Polityka

[MaciejT]

A dzisiaj, już ma chyba inną optykę. Słuchałem wiele jego wystąpień przedwyborczych gdzie mówił: „żyjcie, jak chcecie i z kim chcecie”. Umie się dostosować, albo idzie z duchem czasu, nowoczesnością i jasnogrodem.

znowu jednej rzeczy nie rozumiesz. To że wziął ślub kościelny, nie oznacza że innym ma bronić życia jak chcą i z kim chcą. Sam wziął, ale dopuszcza możliwość że inni nie wezmą, zuch.
Ja też wziąłem ślub kościelny, a syn już zapowiedział że nie weźmie. Może mu się to zmieni, może nie, ale nie zamierzam w to ingerować bo to jego życie i jego wybory. Rozumiesz co chcę Ci przekazać?

[Szelak]

Chyba rozumiem, że świat staje się coraz lepszy.
Jeszcze 10-15 lat i młodzi będą mieli wyjebkę na wszystko w imię wolności.
Za takimi wartościami stoi tylko nihilizm brak norm kulturowych, obyczajowych i przywiązania do tradycji, potem narodu, kraju itp.
Tobie rozumiem, powiewa wybór drogi życiowej syna?
Teraz wiem, że federalizacja Europy to nie utopia ale fakt, który niechybnie nastąpi. To tylko kwestia czasu. Rządy tu czy tam, a co to kogo obchodzi, ważne będzie, że wszystko nam wolno. Do czasu. Mam nadzieję, że tego nie dożyję. Szkoda mi tylko moich dzieci.

[kinky]

Tobie rozumiem, powiewa wybór drogi życiowej syna?

Chamskie i bezczelne.

[Szelak]

Bardzo!

[MaciejT]

Tobie rozumiem, powiewa wybór drogi życiowej syna?

Ponownie zakamuflowana próba oceny innych. Jestem dumy z tego jak wychowałem syna. Jest młodym i empatycznym człowiekiem. Zawsze pomyśli o innych nie o sobie. Uczciwie pracuje i płaci podatki. Zawsze można na niego liczyć bo wyrósł na porządnego człowieka. Nie widzę związku między brakiem zainteresowania religią a nihilizmem i normami kulturowymi. Miałbym problem gdyby wchodził w konflikt z prawem, stosował wobec kogokolwiek jakąkolwiek przemoc, był leniwy lub samolubny. Jestem dumny z drogi życiowej syna i zawsze będę go wspierać zamiast oceniać, czego i Tobie życzę.

[Szelak]

Cieszę się razem z Tobą, ze masz takiego dobrego syna. Naprawdę, życzę Mu wszystkiego najlepszego w życiu, i mówię to poważnie. Bo od tego jak mu się ułoży w życiu zależy przyszłość Polski w tym moja.

[chudy_b]

Odnoszę wrażenie, że dzisiejsze młode pokolenie 20/30 latków jest lepsze od naszego 50/60. Jest bardziej otwarte na świat, na innych. Lepiej wykształcone, angielski jest w zasadzie normą. I jest bardziej wyczulone na trzymanie się zasad niż nam się wydaje. Nasze pokolenie wchodzących w dorosłość w latach 80/90 to jest takie trochę cwaniacke, dorobkiewiczowskie. Oczywiście nie wszyscy, no ale jak ktoś nie dorobił się 15-letniego Passata na bazarowych szczękach, to był w najlepszym razie nieporadnym życiowo, żeby nie powiedzieć frajerem. No takie to czasy były, a teraz są już na szczęście inne.

[dale]

O ile rozumiem nauczanie kościoła i wskazywanie ludziom pewnych norm, o tyle uważam że powinny one być skierowane do wiernych.

To zaraz pojawiają się tu na forum, że to agitka Kościoła, i Kościół powinien się tego wystrzegać.

Swoją drogą jak to się wszystko zmienia Donald Tusk by zostać premierem i zyskać sobie głosy wyborców wziął ślub kościelny

https://www.se.pl/wiadomosci/galeria/tu ... -niMh-Z43w

A dzisiaj, już ma chyba inną optykę. Słuchałem wiele jego wystąpień przedwyborczych gdzie mówił: „żyjcie, jak chcecie i z kim chcecie”. Umie się dostosować, albo idzie z duchem czasu, nowoczesnością i jasnogrodem.

