Rowery

[Cichy5000]

Fajna rodzinna trasa, jechałem nią ze 2 lata temu jak jeszcze jej nie było do końca (Biskupca). Startowałem ze Szczytna i tam wracaliśmy. Zauważyłem, że popularność w sezonie nie odpowiada wielkość śmietników/ częstliwości oczyszczania przez służby komunalne gminy Szczytno. Kulała również kultura rowerzystów (śmiecenie).
Mam nadzieję że się to poprawiło.

Moje spostrzeżenia są takie, że czym bliżej Szczytna to bardziej zadbane pobocza (wycięte wysokiej trawy) posadzone młode drzewka przy trasie.

Jeśli chodzi o śmieci, nie rzuciło mi się coś, co mógłbym napisać, że leżały jakieś śmieci, ale fakt mało koszy...

Bardzo fajne i dobrze wyposażone stacje rowerowe tylko mogły być z dwie więcej, ale to byłby luksus
Bliżej Biskupca jest nowa wieża widokowa.

Jedna uwaga trzeba mieć dużo picia, bo nie koniecznie jest gdzie kupić po trasie.
Wczoraj mieliśmy taki przypadek, że starszy Pan szedł ok.20 km od Biskupca i zatrzymał nas, bo się odwodnił, na szczęście mieliśmy zapas wody.
Można dojeżdżając do Szczytna, zajechać na BP (po prawej stronie) wypić kawę coś zjeść i wracać
A i już ludzie lokalni wychodzą naprzeciw, bo np. można kupić przy trasie pomidorki z krzaka po 4 zł

[gyro4841]

Dobrym rozwiązaniem jest też zabrać ze sobą sól w kryształkach. Niby nic ale już kilka razy mnie uratowała przed skurczami w nogach. Straszne niebezpieczne jak jedziesz i masz buty rowerowe z zapięciem, bo odcina ci całkowitą kontrolę i "lecisz na glebę". W czasie upalnych dni picie wody nic nie daje bo i tak wypukujesz elektrolity z organizmu, a jechanie cały czas na izotonicznych napojach przyprawia nieraz o mdłości.

[Piterski]

Ja tam na dłuższy wypad mam i izotonik i wodę. Zresztą są tez jakiś zele energetyczne itp. ale mimo wszystko 160 km to już nie w kij dmuchał.

[Mawis]

Dziękuje za linki, zapisałem się przy okazji na stronę Velomapa, teraz jak mam Garmina to mogę takie rzeczy łatwiej wykorzystać.

Trasa 160 km w obie strony to już jest poważne wyzwanie, szkoda, że nie da się w jednym z punktów zostawić auta i do drugiego pojechać z rowerami koleją.

Mnie sie wydaje ze to jest 80 km w obie strony a nie 160...

[Peliks]

Panowie, a może jest Ktoś chętny spotkać się w sobotę rano w Szczytnie lub Biskupcu i wspólnie pokonać tą traskę (w dwie strony to około 82 km)
Ja bym się pisał.

[Piterski]

Faktycznie pobrałem ten plik i to jest 41 km w jedną stronę. Niestety ten dystans jeszcze mógłby mi wykończyć kolano, a nawet gdybym chciał zaryzykować to w najbliższą sobotę nie dam rady. Poza tym to bardzo chętnie się tam wybiorę jak tylko noga na dobre wydobrzeje. Dziś niestety znowy bardziej boli

[grzehu82]

Panowie, a może jest Ktoś chętny spotkać się w sobotę rano w Szczytnie lub Biskupcu i wspólnie pokonać tą traskę (w dwie strony to około 82 km)
Ja bym się pisał.

Wycieczka nowym szlakiem kusząca propozycja ale ode mnie najszybsze połączenie Bydgoszcz - Czerwonka (k. Biskupca) to ponad 4 godzin z przesiadkami. Do Szczytna jeszcze dłużej (przez Tczew;)
Pogoda ma być ładna w sobotę, też mam chęć gdzieś ruszyć. Ale osobiście myślałem o Borach Tucholskich...

[Peliks]

... Ale osobiście myślałem o Borach Tucholskich...

Do Borów to mam dużo bliżej, masz jakąś konkretną trasę to dawaj, ja jestem otwarty na inną lokalizację.

[grzehu82]

Do Borów to mam dużo bliżej

Myślałem (kurde już planuję od dłuższego czasu i jakoś nie mogę doprowadzić do skutku ) Chojnice Charzykowy, Funka, Małe Swornegacie i powrót przez Kopernicę, Charzykowy:
https://pl.mapy.cz/s/kepabogane
Trochę krótka, dość łatwa , taka familijna 50km

[kinky]

Warto się zapuścić głębiej w park, od Małych Swornychgaci na wschód, jest kilka punktów turystycznych must see.
Pętla Lipnickiego chociażby, punkty widokowe, pomnik Przyrody "Dąb Bartuś", od dębu kładka do jeziora Kacze Oko.
Kilka kilometrów dojdzie, a wrażeń mnóstwo!
Przy dębie wiata piknikowa, lodówka z browarkiem ku pokrzepieniu jak znalazł

[grzehu82]

od Małych Swornychgaci na wschód

No jest tam patrzę w Bachorzu odbitka też odbitka Szlak Strugi SiedmiuJezior, kilka km dochodzi, potem powrót do Małych Swornychgaci . Pytanie czy ta odbitka w miarę łatwa trasa? Tą ścieżką wydeskowana można z rowerami?

[kinky]

w miarę łatwa trasa?

Dla dorosłych na luzie, jeśli dzieciaki to zależy od wieku i umiejętności, raczej płasko co najwyżej piaszczyste odcinki się trafią, nie ma tam ścieżek specjalnie przygotowanych (przynajmniej ja takich nie trafiłem), bo to ścisły park narodowy.
Nie wiem co preferujecie, bardziej robienie km czy turystycznie, kilometry + postoje w kilku ciekawych ciekawych miejscach. A tam jest wszystko ciekawe Jeśli z dzieciakami to rewelacyjna lekcja przyrody.

ścieżką wydeskowana można z rowerami

Nie. Są stanowiska do przypięcia rowerów, dalej pieszo, ale to zaledwie kilkusetmetrowe pętle do najciekawszych przyrodniczo i widokowo miejsc.
W Małych S są knajpki ze 2 jak dobrze pamiętam, można zrobić postój obiadowy.
Nie chcę nic sugerować, bo nie znam trasy z Chojnic do Małych S po zachodniej str. J. Charzykowskiego (ja robiłem park od Swornychgaci i wjeżdżałem do niego w Drzewiczu), składu ekipy, dzieciaki itp, możliwości, ale może taka opcja?
https://pl.mapy.cz/turisticka?planovani ... 10231&z=11
Wtedy poruszacie się większość czasu i km w ścisłym parku ze wszystkimi jego atrakcjami. Trasa przykładowa do uszczegółowienia z mapą tych punktów must see

[kinky]

Znalazłem kilka fotek z mojej eskapady na zachętę
Ale nie mogę znaleźć trasy, chyba usunąłem apkę i używam teraz innej

[Piterski]

Jak dobrze pamiętam to trafiają się tam piaszczyste odcinki ale jest tam bardzo ładnie, byłem raz na pieszej wycieczce z małżonką.

[grzehu82]

Znalazłem kilka fotek z mojej eskapady na zachętę

Bardzo fajne zachęta już jest. W trasę ruszę tylko z małżonką (moja młodzież coś niechętna), a twoja propozycja alternatywna też jest równie ciekawa (a może ciekawsza, bo prowadzi przez PN).