Uczciwość sprzedawców online

Wszystko na temat kupowania płyt
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Uczciwość sprzedawców online

#1

Post autor: JacK »

Przez wadliwy system komentarzy allegro pełne jest nieuczciwych handlarzy.Niestety tak jest w każdej branży dostępnej na tym serwisie. Ludzie boją się postawić nega , bo zaraz w rewanżu go też dostaną. Faktycznie sposób zakupu proponowany przez Wojtka jest dobry. Czyli sprawdzony wcześniej handlarz - duży zakup, nowy sprzedawca - bardzo ostrożne zakupy. Co jednak ma zrobić taki nowicjusz jak np. ja stawiający pierwsze kroki w zakupach czarnych płyt. Mam płacić "frycowe" i sprawdzać na własnej skórze każego sprzedawce ? Mam więc pomysł aby troche usprawnić pomysł Wojtka i wpisywać tutaj na forum nicki sprawdzonych rzetelnych sprzedawców oraz tych mniej uczciwych których oceny ewidentnie są naciągane. Co o tym myślicie ?
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Darek

Ocena płyt wg Record Collector's Grading System

#2

Post autor: Darek »

JacK pisze:wpisywać tutaj na forum nicki sprawdzonych rzetelnych sprzedawców oraz tych mniej uczciwych których oceny ewidentnie są naciągane. Co o tym myślicie ?
Moze byc to niesprawiedliwe. Kazdy kto zajmuje sie tylko handlem napewno plyt nie slucha i opiera sie tyko na wygladzie. Jak zapewne wiecie potrafi byc to zdradliwe. Mysle ze nie ma na to recepty, Jedynie moze sie to sprawdzic jesli chodzi o wysylke (uczciwosc sprzedawcy). Za kazdym razem gdy kupujesz na jakimkolwiek serwisie aukcyjnym jest to loteria. Sam osobiscie podczas sprzedazy na swojej stronie tego doswiadczylem. W mojej ocenie plyta byla jako EX- natomiast osoba ktora kupila oswiadczyla ze max VG, ale powrocila i kupila nastepne, wiec mysle ze po czesci byl to tylko wybieg. Ostatnio kupilem troche plyt na forum i czekam na dostawe, zobaczymy co bedzie (mialy byc EX). Jesli chodzi o negatywne komentarze to wpisywalbym bez zastanowienia. Niestety nie znam dokladnie dzialania Allegro, ale na ebay zawsze mozna wpisac, a wrazie problemow maja specjalny dzial ktory pomaga. W kazdym badz razie wymiana takich informacji na forum napewno pomoze w jakims stopniu przy podejmowaniu decyzji o kupnie. Proponuje specjalny watek "Dobry - Zly Sprzedawca".
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System

#3

Post autor: JacK »

Darek pisze: Niestety nie znam dokladnie dzialania Allegro, ale na ebay zawsze mozna wpisac, a wrazie problemow maja specjalny dzial ktory pomaga.
Na e-bay sprzedawca jeżeli doszło już do sprzedaży i otrzymał zapłatę nie ma technicznej możliwości wystawienia kupującemu negatywa ,nawet jeśli w jego ocenie negatywna opinia jaką otrzymał była dla niego niesprawiedliwa. Dlatego na e-bayu to sprzedawca zazwyczaj wystawia komentarz jako pierwszy . Na allegro jest inaczej bo sprzedawca czeka z komentarzem do ostatniej chwili i jak tylko dostanie negatywa to z zemsty stawia też swojego dla osoby kupującej.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Darek

Ocena płyt wg Record Collector's Grading System

#4

Post autor: Darek »

JacK pisze:Na e-bay sprzedawca jeżeli doszło już do sprzedaży i otrzymał zapłatę nie ma technicznej możliwości wystawienia kupującemu negatywa ,nawet jeśli w jego ocenie negatywna opinia jaką otrzymał była dla niego niesprawiedliwa. Dlatego na e-bayu to sprzedawca zazwyczaj wystawia komentarz jako pierwszy .
Niestety nie. Gdy kupisz na ebay opinie wystawiasz po tranzakcji, mozesz to zrobic nawet przed otrzymaniem towaru. Nie musisz czekac nawet na powiadomienie. Sprzedawca oraz kupujacy moga w tym samym czasie to zrobic. Gdy nie zgadzasz sie z opinia mozesz odpowiedziec. Juz wystawialem negatywa gosciowi ze Stanow. Dal odpowiedz z uzyciem slow f*** i dostal takasama odpowiedz. na tym sie zakonczyl biznes z tym gosciem. Mam na ebay 100% pozytynych. Sprzedawca czesto daje pierwszy opinie bo chce od Ciebie tez otrzymac dobra.
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System

#5

Post autor: JacK »

