Ostatnio oglądałem...

ODPOWIEDZ
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3196

Post autor: Arkadyo »

Piterski pisze:
13 mar 2024, 19:59
Arkadyo pisze:
13 mar 2024, 17:08
atlas chmur,
Arkadyo, polecam przeczytać ale najlepiej jak będziesz miał wolny czas bo się od książki nie oderwiesz. Film uważam za dobry ale książka jest rewelacyjna.
Wiem słyszałem - jest na liście ale jakoś jej w bibliotece nie mogę trafić i chyba w końcu będę musiał zamówić. Tyle jest fajnego sf w literaturze, że moja lista "do przeczytania" jest naprawdę długa a sf to nie jedyna moja branża, choc dla rozrywki napewno ulubiona.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3197

Post autor: Arkadyo »

MMarek pisze:
13 mar 2024, 22:09
Arkadyo pisze:
13 mar 2024, 17:08
To tak z grubsza tyle.
Bardzo dziękuję
Dodałbym jeszcze pasażerów z Chrisem Prattem oraz kilka sf które jakoś tak bez większego echa przeszły a są naprawdę warte poświecenia im kilkudziesięciu minut - Sunshine z 2007, Coherence z 2013, anihilacje z Natalie Portman, szwajcarskie Cargo z 2009 i Dark City z 1999.
Z tuzów można się zmierzyć z fahrenheit 451 choć mi książka a tym bardziej film nie podeszły aż tak jakby wskazywały na to recenzje. Ale doceniam pomysł choć z realizacją... Dystopie i totalitaryzmy to nie jest mocna strona pisarzy z zachodu którzy nigdy realnie czegoś takiego nie dotknęli. Poza Orwellem w zasadzie jest słabo choć wyżej wym. Equilibrium i tak zupełnie fajnie daje radę.
Tyle, że jak człowiek pamięta socrealizm i ma "odhaczony" dorobek Janusza Zajdla to... Czym to wszystko jest przy Limes Inferior...
Z czołowych pozycji podobał mi się również Ja robot i obie wersje pamięci absolutnej - nie przepadam za remeakami ale ta nowsza z C. Farrellem całkiem dawała radę. Jest jeszcze taki jeden dystopijny sf z Farrellem i R. Weisz tylko tytuł mi uciekł z głowy - równie dobry co chory a chory w cholerę :D
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7665
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Ostatnio oglądałem...

#3198

Post autor: amrowek »

Arkadyo pisze:
14 mar 2024, 09:06
fahrenheit 451
hm jakoś tak dla mnie nie za bardzo, Ja próbowałem 3x Matrixa obejrzeć i za każdym razem miałem tak , że zapadałem w matrixa tak w połowie.
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3199

Post autor: Arkadyo »

amrowek pisze:
14 mar 2024, 10:09
Arkadyo pisze:
14 mar 2024, 09:06
fahrenheit 451
hm jakoś tak dla mnie nie za bardzo, Ja próbowałem 3x Matrixa obejrzeć i za każdym razem miałem tak , że zapadałem w matrixa tak w połowie.
fahrenheit 541 mi też nie podszedł. Książka trochę lepiej ale poza motywem przewodnim niewiele mi się tam podobało.
Mówisz, że na Matrixie sie wyłożyłeś :D. Ja dałem radę - dla mnie jedynka to fundament pomysłów sf choć pomysł spotkałem wcześniej u Lema - bodajże w jednej z przygód Ijona Tichego było coś podobnego - jak umysły wsadzone w jakieś bębny i żyjace alternatywnym zyciem - co ciekawe Lem to napisał pod koniec lat 50...
Za to taki problem jak Twój z Matrixem miałem z odyseją kosmiczną 2001. Prawdziwy tuz SF a ja nudziłem się jak mops. W żaden sposób egzystencjalne pytania filmu nie potrafiły osłodzić zwykłej nudy. Druga moja jazda to Stalker Tarkowskiego. Trzy razy zasnąłem podczas jazdy drezyną... Czwarty raz zacząłem jak już dojechali :D i dalej również męczyłem się strasznie. Raz, że nie leżała mi taka interpretacja słynnego "Pikniku na skraju drogi" to siermiężna komunistyczna scenografia i egzaltowanie się przeciąganymi kadrami, choćby nie wiem jak dobrymi i artystycznymi, nie były w stanie osłodzić tego widowiska.
Co prawda kilka zdań jakie wypowiada każdy z trójki bohaterów przed wizytą przy studni to chyba jedne z najlepszych kwestii jakie w życiu słyszałem ale 3 h pałowania się po niczym dla kilku zdań...
O Solaris Tarkowskiego nawet nie wspomnę... Qpa jakich mało. Wcale sie nie dziwię, że Lem walnął drzwiami i powiedział, że nie przyłoży ręki do tego gniota.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7665
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Ostatnio oglądałem...

#3200

Post autor: amrowek »

Arkadyo pisze:
14 mar 2024, 10:50
O Solaris Tarkowskiego
ale była potem też wersja USA z Cloneyem
Ja odyseję za to w całości za jednym podejściem :D
hm a seria Mad Max :D
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3201

Post autor: Arkadyo »

amrowek pisze:
14 mar 2024, 11:13
Arkadyo pisze:
14 mar 2024, 10:50
O Solaris Tarkowskiego
ale była potem też wersja USA z Cloneyem
Oglądałem ją ale prawie nic po sobie nie pozostawiła poza konkluzją, że nie potrafię sobie wyobrazić filmu, który potrafiłby oddać klimat książki. Przecież do połowy książki to absolutny thriller i nawet tego film nie potrafił oddać.
Dziwi mnie, że filmowcy biorą się za Solaris a nie np za Niezwyciężonego, który jest praktycznie gotowym scenariuszem pod superprodukcję.
Ja odyseję za to w całości za jednym podejściem :D
:D i to chyba jest najwazniejsze, że gdzieś tam w środku zawsze sie choć trochę różnimy.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15149
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Ostatnio oglądałem...

