Lista nieuczciwych sprzedawców online

[katar]

30+wysyłka

[blispx]

hmm. to wiele nie wtopiłeś, szkoda tylko że wystawiłeś już jemu pozytywa

Mój rekord to 400PLN i płyta do kosza

[katar]

Na szczęście nie, choć znalazłem teraz ten sam album w cenie 50pln w pierwszym tłoczeniu US z matrycami A1 B1 więc w sumie jestem trochę zły

[Myszor]

Czy ktoś kupował coś od allegrowicza z nickiem Librasound ?

Ponieważ mój Sony bardzo spodobał się koledze wyszukaliśmy na Allegro stosowną aukcję dla niego właśnie tego sprzedawcy.
Kontakt, negocjacje, dogadanie dealu, wpłata na wskazane konto i ....koniec kontaktu.
Brak reakcji na telefony, maile smsy ,cokolwiek. Minęły dwa tygodnie.
W końcu po prośbach i groźbach przychodzi przesyłka.
W międzyczasie okazuje się, że zdjęcia zamieszczone na allegro nie są wcale tego gramofonu tylko są po prostu wzięte z sieci podobnego modelu.
Gramofon przyszedł na szczęście ten model co trzeba (alleluja) ale headshell nieoryginalny, mata nieoryginalna.
Na fotkach oczywiście wszystko było oryginalne. OK można przeżyć, ale myślę , że warto ostrożnie podchodzić do transakcji z tym użytkownikiem jeśli ktoś ma słabe nerwy.

[blispx]

Myszor to ty nie wiedziałeś że Allegro to zło i szatan jest?

BTW

http://allegro.pl/bob-dylan-bringing-it ... 32256.html

Gość sumiennie pracuje na kolejne negatywy Zgłoszony za naruszenie zasad

[Myszor]

Myszor to ty nie wiedziałeś że Allegro to zło i szatan jest?
BTW
http://allegro.pl/bob-dylan-bringing-it ... 32256.html
Gość sumiennie pracuje na kolejne negatywy Zgłoszony za naruszenie zasad

Najbardziej podoba mi się komentarz:

"transakcja przebiegła pomyślnie. płyta w stanie złym wysmarowana smalcem, po myciu w stanie złym + "

[Dragant]

Czy ktoś kupował coś od allegrowicza z nickiem Librasound ?

W skrócie moja historia z wymienionym panem: wiecznie zajęty, wiecznie coś mu wypada, kontakt koszmarny, mimo tego, że raczej zna się na rzeczy. Mimo wspaniałych zapewnień, że wszystko jest piękne, sprawne itd. dodatkowych zdjęć o które prosiłem nie otrzymałem, a same zapewnienia również okazały się niesłuszne. Ostatecznie - gramofon wysłany po miesiącu od zakupu, a pod koniec tego okresu dzwoniłem 2-3 razy dziennie (nie odebrał przez 1.5 tygodnia). Oczywiście wcześniej słyszałem "gramofon już spakowany, kurier zamówiony, pojutrze u Pana będzie".

W końcu doszedł. Zapakowany bardzo dobrze, ... ale: nieoryginalny headshell, nieoryginalna mata, nieoryginalna pokrywa. Stan samego gramofonu dobry+.
Jako, że z Myszorem rozmawialiśmy jeszcze przed otrzymaniem paczek, okazało się, że zdjęcia wstawione na Allegro (zarówno gramofonów jak i pokryw) nie są autorstwa pana Librasound. Co więcej - obaj kupiliśmy PS-X60, których aukcja wyglądała identycznie (opis, zdjęcia).

Generalnie przestrzegam przed nim. Ostatecznie - mogło być gorzej. Ale chyba szkoda nerwów.

[dev]

A'propos tego typu praktyk.

Sprzedawca

sc-audio i jego klon Pro_Sound

sprzedaje niemiecki śmietnik i wstawia te same, podrasowane zdjęcia (tzw. poglądowe, ale nigdzie o tym nie ma mowy), dla wszystkich egzemplarzy danego modelu sprzętu, który ma w ofercie. Oczywiście egzemplarz ze zdjęć (których jest zazwyczaj dużo, co może zmylić, że kupujesz ten właśnie sprzęt) nie ma nic wspólnego z tym, co otrzymuje kupujący.

Kupowanie u niego to loteria, można trafić coś w ok stanie do pewnych prac własnych , a można zardzewiałego trupa, w którym nic nie działa.

Poza tym dodatkowe informacje o sprawdzeniu, konserwacji przed sprzedażą, pancernym pakowaniu mijają się z prawdą, przynajmniej ja mam takie z nim doświadczenia.