Właśnie o takiej sytuacji pisze Darku. Gdyby taka sytuacja zdarzyła się na allegro zaręczam Ci że nie miałbyś już 100% pozytywnych opinii bo sprzedawca z zemsty wystawił by ci negatywa. Na e-bayu to co innego bo sprzedawca może wprawdzie odpowiedzieć ale nie ma technicznej możliwości wystawienia komentarza dla kupującego innego niż pozytywny.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Darek

Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System

#6

Post autor: Darek »

JacK pisze:Właśnie o takiej sytuacji pisze Darku. Gdyby taka sytuacja zdarzyła się na allegro zaręczam Ci że nie miałbyś już 100% pozytywnych opinii bo sprzedawca z zemsty wystawił by ci negatywa. Na e-bayu to co innego bo sprzedawca może wprawdzie odpowiedzieć ale nie ma technicznej możliwości wystawienia komentarza dla kupującego innego niż pozytywny.
To Allegro nie posiada soecjalnego dzialu ktory sie tym zajmuje? Pytam poniewaz nie kozystam z tego serwisu. Jesli nie to to jest chore. Dzial rozstrzygajacy spory powinien byc. Allegro w tym wypadku to raj dla oszustow, sa praktycznie bezkarni. Opisze jak tutaj (Ire) odbywa sie sprzedaz baaardzo czesto (w punktach)
1 wystawiam ogloszenie
2 ustalam sposob zaplaty (przewaznie czek pocztowy)
3 po otrzymaniu adresu wysylam plyty (nawet nie mysle o czeku kiedy przyjdzie)
4 kazdy zadowolony po tranzakcji
5 wystawienie opinii na stronie z ogloszeniami
brak jakichkolwiek przypadkow oszustwa po obu stronach. Na swojej stronie robie to samo.
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Ocena płyt wg Record Collector's Grading System

#7

Post autor: kaZ »

Na Alle.. jest wielka DUPA w tym temacie...
Gość wylicytował u mnie przedmiot i wycofał sie z tranzakcji z wielkim hukiem...
Skończyło się na neutralach z obu stron.
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Darek

Ocena płyt wg Record Collector's Grading System

#8

Post autor: Darek »

Dzisiaj dostalem plyty (33LP) od goscia ktory sprzedaje na Allegro i jest tez na forum. Opini mu nie wystawie. Na 33 LP 8-10 to smieci jedna zupelna pomylka (miala byc Urszula a jest Sipinska) Reszta moze byc. Gdybym wiedzial jakie smieci przyjda Ah szkoda slow. Zainteresowani prosze kontakt na PW
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System

#9

Post autor: JacK »

1/3 zakupu to śmieci czyli tyle powinno być negatywów. Myśle że jak być wystawił tyle negatywów to z zemsty miałbyś komplet negatywów (33) od "uczciwego" sprzedawcy. Nie rozumiem też czemu nie chcesz podać nicka sprzedawcy na forum przecież nie podajesz jego nazwiska i adresu czyli nie podajesz chronionych prawem danych osobowych. Jeżeli jest uczestnikiem forum miałby szanse się wypowiedzieć.
Z drugiej strony zamiast rozdmuchiwać sprawe można próbować się dogadać ze sprzedawcą. Jeżeli jest uczciwy, a tylko leniwy (czyli wystawił płyty wcześniej nawet ich nie słuchając "po kawałku") to być może jest szansa aby rozwiązać sprawę bez ofiar w postaci negatywów.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Uczciwość sprzedawców online

#10

Post autor: Wojtek »

Gadka zeszła z tematu skali oceniania na samych sprzedawców aukcyjnych i wesołe procedery z nimi związane, tak więc zdecydowałem się wydzielić temat (mam nadzieję, że tytuł jest OK) :)
JacK pisze: Co jednak ma zrobić taki nowicjusz jak np. ja stawiający pierwsze kroki w zakupach czarnych płyt. Mam płacić "frycowe" i sprawdzać na własnej skórze każego sprzedawce ?
Myślisz, że ja robiłem inaczej? :) Początki nie są łatwe. Fart się przydaje.
JacK pisze:Mam więc pomysł aby troche usprawnić pomysł Wojtka i wpisywać tutaj na forum nicki sprawdzonych rzetelnych sprzedawców oraz tych mniej uczciwych których oceny ewidentnie są naciągane. Co o tym myślicie ?
Jest to do zrobienia, ale ja np. nie chciałbym się chwalić zaufanymi mi sprzedawcami. Już gdzieś na forum o tym pisałem, bodajże w jednym z ogólnych wątków zakupowych.
Analogia myśliwska: dlaczego miałbym światu objawiać swoje najlepsze łowiska? Bym pewnego dnia jadąc na łowy nie mógł znaleźć interesującej mnie zwierzyny? :)

