza, to również buczy?

Do oceny takich kwestii lepsze są słuchawki niż głośniki.

[harobike]

Odłączając gramofon od prądu, przy podłączeniu do wzmacniacza, przestaje buczeć. Tzn że coś może być z pętlą masy?
Szczerze przyznam, że to buczenie jest naprawdę mało zauważalne i słyszę je siedząc z zupełnej ciszy (a czasem wieczorami się tak zdarza). W każdym razie irytuje mnie może nie samo buczenie, co świadomość, że coś mogłem zrobić nie tak przy rozłączaniu masy.

[Wojtek]

Tzn że coś może być z pętlą masy?

Raczej tak.

Ew. z samym zasilaniem. Przebijające trafo czy coś.

Gramofon stoi na wzmacniaczu czy jak?

[harobike]

Gramofon stoi obok wzmacniacza, nie dotykają się.
Coś może być nie tak z zasilaniem gramofonu? A może być tak, że przewód od masy ramienia i obudowy gramofonu jest za blisko przewodów sygnałowych albo głośnikowych? A może powinienem podłączyć masę do uziemienia budynku?

[harobike]

Bo gramofon nie powinien posiadać raczej szumów własnych? Rozumiem, że wzmacniacz na "biegu jałowym" zawsze trochę szumi, ale podłączając gramofon szum nie powinien być większy? Czy podłączenie masy to bolca w gniazdku może pomóc?

[Wojtek]

A może być tak, że przewód od masy ramienia i obudowy gramofonu jest za blisko przewodów sygnałowych albo głośnikowych?

Raczej nie.

A może powinienem podłączyć masę do uziemienia budynku?

Nie.

Bo gramofon nie powinien posiadać raczej szumów własnych? Rozumiem, że wzmacniacz na "biegu jałowym" zawsze trochę szumi, ale podłączając gramofon szum nie powinien być większy?

Zgadza się.

Czy podłączenie masy to bolca w gniazdku może pomóc?

To nie ma sensu więc nie.

Generalnie masz najprawdopodobniej okablowanie gramofonu do ponownej poprawy.