Super Ekspres ? Serio? Kiedyś było jeszcze "Nie z tej ziemi"... tam pisali coś o reptilianach... ten Tusk jakiś taki gadzi z wyglądu... nic nie świta, nie dzwoni? Może jakiś link w tym kierunku rzucisz?

A co do "agitki Kościoła", to jeśli będzie w kościele, na forum nikomu nie będzie przeszkadzała. No chyba że z typową dla siebie miłością będą mówić o związkach jednopłciowych, dzieciach in vitro czy kazać rodzić trzynastolatce owoc lędźwi jej pijanego tatusia, wtedy przyzwoity człowiek raczej milczeć nie powinien.

[dale]

Tobie rozumiem, powiewa wybór drogi życiowej syna?

Chamskie i bezczelne.

A czego się spodziewałeś po kimś, kto wie lepiej? To jest ten sam przekaz wypowiedzi który szelak prowadzi tutaj od początku wątku, arogancja, nieomylność, traktowanie inaczej myślących z góry. Tyle że zwykle robi to w rękawiczkach. Ale to nie zmienia przekazu.

[dale]

Cieszę się razem z Tobą, ze masz takiego dobrego syna. Naprawdę, życzę Mu wszystkiego najlepszego w życiu, i mówię to poważnie.

To może idź się przebadaj, albo niech ktoś sprawdza twoje wpisy, bo genialnie to oddałeś słowami:

Chyba rozumiem, że świat staje się coraz lepszy.
Jeszcze 10-15 lat i młodzi będą mieli wyjebkę na wszystko w imię wolności.
Za takimi wartościami stoi tylko nihilizm brak norm kulturowych, obyczajowych i przywiązania do tradycji, potem narodu, kraju itp.
Tobie rozumiem, powiewa wybór drogi życiowej syna?

Najpierw Go oceniłeś, a potem przyczepiłeś się do Maćka że go tak wychował... teraz odwracasz kota ogonem?
Zdecyduj się.

[Szelak]

Odnoszę wrażenie, że dzisiejsze młode pokolenie 20/30 latków jest lepsze od naszego 50/60. Jest bardziej otwarte na świat, na innych. Lepiej wykształcone, angielski jest w zasadzie normą. I jest bardziej wyczulone na trzymanie się zasad niż nam się wydaje. Nasze pokolenie wchodzących w dorosłość w latach 80/90 to jest takie trochę cwaniacke, dorobkiewiczowskie. Oczywiście nie wszyscy, no ale jak ktoś nie dorobił się 15-letniego Passata na bazarowych szczękach, to był w najlepszym razie nieporadnym życiowo, żeby nie powiedzieć frajerem. No takie to czasy były, a teraz są już na szczęście inne.

Tak, to młode pokolenie nie będzie chciało się dorobić? Polemizowałbym. Życzę im jak najlepiej, i budowania kapitału też. Im będą bogatsi tym bogatsza będzie Polska. Zapomniałeś dodać, że lepszy start, młodego pokolenia, zawdzięcza ono swoim rodzicom, którzy zapewnili im tą lepszą przyszłość.

[chudy_b]

młode pokolenie nie będzie chciało się dorobić?

Oczywiście że będzie chciało. I to zrobi. Tylko w bardziej cywilizowany sposób. Np. pracując w wyuczonym zawodzie za dobre pieniądze.

lepszy start, młodego pokolenia, zawdzięcza ono swoim rodzicom

I znowu się z Tobą zgadzam. Zaczynam sie martwić. Ja w edukację swoich dzieci włożyłem 6 cyfrową kwotę. Nie bez efektu.

[kinky]

Ja w edukację swoich dzieci włożyłem 6 cyfrową kwotę.