Generalnie jest chyba świadom tego co sprzedaje, bo w przypadku zgłoszenia pretensji / uwag po zakupie można dość sprawnie sprzęt oddać lub wynegocjować zwrot (niestety niewielkiej) części zapłaconej kwoty.

Powyższe też jest powodem, że sprzedawca ów nie ma negatywnych / neutralnych komentarzy. Jest dobrym negocjatorem i w razie problemów doprowadza do kompromisu, lub ostatecznie anulowania niekorzystnych komentów sam ostatecznie wystawiłem mu pozytywy, bo myślałem, że sprawa gorzej się skończy

Nie określam jednoznacznie jako nieuczciwego, ale raczej nie polecam kupowania u niego jeśli ktoś chce bezproblemowej transakcji ze względu na bardzo prawdopodobną możliwość straty nerwów, czasu i pieniędzy.
Chyba, że ktoś lubi hazardowy dreszczyk emocji lub chce poćwiczyć sztukę negocjacji

[Parylak]

Ja stanę w obronie bookstreet. Chodzi o te horrendalnie zawyżone ceny. Całkiem niedawno kupiłem u nich Kavinsky - Outrun. Płyta dotarła z lekko obitą okładką, a płyta była krzywa i smażyła na A1 i B1. Połączyłem to z uszkodzeniem okładki. Zgłosiłem sprawę, sprzedający kazał odesłać, chciał zwrócić nawet koszt przesyłki. Druga sztuka dotarła lepiej zapakowana, ale też problem z utworami na początku płyty - zwalam to na kompletnie beznadziejne tłoczenie (jak ktoś ma to niech da znać czy to samo występuje). Ale w momencie kiedy zgłosiłem problem, to druga sztuka, która wisiała na allegro wskoczyła na 999zł. Widocznie w ten sposób zaznaczają sobie rezerwację czy brak magazynowy. Wielu sprzedających popukałoby się w głowę, że chcę tak małe uszkodzenie reklamować (gdyby nie objawy przy odsłuchu, to zignorowałbym to obicie), a tu pełen profesjonalizm.

[darkman]

Czy ktoś kupował coś od allegrowicza z nickiem Librasound ?

Hmm, po przeczytaniu ostatnich wpisów konstatuję, że ów casus zasługuje na osobny wątek najlepiej w stosownym dziale (Sony).

Brak reakcji na telefony, maile smsy ,cokolwiek. Minęły dwa tygodnie.
W końcu po prośbach i groźbach przychodzi przesyłka.
W międzyczasie okazuje się, że zdjęcia zamieszczone na allegro nie są wcale tego gramofonu tylko są po prostu wzięte z sieci podobnego modelu.

W końcu doszedł. Zapakowany bardzo dobrze, ... ale: nieoryginalny headshell, nieoryginalna mata, nieoryginalna pokrywa. Stan samego gramofonu dobry+.
Jako, że z Myszorem rozmawialiśmy jeszcze przed otrzymaniem paczek, okazało się, że zdjęcia wstawione na Allegro (zarówno gramofonów jak i pokryw) nie są autorstwa pana Librasound. Co więcej - obaj kupiliśmy PS-X60, których aukcja wyglądała identycznie (opis, zdjęcia).

Dwa w zasadzie wpisy z identyczną informacją. Konkluzja taka, że sprzedawca oferuje najprawdopodobniej towar, którego nie ma na stanie, lecz po sprzedaży wirtualnej zaczyna go dopiero szukać.
Praktyka wyjątkowo nieuczciwa biorąc pod uwagę i fakt, że towar dociera do kupujących z dużym opóźnieniem i niezgodny z opisem i dodatkowo z brakami w wyposażeniu.
Opisany proceder spełnia prawdopodobnie przesłanki oszustwa handlowego i jest wysoce naganny.
Dodatkowo jak się dowiadujemy gramofony nie działają zgodnie z zapewnieniami i opisem aukcji/oferty. To dodatkowa i oczywista okoliczność negatywna.

