E tam, do Soniaczy mu jeszcze daleko.....
a Schiit jest wręcz miniaturowy 
Aż tak dobry ten Vincent jest?Regsoft pisze: czy nie mógłby służyć za obudowę do NUDA Mini
Też jestem ciekaw.Myszor pisze: test darkmana nuda vs mani. Choć o wynik jestem spokojny to ciekaw wrażeń
Nie jestem w stanie ocenić piękna przedwzmacniaczy Sony
Behringer PP400 wydaje się sporo mniejszy
Aż tak ładny na pewno
Nie no chłopaki, aż tak dobry to Sziciór być nie może.
Prawdopodobnie dodam CA i Vincenta, może też Regę - tu kwestia decyzji którą, ale moim zdaniem najbardziejsza byłaby mini (MkII już robiłem, a Arię planuję osobno i we współpracy wirtualnej z Blackiem, tylko on o tym jeszcze nie wie - ale to się wytnie
).
a gdzie tak napisano?
Czytałem to porównanie już jakiś czas temu.olsza84 pisze: W środku jakiś taki oszczędny. Tu ciekawe porównanie z innym pre U-Turn Pluto: http://www.analogplanet.com/content/u-t ... XlGWxPX.97
To trudne pytanie ... i subiektywne ... porównywałem kilka wbudowanych pre "złotej ery" (Onkyo, Sony, Denon ... MM i MC ... ) i średnio licząc poziom dochodził do ART'a ... już taki CA dawał lepszy dźwięk ... co nie znaczy, że nie ma lepszych wbudowanych ... albo i komuś by się bardziej ich dźwięk podobał ...
Nigdzie. To było pytanie
Tak widziałem spód też, po przeczytaniu tego tekstu Konkretna odpowiedź i poparta empirią. Ok ale dlaczego tak jest? Nie przywiązywano wagi do pre czy to efekt oszczędności? Są to jakieś biedniejsze wersje? Wpisałem się na mini Nudę i zastanawiam się jak to będzie grało. Ale akurat przy Nudzie to wynik wydaje się oczywisty. Ale właśnie taki Mani to właśnie te paręset złotych. Co nie oznacza, że nie zagra lepiej od pre wbudowanych. W każdym razie czekam zaciekawiony na test Marka.Regsoft pisze: o trudne pytanie ... i subiektywne ... porównywałem kilka wbudowanych pre "złotej ery" (Onkyo, Sony, Denon ... MM i MC ... ) i średnio licząc poziom dochodził do ART'a ... już taki CA dawał lepszy dźwięk ... co nie znaczy, że nie ma lepszych wbudowanych ... albo i komuś by się bardziej ich dźwięk podobał ...
W każdym razie moim zdaniem poziom wbudowanych, starych pre wydaje się solidny ale nie przekracza poziomu powiedzmy paruset zł nowych pre zewnętrznych. Ktoś oczywiście może mieć inne zdanie bo i testować inny model wbudowany
Cały czas mówimy o "złotej erze" czy jednak o nowszych maszynach? Albo inaczej. Które z tych co sprawdzałeś miały poziom wyraźnie wyższy? Wojtek ostatnio o takim chyba wspominał ...
Przecież to jest całkiem przyzwoity poziom
Starszy niż te co testowałem. Do tego nawet chyba nie ma wejścia MC jak w tych lepszych
Regsoft, bo te wbudowane z którymi miałeś do czynienia, nie były jeszcze na tyle dobre...Regsoft pisze: To trudne pytanie ... i subiektywne ... porównywałem kilka wbudowanych pre "złotej ery" (Onkyo, Sony, Denon ... MM i MC ... ) i średnio licząc poziom dochodził do ART'a ... już taki CA dawał lepszy dźwięk ... co nie znaczy, że nie ma lepszych wbudowanych ... albo i komuś by się bardziej ich dźwięk podobał ...
W każdym razie moim zdaniem poziom wbudowanych, starych pre wydaje się solidny ale nie przekracza poziomu powiedzmy paruset zł nowych pre zewnętrznych. Ktoś oczywiście może mieć inne zdanie bo i testować inny model wbudowany
No też mi się tak wydaje. A już Yamaha to wydaje mi się zupełnie przyzwoity poziom. Ale nie miałem okazji szczerze mówiąc porównywać z zewnętrznym pre bo nie odczuwałem takiej potrzeby ale co chwila się ktoś na te zewnętrzne przesiada, więc zacząłem się zastanawiać czy to taka przepaść.
Tak nie ma MC. Ten Nad to 1975 rok.
Zdaję sobie z tego sprawę. Dlatego to pytanie nie było proste. Sprawdzałem Sony TA-555ES II, Denon PRA-1100 i Onkyo A-8290. Wydawały się całkiem przyzwoite.
Ja sprawdzałem CA 640p na MM i MC (fakt, że generalizuje bo różne wkładki różnie reagowały). Co ciekawe robiłem porównanie u znajomego do 551p (oczywiście sekcja MM) i mój CA obu nam wydawał się lepszy.
A może właśnie to są wyjątkowe wzmacniacze pod względem pre? Pamiętaj o co pytał olsza84 ...
Już wtedy były MC ...
