Używki

[Wojtek]

Znam osoby które z lubością przeszły na e-papierosy choć latami nie mogły poradzić sobie ze swoim tytoniowym nałogiem.

Twoim zdaniem przejście na e-papierosy jest równoznaczne z rzuceniem papierosów? Dalej jest to nałóg.

[JacK]

O nałogu możemy mówić gdy mamy mocno utrwaloną skłonność do podejmowania czynności które w efekcie są szkodliwe dla zdrowia. W tekście powyżej starałem się wyjaśnić że e-palenie napewno nie jest tak śmiertelnym nałogiem jak klasyczne palenie tytoniu. Ja osobiście nie czuje się już nałogowcem choć z wielką przyjemnością kilka razy dziennie inhaluje dawke nikotyny. Jeszcze dwa lata temu byłem klasycznym jedno paczkowcem i nie wyobrażałem sobie dnia bez dymka. Teraz świadomie podejmuje decyzje kiedy "zapalić" , a zdarzają się dni że wogóle nie pale, wcale nie z braku czasu tylko właśnie z wyboru.

[Sindsoron]

ale uzależniony od nikotyny jesteś dalej...

[JacK]

Nie jestem. E-palenie sprawia mi przyjemność ale nie musze tego robić , to właśnie sprawia że nie jestem nałogowcem. To jak z koneserami win. Tym ludziom sprawia przyjemność delektowanie się lampką wina i nikt nie nazywa ich alkoholikami.

[Sindsoron]

wiesz... odstawienie nałogu na okres tygodnia, miesiąca, roku to nie jest duży wysiłek... przestajesz być nałogowcem kiedy całkowicie się od nałogu uwalniasz, a nie odstawiasz go na jakiś czas... odzwyczajenie organizmu od nikotyny nie jest łatwe

[JacK]

Jak napisałeś w pierwszym poście że jesteś ciekaw czy są na forum koneserzy używek. No własnie za takiego teraz się uważam w temacie e-palenia, a co nie mniej ważniejsze tak mnie postrzegają znajomi.

[Wojtek]

Sindsoronowi chyba chodziło głównie o to, że nie możesz teraz wmawiać sobie, że zerwałeś z nałogiem i nałogu nie ma.

superdisc:
Jak to jest z tymi certyfikatami i badaniami w kontekście e-papierosów?

Powstał w końcu jakiś raport ratyfikowany przez choćby państwową organizację/instytucję powiązaną ze służbą zdrowia, ustalającą warunki, zasady czy też kwalifikacje, zapewniając, że jeśli produkt spełnia te warunki to korzystanie z niego jest zdrowe?

Pamiętam, że kiedyś było głośno w tej sprawie i że UE, a także WHO miały się tym zająć.

Jeśli czegoś takiego nie ma to historie o nieszkodliwości e-papierosów możemy sobie włożyć między bajki, gdyż za mało wiemy o skutkach ich stosowania. Można tylko sobie wmawiać albo zakładać, że jest tak, a nie inaczej

[JacK]

Właśnie zastanawiałem sie kiedy padnie pytanie o urzędowo potwierdzony certyfikat o nieszkodliwości e-palenia. To właśnie jest koronny argument przeciwników tego wynalazku bo faktycznie takiego papieru nie ma i pewnie długo jeszcze nie będzie. Aby za bardzo nie wchodzić w polityke, powiem tak. Żaden rząd nie jest zainteresowany wspieraniem działalności na rynku e-papierosów. Z rynku tytoniowego czerpane są ogromne pieniądze w postaci podatków i akcyz , z tego nikt będący przy władzy nie zrezygnuje. Żaden rząd nie zasponsoruje badań w wyniku których okazałoby się że w zasadzie palenie e-papierosów jest nieszkodliwe. Wobraźmy sobie co by się stało po ogłoszeniu takiego dokumentu, jak dramatycznie spadłyby obroty na tym rynku tytoniowym !!!
To tyle o polityce, teraz o tych certyfikatach które faktycznie są wyrabiana. Dobre firmy istniejące na rynku e-papierosów same dbają o certyfikaty jakości dla liquidów czyli płynów do inhalacji. Polega to na tym że próbki sprzedawanych partii towaru zleca się do badań niezależnym firmom. Te z kolei sprawdzają skład pod kątem zawartości materiałów szkodliwych dla zdrowia i wystawiają certyfikat jakości produktu.
Moim zdaniem wybór dla palacza jest oczywisty. Albo nadal truje się przebadanym na tysiące sposobów papierosem powodującym śmierć, albo kupi sobie e-papierosa z certyfikowanym liquidem który w swoim składzie nie ma substancji szkodliwych dla zdrowia.

[Sindsoron]

albo kupi sobie e-papierosa z certyfikowanym liquidem który w swoim składzie nie ma substancji szkodliwych dla zdrowia.

a nikotyna? sam pisałeś że jest szkodliwa. Sporo jest osób które pali wyroby tytoniowe głównie ze względu na smak, a nie samą nikotynę (i ja się do nich zaliczam), dla takich osób e-papieros to "zło wcielone"... to jest po prostu inhalowanie się nikotyną... może nie długo zrobią e-alkohole? albo e-amfetamine?

[Wojtek]

superdisc:
A jaki miałby rząd problem z nałożeniem akcyzy i podatku także dla e-papierosów? Raport motywowałby takie działanie.
Zresztą, jak wspomniałem, nie chodzi o rządy krajowe, ale także o światowe organizacje zdrowotne.
Nie chciałbym dopatrywać się tutaj teorii spiskowych

A nikotyna pozostaje nikotyną. Nawet jeśli e-papieros byłby zdrowszy od tradycyjnego papierosa

[JacK]

Nie lubie polityki i nie będę się już wypowiadał w tym kontekście. Natomiast dla Twojej informacji Sindsoron e-papieros może być również beznikotynowy, liqud taki bazujący na glikolupropylenowym lub glicerynie z dodatkami smakowymi w postaci estrów nie zawiera żadnych substancji uzależniających lub szkodliwych. Inna sprawa czy jego smak jest satysfakcjonujący. To naprawde indywidualna sprawa. Takie liquidy też czasami używam, ale wielkim ich koneserem nie jestem.

[Sindsoron]

Natomiast dla Twojej informacji Sindsoron e-papieros może być również beznikotynowy, liqud taki bazujący na glikolupropylenowym lub glicerynie z dodatkami smakowymi w postaci estrów nie zawiera żadnych substancji uzależniających lub szkodliwych. Inna sprawa czy jego smak jest satysfakcjonujący. To naprawde indywidualna sprawa. Takie liquidy też czasami używam, ale wielkim ich koneserem nie jestem.

to co to ma wspólnego wtedy z papierosem? ...ja nie rozumiem tej idei e-papierosów... to takie odarcie palacza z całej tej otoczki...

[JacK]

No właśnie Sindsoron e-papieros to tylko nazwa handlowa mająca przyciągnąć uwage klienta. Utożsamianie papierosów z ich elektronicznymi odpowiednikami jest błędem. E-papieros to tzw. terapia zastępcza, a nie zastąpienie papierosa.

[Sindsoron]

No właśnie Sindsoron e-papieros to tylko nazwa handlowa mająca przyciągnąć uwage klienta. Utożsamianie papierosów z ich elektronicznymi odpowiednikami jest błędem. E-papieros to tzw. terapia zastępcza, a nie zastąpienie papierosa.

czyli tak właściwie to samo co te wszystkie gumy i plastry nicocośtam :3

[JacK]

No ale plastrem czy gumą się nie zaciągniesz, a e-papierosem tak