Reedycje - czy warto kupić?

Wszystko na temat kupowania płyt
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
holy_shit_89
Posty: 1432
Rejestracja: 02 sty 2014, 12:24

Re: REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#16

Post autor: holy_shit_89 »

Cóż, ponieważ ich dyskografia to raptem dwa albumy to polecam oba :D "Substance" też
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4593
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#17

Post autor: zelazny »

Jest do kupienia Substance 2LP, 180 gram to chyba składanka najlepszych utworów jak mniemam?
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15176
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#18

Post autor: darkman »

Jeśli nic nie masz JD, to najlepszy deal jest jednak klasyczny:
Unknown Pleasure
Closer

ale cokolwiek kupisz z późniejszych kompilacji itp będzie dobrze.
Pierwsza płyta jest jednak z kategorii must know!
Awatar użytkownika
holy_shit_89
Posty: 1432
Rejestracja: 02 sty 2014, 12:24

Re: REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#19

Post autor: holy_shit_89 »

zelazny pisze:Jest do kupienia Substance 2LP, 180 gram to chyba składanka najlepszych utworów jak mniemam?
I tak i nie. Substance to zbiór singli JD, ale masz tam "Transmission", "Atmosphere", "She's lost control" (w innej wersji), "Love will tear us apart" - same klasyki. Nie pożałujesz, aczkolwiek polecam oryginalną wersję (10 utworów), bo na dobrą sprawę dodatkowe utwory niewiele wnoszą.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4593
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#20

Post autor: zelazny »

Ok dziękuję chłopaki, postaram się kupić closer i up. Może dorwę używki.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15176
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#21

Post autor: darkman »

A dodam jeszcze, że klasyczna okładka UP to kult wśród kultowych okładek winyli w ogóle.
Jakoś w czasach swojej edukacji nie zapłaciłem obiadów miesięcznych na stołówce by ją zdobyć. :pray: (ten emotikon to zdanie mojej mamy wówczas na ów proceder)
Ostatnio zmieniony 18 paź 2015, 23:20 przez darkman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
holy_shit_89
Posty: 1432
Rejestracja: 02 sty 2014, 12:24

Re: REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#22

Post autor: holy_shit_89 »

Oj tak :D
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15176
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#23

Post autor: darkman »

Mnie się w ogóle wydaje, że Closer miał polskie wydanie. Nie sprawdzę, bo nie mam Divisionów tutaj akurat.
Kojarzysz coś Holy_? Mogę się mylić.
Awatar użytkownika
holy_shit_89
Posty: 1432
Rejestracja: 02 sty 2014, 12:24

Re: REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#24

Post autor: holy_shit_89 »

UP i Closer wyszły na Tonpressie, ale nie wiem jaka jest jakość tych tłoczeń.
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9667
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#25

Post autor: Cracker »

Mam obie. Jakość tłoczeń jest b.dobra.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15176
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#26

Post autor: darkman »

A no właśnie. Mam obie oryginalne, ale powinienem w takim razie też mieć Closera po polsku. Ato fajnie , ze pamiętasz o tłoczeniu, że OK. Sprawdzę sobie przy okazji, ale to za kilka dni dopiero.
Awatar użytkownika
klin
Posty: 2122
Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
Gramofon: Thorens 125 MK II
Lokalizacja: Wrocław

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#27

Post autor: klin »

Obecnie do kupienia jest wszędzie świeże wydanie Uknown Pleasures i Closer. Jest to chyba wydanie od Rhino:
http://allegro.pl/dvdmaxpl-joy-division ... 79867.html
http://allegro.pl/dvdmaxpl-joy-division ... 01814.html

Mam Tonpresy ale niestety zajechane na polskich freazarkach :cry: Trzeba będzie kupić wreszcie nowe.

Unknown Pleasures to najlepiej by było oczywiście jakieś pierwsze wydania brytyjskie. Okładka imitowała materiał - miało to taką materiałową fakturkę. Późniejsze wydania juz tego chyba nie miały.
Awatar użytkownika
holy_shit_89
Posty: 1432
Rejestracja: 02 sty 2014, 12:24

Re: REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#28

Post autor: holy_shit_89 »

Tak, okładka jest teksturowana. Niestety wykonana z dosyć słabej jakości papieru, więc dosyć często zdarzają się ringweary czy jakieś zadrapania. Warto dodać, że zarówno UP jak i Closer były wytłoczone na tzw. "translucent vinyl". Do dzisiaj chyba trwa spór czy pierwsze tłoczenie były właśnie takie, czy czarne. Ponoć producent wycofał translucenty bo nie był zadowolony z jakości brzmienia.

Ponoć reedycje Rhino są bardzo dobre. Bardzo chwalone jest też niemiecki tłoczenie UP z 1980.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15176
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#29

Post autor: darkman »

Heh, to może trzeba wziąść Rhino do kompletu. Cena obleci jak na dobre wydanie... cholera te płyty.. akurat licytuję coś z jazz atrakcyjnego dla mnie i się uparłem, żeby to mieć n japońcu. Sam się nie rozumiem, ale nawet słucham teraz advanced na CD, no i daje radę. Ależ ten świat źle poukładany :roll:
Co za snobizm! Hehe.
Awatar użytkownika
holy_shit_89
Posty: 1432
Rejestracja: 02 sty 2014, 12:24

Re: REEDYCJA czyli NOWE ŻYCIE winyla.

#30

Post autor: holy_shit_89 »

A co licytujesz? Ja bym nie rozpatrywał kolekcjonowania winyli w kategoriach snobizmu.
ODPOWIEDZ