Zdaję sobie jednak sprawę, że inni mogą mieć odmienne zdanie co do mojego i z chęcią pochwalą się listą swoich "źródeł" zakupowych :)

Co do listy sprzedawców nierzetelnych to podzielam zdanie Darka, jednakże lista taka też mogłaby powstać.
Każdy z nas sam wszak decyduje o podjęciu ryzyka :)
JacK pisze:Na allegro jest inaczej bo sprzedawca czeka z komentarzem do ostatniej chwili i jak tylko dostanie negatywa to z zemsty stawia też swojego dla osoby kupującej.
Ja jak sprzedaję coś na allegro to zachowuję się "po eBayowsku", czyli wystawiam pozytywny komentarz kontrahentowi jak otrzymam zapłatę i wyślę paczkę :)
Darek pisze:Niestety nie.
Ale co "niestety nie"? To co napisał JacK, o nowych zasach eBay gdzie sprzedawca nie może wystawiać negatywnych komentarzy to wszak prawda.
JacK pisze:Na e-bayu to co innego bo sprzedawca może wprawdzie odpowiedzieć ale nie ma technicznej możliwości wystawienia komentarza dla kupującego innego niż pozytywny.
Zapomniałeś o neutralnym, to jest nadal dozwolone :)

eBay (czemu niektórzy piszą e-bay? Nigdy tego nie zrozumiem) wykazało bardzo zdroworozsądkowe podejście, wprowadzając te nowe zasady.
Sprzedawca z zasady musi/powinien być uczciwy, a kupujący ma zawsze rację ;)
Allegro stałoby się o wiele mądrzejsze gdyby posunęli się na taki krok, ale niestety coś im jeszcze do tego brakuje. Nie pytajcie co, bo nie wiem :)
Darek pisze:To Allegro nie posiada soecjalnego dzialu ktory sie tym zajmuje? Pytam poniewaz nie kozystam z tego serwisu. Jesli nie to to jest chore. Dzial rozstrzygajacy spory powinien byc. Allegro w tym wypadku to raj dla oszustow, sa praktycznie bezkarni.
Teoretycznie jest możliwość arbitrażu i rozstrzygania sporów na allegro, ale ci "sędziowie" są kiepscy. Allegro dopuszcza możliwość cofnięcia nieuczciwego negatywa, ale przypadek gdy udziela na to zgody jest bardzo rzadki. Im się po prostu nie chce :) Sądzę nawet, że nie mają tylu ludzi by byli w stanie to wszystko ogarnąć tak jak to robi zespół zarządzający handlem na eBay.

Szkoda, że eBay spóźniło się z wejściem do Polski, prawda? :)
Darek pisze:2 ustalam sposob zaplaty (przewaznie czek pocztowy)
3 po otrzymaniu adresu wysylam plyty (nawet nie mysle o czeku kiedy przyjdzie)
W sensie, że nie czekasz na żadne potwierdzenie zapłaty? Dziwię się albo nie rozumiem.
A "czek pocztowy" rozumiem jako przekaz pieniężny, albo poprzez pocztę albo Western Union itp.? :)
JacK pisze:Nie rozumiem też czemu nie chcesz podać nicka sprzedawcy na forum przecież nie podajesz jego nazwiska i adresu czyli nie podajesz chronionych prawem danych osobowych.
Ale tak czy siak wskazujesz na konkretną osobę, co nie? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Uczciwość sprzedawców online

#11

Post autor: JacK »

Strasznie spodobała mi się Twoja analogia myśliwska. Z tym że do końca nie ma ona zastosowania bo ja na ten przykład poluje prawie na wszystko bo wcześniej jeszcze nic nie ustrzeliłem , a Ty zapewne wybierasz tylko dorodne i mało spotykane sztuki :D
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Uczciwość sprzedawców online

#12

Post autor: Wojtek »

Czyli jesteś kłusownikiem? :D (żart)

Co do "dorodnych sztuk" to może i racja, jeśli chodzi o wydanie, ale raczej nie jest to u mnie priorytet.
Z biegiem lat i powiększaniem się kolekcji stałem się po prostu bardziej wybredny :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
rust_n_dust
Posty: 25
Rejestracja: 02 maja 2011, 22:47
Lokalizacja: BI / CT

Uczciwość sprzedawców online

#13

Post autor: rust_n_dust »

Wojtek pisze:Czyli jesteś kłusownikiem?
To ja też. Mało tego - moje pierwsze zakupy płytowe przypominały raczej walenie z kałasza po całej puszczy... :lol:
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Uczciwość sprzedawców online

#14

Post autor: JacK »

A ja sobie strzelam dalej, ale wg planu. Na liście mam jakieś 100 płyt "na mus" . Jednak szczerze mówiąc jestem rozczarowany krajową ofertą , na e-bayu lepiej ale tam znowu te koszty wysyłki wysokie
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Uczciwość sprzedawców online

