
Tym nie mniej chciałbym napisać parę słów o innym niedrogim sprzęcie, który z tego co wyczytałem nie cieszy się tu specjalnie dobrą opinią ...
Mianowicie wpadł w moje łapska stary Pro-ject Phonobox.
A konkretnie to coś : http://www.vinylengine.com/library/pro- ... obox.shtml
Rozkręciłem z ciekawości.
W środku zdecydowanie biednie i trochę jakby ktoś to lutował w garażu ...
Choć sprzęt na oko pamięta lata dziewięćdziesiąte to działa całkiem sprawnie.
Trochę dziwne, że nie ma diody zasilania ale to w sam raz nie przeszkadza ...
Jak na moje słoniowe ucho to w niczym nie ustępuje Behringer PP400.
To jedyny PRE z którym mogłem go porównać.
PP400 idzie do adopcji bo na dłuższą metę nie trawię srebrnego sprzętu

Konkludując ... jeśli komuś się takie coś wala w szufladzie to na dobry początek chyba bym mógł polecić ...
Oczywiście do MM bo do ekstrawagancji typu MC LO (Doczytałem co to jest !

To tyle ... przepraszam jeśli zaśmiecam forum ...