Koszt wychowania dzieci to ciekawy temat, wg. ostatnich wyliczeń:
Centrum im. Adama Smitha szacuje, że koszt wychowania jednego dziecka w Polsce w 2023 r. (do osiągnięcia 18. roku życia i liczony według stanu na koniec 2022 r.) wyniósł 309 tys. zł, a dwójki dzieci – 513 tys. zł. Rok wcześniej koszty te wyniosły odpowiednio 265 tys. i 439 tys. zł.
https://www.money.pl/gospodarka/ile-kos ... 0592a.html
Ile płyt i sprzętu...

[amrowek]

Zauważyłem że fanatyzm katolicki idzie w parze z fanatyzmem pisowskim co jest bardzo niebezpieczne.

Oj słabo zauważyłeś, jak bym nie ujednolicał , bo się nie da.

Innymi słowy - ciemnogród.
To wystarczy.

Nie , czy trzymanie się pewnych zasad jest ciemnogrodem?
Gorzej z ich wypełnianiem przez duchownych.
Jak do tej pory KK i K...y to dwie najdłużej działające instytucje bo trzymają się pewnych zasad. Czy to się komuś podoba czy nie.

Ale zwróć uwagę, zanim się tak zapędzisz, że zdaniem wielu badaczy, już apostołowie i ta pierwotna, pierwsza społeczność z osobą Jezusa, była swego rodzaju grupą politycznie aktywną - jak na swoje czasy, a otoczka wiary i jej zasad została dorobiona potem

Idąc tym tokiem rozumowania to Marks i Engels byli nowymi prorokami

.

Przyjmij do wiadomości że ludzie się różnią i przestań oceniać, napominać, piętnować i uczyć jak ktoś ma żyć

Teoretycznie to powinno działać w obie strony chce ktoś wierzyć jego sprawa, nie nawracaj kogoś na swój światopogląd.

Ale jak czytam wypowiedzi niektórych osób to wyrok został wydany przed tym jak sąd osądził.
Uważam , ze Darek ma rację, to nie temat o religii a o polityce. To , że religia zawsze jakoś tak wchodzi w związek z polityką to już insza inszość . Ale piętnowanie kogoś , że wyznaje taką a nie inną religię to lekka przesada. W związku z czymś takim mamy konflikt między Chrześcijanami a Muzułmanami, od średniowiecza.

Zauważcie Panowie i Panie jedną rzecz.
Chrześcijanie ( muzułmanie , judaiści) wierzą , że Bóg istnieje i wszystko jest jego dziełem. Ateiści wierzą , że Boga nie ma, a to wszystko jest dziełem zachodzących procesów, zdarzeń. Jedni i drudzy mają takie same argumenty na udowodnienie swojej tezy, i przekonanie przeciwników.
Życzę powodzenia. Jak uda się to jednym albo drugim to dajcie mi znać .

PS
Jestem ciekaw jak zachowa się świniopas , kiedy ukonstytuuje się nowy rząd i będzie, trzeba podpisać ustawę która zmieni ustawę PiS.
Opozycja nie ma większości w sejmie aby przepchnąć to bez zgody dlugopisa.
Na chwilę obecną dzięki Pis nie mamy KPO. Pytanie ile z pierwotnej kwoty dostaniemy.

Nie wiem śmiać się czy płakać :
W Sejmie powstał parlamentarny zespół do spraw reparacji należnych Polsce od Niemiec oraz oszacowania wysokości odszkodowań należnych od Rosji za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Jak przekazał w czwartek wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk, wśród jego członków jest prezes PiS Jarosław Kaczyński.

[Ryszard13]

Zauważcie Panowie i Panie jedną rzecz.
Chrześcijanie ( muzułmanie , judaiści) wierzą , że Bóg istnieje i wszystko jest jego dziełem. Ateiści wierzą , że Boga nie ma, a to wszystko jest dziełem zachodzących procesów, zdarzeń. Jedni i drudzy mają takie same argumenty na udowodnienie swojej tezy, i przekonanie przeciwników.
Życzę powodzenia. Jak uda się to jednym albo drugim to dajcie mi znać .

Nawet Darwin był do jakiegoś wieku był katolikiem, ale po śmierci córki oddalił się od kościoła.
Czyli jakiś epizod w życiu człowieka czasami zmienia jego poglądy.
Ciekawi mnie ile osób zmieni poglądy polityczne za jakiś czas?