#15

Post autor: Wojtek »

A pod względem uczciwości jakie wrażenia? :)

Ceny wysyłki z zagranicy są oczywiście wyższe niż krajowe (byłoby wesoło jakby było inaczej), ale to też zależy skąd. Np. koszty wysyłki z UK nie są takie wysokie.
Gorzej z USA, Japonią i tym podobnymi odległymi krajami. Jednakże jeśli uda się dorwać płytę taniej to mimo wysokich kosztów za przesyłkę i tak wychodzimy na zero :)
Tyle że poza UE zabawę znowu może zepsuć Służba Celna :) Ah, wesołe akcje i komplikacje.

Jednakże nie o to chodzi w tym wątku dyskusyjnym.

Moim zdaniem krajowi handlarze płytami mogliby się uczyć od zachodnich (czy nawet wschodnich) sąsiadów. Kiedyś kupowałem "towar" zarówno z kraju jak i z zagranicy. Jednakże od ponad 4 lat ciągnę płyty już praktycznie jedynie z zagranicy. Oczywiście nie każda transakcja poszła zgodnie z planem, ale jeszcze nie było sytuacji w wyniku której nie byłbym zadowolony.

Nigdy nie spotkałem się z retoryką na zasadzie tłumaczenia "to wina poczty, co mnie to obchodzi", poza uzasadnionymi przypadkami :)
Mało tego. Kiedyś poprzez eBay zakupiłem nową płytę kompaktową. Towar szedł z Hong Kongu. Paczka była starannie zapakowana w gruby bąbel. Mimo to, jakiś słoń pocztowy musiał po drodze na nią nadepnąć, gdyż po rozpakowaniu paczuszki zarówno opakowanie jak i sama płyta była w kawałkach.
Strzeliłem 3 fotki, wysłałem je sprzedawcy, przeprosił i zwrócił mi cały poniesiony koszt (łącznie z kosztami wysyłki, ma się rozumieć).
To się dopiero nazywa serwis i poszanowanie klienta :)

Krótko mówiąc, najprostszym kluczem do sukcesu jest niedopuszczenie do niezadowolenia klienta. U nas chyba jeszcze nie wszyscy to pojęli :)
Jest to szczególnie ewidentne kiedy się słyszy lamentacje i wesołe argumentacje oraz przepowiednie zawodowych handlarzy sprzętem audio w przypadku kiedy przesłany sprzęt auto-magicznie nie działa tak jak trzeba w miejscu docelowym. Przy takim wariancie, to zawsze kupujący coś schrzanił, a o zwrocie bądź wymianie po prostu nie ma mowy :D Mamy już parę wątków na forum gdzie użytkownicy mieli właśnie tego typu przygody.

Dla wesołego kontrastu, przedstawię wam jeszcze historię mojego pierwszego i jak dotąd jedynego negatywnego komentarza na allegro :)
Była sobie licytacja płyty "I Robot" Alan Parson's Project. Cena wywoławcza: 12,50 zł. Wg opisu wydanie USA. OK, licytuję. Nie miałem konkurentów, skończyło się na cenie wywoławczej. Poszedł przelew, przyszła przesyłka. Okazało się, że to wydanie zachodnio-niemieckie, a nie żadne USA :)
Napisałem maila do sprzedawcy, w celu ustalenia czy zaszła jakaś pomyłka i pomylił egzemplarze, czy wchodzi w grę ewentualny zwrot czy jak? Odzewu nie było.
Po kilkukrotnym przesłuchaniu płyty uznałem, że co tam, tani zakup, a płyta brzmiała fajnie, więc nie będę podejmował działania.
Zostawiłem facetowi komentarz neutralny, stwierdzając fakt, że przysłana płyta nie do końca zgadzała się z opisem, ale poza tym OK.
W odwecie dostałem komentarz negatywny o następującej treści:
"Polecam wszystkim, którzy po zakończeniu aukcji uwielbiają prowadzić upierdliwą korespondencję, tłumaczyć się z drobnych nieścisłości, odpowiadać na wymyślone zarzuty, negocjować warunki wystawienia komentarza. Zysk? 12,50 - wystarczy."

Korespondencji, jak już napisałem wcześniej, nie było, poza tym, że wysłałem do gościa list prosząc o wyjaśnienie :) Tak więc facet użył trochę fantazji by mnie oczernić, tym samym starając się umotywować negatyw :) Najbardziej jednak rozbrajająca jest końcówka komentarza.
Rozumiem, że gdyby płyta poszła za wyższą kwotę to zostałbym potraktowany inaczej? :D Sami oceńcie :)
Obyście na tego typu buców nie trafili ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