HUSARIAA v2

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10467
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: HUSARIAA v2

#46

Post autor: Myszor »

KUTI pisze:
Myszor pisze:
Wszystko zależy od tego jak Ahaja chce komercjalizować swoje produkty. Jeśli ma to pozostać w kręgach wtajemniczonych w sprawy techniczne to tak jak jest wystarczy.
Myszor, a czy uważasz, że ktoś niebędący w temacie kupi ot tak sobie Husariaa/e??? Watpię by ktoś zielony kupił konstrukcje DIY za takie pieniądze, a chętni wygląd zewnętrzny mogą dopasować pod własne gusta i wymagania z tego co wiem...
Oczywiście że tak. Np. Ktoś dobrze sytuowany kto uwielbia winyle. Takich ludzi nie brakuje. Wielu z nich nie wgłębia się sprzęt ale chce kupić coś na poziomie, co gra.
Ale ja się nie upieram chłopaki. To cyrk ahai i jego małpy :lol:
Po prostu od strony wizualnej mi się nie podoba i tyle.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: HUSARIAA v2

#47

Post autor: zbyszek1982 »

Myszor pisze:Wielu z nich nie wgłębia się sprzęt ale chce kupić coś na poziomie, co gra.
A potem kupują oczami i wybierają takie coś, bo obudowa ładna, to w środku na pewno też będzie super:
http://www.highfidelity.pl/@main-1404&lang=

Preamp Ahai jest w standardowej obudowie do sprzętów DIY. Jakby miał być w super hi-endowej obudowie "na poziomie" to by kosztował kilka tysięcy złotych więcej. No ale, jak dla kogoś gra obudowa, to może sobie kupić dowolną.

Podejrzewam, że jakby ten preamp był dostępny w dystrybucji sklepowej w obudowie "na poziomie" to by stał na półce 10k+
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: HUSARIAA v2

#48

Post autor: Wojtek »

KUTI pisze: Misse, wiesz że Twoje załączniki będą niewidoczne po jakimś czasie na forum?
W wielu wątkach można to już zauważyć.
Zgadza się. Zdecydowanie bezpieczniej jest wrzucać foty jako załączniki do postów. Tym bardziej teraz jak można to zrobić już nawet z poziomu szybkiej odpowiedzi (pod przyciskami podgląd/wyślij).

Myszor:
Ludzie którzy są "tylko" melomanami i nie wchodzą za bardzo w szczegóły technikaliów nie powinni raczej sięgać po sprzęty klasy NUDA czy HUSARIAA, z tego samego powodu jak niedzielni kierowcy nie powinni rozważać zakupu rasowej rajdówki. Oczywiście można do tego podchodzić na zasadzie "kto bogatemu zabroni?", ale chodzi tutaj o pewien próg gdzie obeznanie jest po prostu wymagane po to by faktycznie wykorzystać możliwości tego co oferuje sprzęt, a nie że podchodzimy do tego na tej samej zasadzie co do sprzętu który posiada tylko włącznik, a reszta to "czarna magia" :)

Zresztą, co do wyglądu, chyba nie ma problemu by kupić kit i wsadzić go w jaką obudowę się chce, obojętnie czy to jakiś minimalizm czy "cyganeria" rodem z designu Ad Fontesa. Oczywiście dobrze usytuowany atechniczny meloman nie kupi kitu bo sobie go nie złoży, ale właśnie dlatego tutaj znów wracamy do punktu wyjścia, czyli jaki jest docelowy target na taki produkt...
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
MISSE
Posty: 1651
Rejestracja: 16 cze 2013, 21:59
Gramofon: Micro Seiki DDX

Re: HUSARIAA v2

#49

Post autor: MISSE »

Jedno mnie martwi ;)

Na pewno Kuti będzie chory po wizycie w maju
A reszta jak nie posłucha to i tak nie zrozumie klasy Husarii :drool:
ahaja
Posty: 1214
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: HUSARIAA v2

#50

Post autor: ahaja »

Napisałem ... i mi zżarło, ale:

Nie myślałem o kitach czy pcb do tego projektu.