#3202

Post autor: darkman »

amrowek pisze:
14 mar 2024, 11:13
Arkadyo pisze: ↑
40 min temu
O Solaris Tarkowskiego

ale była potem też wersja USA z Cloneyem
Też gówniana, choć inna. Choć momenty były zdaje się, przynajmniej. Tej Tarkowskiego już nie pamiętam jedynie to rozczarowująca kupa to była.
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7665
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Ostatnio oglądałem...

#3203

Post autor: amrowek »

Arkadyo pisze:
14 mar 2024, 11:31
i to chyba jest najwazniejsze, że gdzieś tam w środku zawsze sie choć trochę różnimy.
No bo co to by było jak by były filmy na jedno kopyto :D

ja polecę
Gentlemen na Netflixie, fajny humor , akcja , się dzieje :D , no i postacie które potrafią wqu#(#(ć :D
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3204

Post autor: Arkadyo »

amrowek pisze: hm a seria Mad Max :D
Hmmm... W zasadzie seria prosta jak konstrukcja cepa, co nie zmienia faktu, że wszedł w odpowiednim dla filmowego postapo czasie i wywarł na nie wpływ, którego nie można nie doceniać. I każdy z docinków miał swoje fajne pomysły i kompletny świat. I jaka trampolina dla Mela drewno Gibsona :D
Coby nie mówić to nawet dzisiaj drogę gniewu dało się obejrzeć - wszelkie braki nadrabiała gęsta akcja :)
Choć miałem mieszane uczucia jak patrzyłem na Charlize... To jeden z najmocniejszych punktów odcinka ale tak psuć arcydzieło...
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Awatar użytkownika
Mawis
Posty: 4735
Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
Gramofon: JVC QL-A7
Lokalizacja: Owczarnia

Re: Ostatnio oglądałem...

#3205

Post autor: Mawis »

Ja nie dotrwałem, uciekają tą cysterną, uciekają i... ch...j zasnąłem :lol: Jak Charlize lubie to tu mi jakos nie pasi...
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM 32 MKIII, Nikko STA-8080, Dual CL 720
Akai CD 1100, Luxman L-230, Namco NSZ-333
-----------------------------------------------------------------------

“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3206

Post autor: Arkadyo »

Powiedzmy wprost to sf klasy C, akcja klasy B a zdjęcia i montaż klasy A
Raczej go nie polecam :) podobnie jak starszych MM - miały swój czas ale dzisiaj to żal patrzeć
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3207

Post autor: Arkadyo »

Przypomniałem sobie jeszcze fajny sf z Denzelem i Russelem - zabójcza perfekcja z 1995r.
Nie wiem czemu film ma tak niskie noty. Jak na tamte lata był dla mnie zupełnie dobry a rola Rusella jako szwarccharaktera palce lizać.
I jak z Denzelem to oczywiście Deja vu jako pozycja obowiązkowa.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3208

Post autor: Arkadyo »

Właśnie skończyłem Ostatni pojedynek Ridleya Scotta na Disneyu - w rolach głównych M. Damon. A. Driver i B. Affleck.
Druga połowa 13 wieku. Normandia i Paryż. Scenografia, zdjęcia, montaż... Scott w formie, bez zarzutu, klasa sama w sobie. Sceny batalistyczne, choć tylko przewijaja sie w tle, okrutnie sprawne a finałowy pojedynek to prawdziwa uczta metalu i przemocy. Nie przypominam sobie zebym widział coś równie przekonującego dla białej broni. Scenariusz na faktach - dobry, podobał mi się. Fajna rola kobieca. Dobre kino w zakresie scenariusza i epicki pojedynek na koniec.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
syko
Posty: 2363
Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
Gramofon: Dual 510
Lokalizacja: Świat

Re: Ostatnio oglądałem...

#3209

Post autor: syko »

Arkadyo pisze:
13 mar 2024, 17:16

Z filmów odklejonych os realu uwielbiam SIN City
Widziałeś może "Speed Racer"?: https://www.filmweb.pl/film/Speed+Racer-2008-394984 Skojarzył mi się właśnie z "Cin City" z powodu komiksowego przekazu, tylko że w kolorze ;) . Familijny, polecam.
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
Arkadyo
Posty: 816
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Re: Ostatnio oglądałem...

#3210

Post autor: Arkadyo »

syko pisze:
14 mar 2024, 21:10
Arkadyo pisze:
13 mar 2024, 17:16

Z filmów odklejonych os realu uwielbiam SIN City
Widziałeś może "Speed Racer"?: https://www.filmweb.pl/film/Speed+Racer-2008-394984 Skojarzył mi się właśnie z "Cin City" z powodu komiksowego przekazu, tylko że w kolorze ;) . Familijny, polecam.
Nie widziałem. Ogólnie mam problem z dalekowschodnimi anime i pochodnymi. Zbyt to dla mnie egzotyczne. Brałem się kilkukrotnie za polecane pozycje i jakoś nie siadły. Co prawda trafiało się czasem coś ciekawego ale w masie raczej nie.
Zdecydowanie wolę hybrydy tj. gdy jest zachodni "sznyt na kreskówce" jak w wyżej wym. Cyberpanku czy Samuraju o niebieskich oczach.
Ale z ciekawości sięgnę po braciosiostry Wachowskie :) jak tylko uporam się z jednym z moich faworytów - Rickiem&Mortym
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
ODPOWIEDZ