Ostatecznie - gramofon wysłany po miesiącu od zakupu, a pod koniec tego okresu dzwoniłem 2-3 razy dziennie (nie odebrał przez 1.5 tygodnia)

Tutaj wzniosłeś się na wysoki poziom cierpliwości. (dla mnie raczej niedostępny).
Wychodzi na to, że zakup tych modeli Sony na rynku krajowym jest wysoce ryzykowny i własciwie należy go odradzić jeśli kupno miałoby się odbywać wirtualnie.
Ceny, które wydają się być znośne, a nawet momentami atrakcyjne nie odzwierciedlają stanu zachowania oferowanych gramofonów.
W tym kontekście dość trudno uwierzyć, że da się kupić u nas gramofon tej serii za sensowne pieniądze,kompletny, pozbawiony usterek, bez oględzin osobistych. Kompletny i bez wad ukrytych (mniej lub bardziej) będzie jednak prawdopodobnie sporo droższy. Cena zdekompletowanego musi być sporo niższa i nie ma co nakręcać rynku zainteresowaniem takimi ofertami, bowiem wykorzystują to jedynie nieuczciwi sprzedawcy i zwykli naciągacze.

[Regsoft]

Czy ktoś kupował coś od allegrowicza z nickiem Librasound ?

Hmm, po przeczytaniu ostatnich wpisów konstatuję, że ów casus zasługuje na osobny wątek najlepiej w stosownym dziale (Sony).

To jakiś specjalista w sprzedaży wirtualnych Soniaczy? Warto wiedzieć. Ciekawe ile osób kupiło u niego gramofon

Kojarzyłem go z produkcją pokryw ale jak widać rozszerza zakres działań

[darkman]

kupiło u niego gramofon

Prognozuję, że sprzedaż mu siądzie
Swoją drogą sądzę czytając informacje kolegów, że na pokrywy też się krótko nie czeka, bo to pod "zamówienie".
Wcześniej niż pokrywy oferował ramiona i to mocno topowe i oczywiście wkładki do wyboru, potem takież gramofony ze zdjęć w sieci, a pokrywy to pomysł ostatnich miesięcy.
Anty rekomendacja się należy jak psu buda.. a ostrzegali na innych forach.

Najlepszy jednak był pierwotny pomysł Draganta, by jechać po tego Sony osobiście.. ale pewnie sprzedawca się przed tym wzbraniał nie mając towaru, hehe i tak nic by z tego nie wyszło.
Przestroga dla wszystkich potencjalnych nabywców. Czegokolwiek.

[Dragant]

Opisany proceder spełnia prawdopodobnie przesłanki oszustwa handlowego i jest wysoce naganny.

Podpisuję się obiema rękami. Na allegro jeszcze mu nasmaruję w komentarzu jeśli nie odniesie się do moich zarzutów. W każdym razie będę jeszcze się z nim kontaktować (niesprawność techniczna, niezgodność z opisem, zdjęciami).

Tutaj wzniosłeś się na wysoki poziom cierpliwości. (dla mnie raczej niedostępny).

Gdyby nie to, że nie było mnie chwilę w Polsce i miałem jeszcze stary gramofon, to moja cierpliwość skończyła by się znacznie wcześniej. Tym bardziej, że na początku facet odbierał każdy telefon, rozsądnie się tłumaczył. Sytuacje losowe się zdarzają.

Dla mnie to jest nauczka na przyszłość - nie napalać się jak dzik na żołędzie i podejść do tematu ze spokojną głową.

a ostrzegali na innych forach.

Nic nie znalazłem na jego temat szukając po nicku. Ponadto 100% pozytywnych komentarzy... i tak wyszło, że kupiłem. Inna sprawa, że Allegro i PayU oferują programy ochrony kupujących i na własnej skórze przekonałem się, że to działa. Dlatego też pewnie nie stresowałem się tak bardzo.

Najlepszy jednak był pierwotny pomysł Draganta, by jechać po tego Sony osobiście

Chciałem. Nawet bardzo. Jeszcze przed zakupem byłem gotów wsiąść w auto i pojechać z W-wy do Gdańska tylko w tym celu. Ale tu znów tłumaczenie - a to wyjazd służbowy, a to nie ma pewności czy będzie w domu itd. Po mailowych i telefonicznych zapewnieniach, że sprzęt działa w 100%, ale ma drobne oznaki użytkowania przekonał mnie, że nie ma takiej potrzeby. Błąd z mojej strony.

Uważajcie. Serio.

[gk1]

Witam,
mnie też się "udało" trafić na sprzedawcę w 100% zasługującego na wymienienie w tym wątku:
reko111
gość sprzedaje na Disogs, to Polak. Kupiona przeze mnie płyta była tak brudna, że nie dało się określić jej stanu. Co więcej z gościem trudno się w razie kłopotów skontaktować, pomógł dopiero spór przez Paypal. Ostrzegam.

[blispx]

Kurde jakbym za brudne płyty miał walić negatywy to na Ebay nie starczyłoby miejsca