Meloman:
każdy chciałby by mu grało jak najlepiej. Tu wiedza kosztuje - kogo ma ów meloman zapytać jak złożyć coś sensownego? Sprzedawcę ze składu audio, który bryluje w dacach, tidalach i innych bzdurach? Jeśli tak to za daną monetę ma 30% dźwięku jaki mógłby wyciągnąć. Jak taki wyjaśni jak poprawnie obciążyć, ustawić wkładkę jak nie ma o tym pojęcia?
Wielu moich kolegów a/technicznych przekonało się, że to jednak rozwiązania techniczne w największym stopniu maja wpływ na jakość dźwięku - wystarczy chcieć to zrozumieć.

Zahaczając o obudowy:
mnie podobają się proste rzeczy typu te Nelsona Pass'a.
Te obudowy, które wybrałem są powtarzalne, solidne i dobrze się je obrabia w przeciwieństwie do tych np z ebay od kitajców.
Wcześniej już napisałem, że nie mam takich możliwości by sobie robić obudowy i wolę nacisk i środki położyć tam, gdzie jest sens i przełożenie na jakość dźwięku.
Front mogę sobie zrobić w kolorze jaki mi się zamarzy czy dać grafikę w ćpane róże czy z cwałującą husarią ...jeśli taką znajdę. ;-)
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: HUSARIAA v2

#51

Post autor: zbyszek1982 »

ahaja pisze: Nie myślałem o kitach czy pcb do tego projektu.
A jest szansa że pomyślisz :morda: czy będzie tylko opcja zakupu gotowca?
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10467
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: HUSARIAA v2

#52

Post autor: Myszor »

Wojtek pisze: Myszor:
Ludzie którzy są "tylko" melomanami i nie wchodzą za bardzo w szczegóły technikaliów nie powinni raczej sięgać po sprzęty klasy NUDA czy HUSARIAA, z tego samego powodu jak niedzielni kierowcy nie powinni rozważać zakupu rasowej rajdówki.
Dobrzy rajdowcy mają mechaników :)
Można nie znać się na technikaliach ale słyszeć różnicę między preampami.
Nie wiem dlaczego tak trudno wam w to uwierzyć. Poza tym ja sobie pomyślałem szerzej i perspektywicznie biznesowo.
Wy wszyscy wiecie co Ahaja robi. Ale gdyby chciał zamienić napisy "graj" "wycisz" na "play mute" i sprzedawać swoje cacka poprzez stronę internetową bogatym audiofilom z całego świata to design odgrywa wtedy istotną rolę.
Awatar użytkownika
klin
Posty: 2122
Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
Gramofon: Thorens 125 MK II
Lokalizacja: Wrocław

Re: HUSARIAA v2

#53

Post autor: klin »

I masz jak najbardziej rację ale chyba akurat w przypadku Husarii Ahaji zależy na tym by była po prostu polska :) Inaczej musiałby ją nazwać Polish Cavalry czy jakiś Winged Hussar albo coś w ten deseń :D
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: HUSARIAA v2

#54

Post autor: Wojtek »

Myszor pisze: Dobrzy rajdowcy mają mechaników :)
A melomani atechniczni mają kogo? Panów Józków czy innych Mieciów co czasem wpadną i poustawiają jak trzeba? :morda:
OK, można i tak.
Myszor pisze: Można nie znać się na technikaliach ale słyszeć różnicę między preampami.
Już to widzę...
Meloman: "ej no, to pudełko z tymi wihajstrami gra gorzej niż to co miałem, po co to wszystko, czemu to tyle kosztuje, przecie to jakiś bubel"
<ktoś obeznany robi pstryku pstryk, zmieniając parametry pracy urządzenia, może przy okazji ramię ustawi>
Meloman: "ooo no cuda na kiju, teraz brzmi o wiele lepiej niż to co miałem, magia jakaś, ale to mnie urządza, kapusta na stół"
Myszor pisze: Wy wszyscy wiecie co Ahaja robi. Ale gdyby chciał zamienić napisy "graj" "wycisz" na "play mute" i sprzedawać swoje cacka poprzez stronę internetową bogatym audiofilom z całego świata to design odgrywa wtedy istotną rolę.
Tu chyba wystarczyłaby adnotacja, że wygląd jest do uzgodnienia, za dopłatą, zamiast próbować robić każdemu dobrze, zatrudniać designera i wzbogacać na siłę o złote zdobienia, akcenty art deco, modernistyczną czcionkę i sterowanie ze srajfona...

Zresztą, o czym my tu gadamy. Skupmy się na sprzęcie, a nie na perspektywach biznesowych czy postrzeganiu atechnicznych :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ahaja
Posty: 1214
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: HUSARIAA v2

#55

Post autor: ahaja »

Możliwe, że kiedyś pomyślę o zestawie. Mam w tej kwestii trochę inne plany ... ale to już ewentualnie inny wątek.

No jeśli pomyślę o wystawieniu na np ebay - w sensie poza granice - to jasne, że musi być opis w ułomnym angielskim.
Natomiast z racji mariażu wyrazów w nazwie - tu i teraz - zależało mi na tym by to było kojarzone jednoznacznie, dlatego w ojczystym. Nota bene malec by mi tego nie wybaczył ... ;-)

Myszor
Ano - tylko taki meloman nie pójdzie do serwisu i nie powie - zróbcie mi to żeby grało a nie działało bo mnie juz k....ca bierze - tak jak mógłby to zrobić mechanik. On grzecznie pójdzie do składu i 'zanabędzie' kolejny kloc z nadzieją, że ten zagra, zgra się etc. Tak bym to rozumiał.
A w takim wypadku wracamy do punktu wyjścia - czyli tego co tam siedzi wewnątrz bo to robi/nie robi dobrą robotę.
Nie chcę tu być na stanowisku, ze tenże meloman musi to czy tamto umieć obliczać. Nie.
Ważne by zrozumiał że np zasilacz na pewnym poziomie cenowo/jakościowym musi/powinien być taki a nie inny, ze są konieczne nastawy dla wkładki/dek.
Inaczej będzie w tej kwestii całe życie brał w d..ę - no, ale kto '..........' zabroni ... ;-) sorry nie mogłem się powstrzymać.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10467
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: HUSARIAA v2

#56

Post autor: Myszor »

Panowie sorry ale gówno wiecie o sprzedaży :)
Nie tak dawno w jednym z wątków pytałem o dobry pre do goldringa eroica.
I kurna nic nie było. Sprzętu Ahai akurat nie było na allegro.
W warszawie nie można było posłuchać lara.
Poleciłem koledze ifi z dedykowanym zasilaczem i po odsłuchu był wniebowzięty w porównaniu do swojego pudełka.
Jakbym mu napisał "kup Husarie" to by kupił.
Facet ma kilka tysięcy winyli w kolekcji w tym spory procent z autografami. Kocha to, na sprzęcie się nie zna ale słyszy dobrze na oba uszy.
Wczoraj gadałem z kolejnym kolegą od winyli. Też szukał pre na poziomie.
Takich sytuacji jest coraz więcej.
Ale jeśli chcecie żyć w świecie w którym włącznik od spawarki jest cool to proszę bardzo.
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: HUSARIAA v2

#57

Post autor: Pawelec »

Lar też nie grzeszy urodą ;) a i cena to pewnie połowa Husariaai (nie wiem czy dobrze odmieniam :) ). Co do możliwości to miałem okazję z Nudą i jeżeli prawdę pisze Misse porównując Nuda - Husariaa to brakuje skali w porównaniu z Lar'em :) Ufff, ale namieszałem. Co do włącznika od spawarki to blisko mi do Myszora, gdyż dobra kawa smakuje lepiej w filiżance Rosenthaka niż ekologicznym kubku :( .
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15163
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: HUSARIAA v2

#58

Post autor: darkman »

Myszor pisze: Ale jeśli chcecie żyć w świecie w którym włącznik od spawarki jest cool to proszę bardzo.
Myszor :obscene-drinkingcheers:
Pawelec pisze: to blisko mi do Myszora, gdyż dobra kawa smakuje lepiej w filiżance Rosenthala niż ekologicznym kubku
zbieram, cenię, pijam i cieszę oko.
Awatar użytkownika
cooledit
Posty: 1827
Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
Gramofon: Acoustic Solid
Lokalizacja: Kraków

Re: HUSARIAA v2

#59

Post autor: cooledit »

To może urządzimy małe głosowanie kto za zmianą tego nieszczęsnego włącznika ??
Bo ja jestem za zmianą :text-+1:
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
bartek3033
Posty: 278
Rejestracja: 10 kwie 2016, 14:23
Gramofon: Rp 2000, 2x Rp5000
Lokalizacja: Kraków

Re: HUSARIAA v2

#60

Post autor: bartek3033 »

Co wy macie do tego wyłacznika :P Ot taki industrialny ;)
ODPOWIEDZ