DISCOGS.com

[Obywatel]

Tak czy siak, nie widzę powodów do nieufania Niemcowi, aczkolwiek przykro że "aparat się popsuł"
Niech pożyczy od rodziny/znajomych jeśli zależy mu na kliencie

Myślę, że Niemiec może widzieć to tak: "Trafił się upierdliwy klient, który zadaje mnóstwo pytań, kręci nosem, zdjęć mu się zachciewa i pewnie po zakupie też będzie miał zastrzeżenia albo pretensje. Dlatego napiszę mu na odczepnego, że mi się zepsuł aparat a płyty i tak się sprzeda - nie dzisiaj to pojutrze, ale przede wszystkim komuś mniej marudnemu."

[Wojtek]

Może i tak Gdybać zawsze można.

[krolix]

Też mi się tak zdaje (że ma dość).
A tak na marginesie to trochę brakuje mi w discogs właśnie zdjęć oferowanych płyt.

[Darek]

zdjęć oferowanych płyt

kazdy kto sprzedaje powinien dawac wlasne zdjecie a nie kopiowac lub kozystac z jakiejs bazy, no chyba ze plyta jest fabrycznie nowa bez uszkodzen ( bo z uszkodzona okladka tez bywaja )

[JacK]

Jestem dokładnie tego samego zdania jak Darek. Często proszę o autentyczne fotki i niestety też często nic nie dostaję

[Darek]

Często proszę o autentyczne fotki i niestety też często nic nie dostaję

Wniosek.
Obawa ze zdjecie moze zniechecic kupujacego

[motomis]

Nie wiem jak wy , ale ja nie bede kupował kota w worku , wiec dlatego prosiłem o foty , bo juz miałem problemy z innymi sprzedajacymi , gdzie stan był niby super , a tu brakowało wkładki z tekstami itp. a jesli sprzedającemu by zależało mógłby dokładniej opisać przedmiot na moją prośbe a nie wydawać wymijające info.

[negate]

discogs jest super. niektóre płyty w cenach horrendalnie wysokich lub niskich, niskich zwłaszcza za oceanem (europa zachodnia strasznie jest pazerna, jeśli chodzi o ceny płyt).

ale przy płytach z usa nokautuje mnie zawsze koszt przesyłki (min. 15 usd). w takiej sytuacji co z tego, że np. pożądane przeze mnie return to forever - no mystery 1st press USA nm/vg kosztuje śmieszne 3 USD, (aktualnie na alledrogo niemieckie tłoczenie 49 zł). i koniec końców kończę na na zakupach w Polsce albo nie kupuję wcale.

czy ktoś z szanownych Forumowiczów rozważał wspólne zakupy na discogs?

[JacK]

Wysyłka z USA jest dość droga tego nie da się obejść. Wspólne zakupy pomysł nie nowy tylko trudno zorganizować to logistycznie. Przy większych kwotach celnicy napewno doliczą cło,vat i opłatę pocztową. W takim przypadku amerykański sprzedawca nie zaoferuje też najtańszej wysyłki bo najtańsze i najpopularniejsze przesyłki realizowane z USA przez USPS First Class Mail International są mocno ograniczone wagowo.

[Obywatel]

i koniec końców kończę na na zakupach w Polsce albo nie kupuję wcale.

Mam dokładnie tak samo. Cenę przesyłki zza oceanu jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale w Europie już nie. Niestety brzydki zwyczaj 'odbijania' sobie na przesyłce jest nie tylko polskim zwyczajem.

[Wojtek]

ale w Europie już nie

Jakiś przykład?

Niestety brzydki zwyczaj 'odbijania' sobie na przesyłce jest nie tylko polskim zwyczajem.

Niektórzy po prostu doliczają sobie za opakowanie do wysyłki.
W przypadku Discogs to niektórzy rekompensują sobie w ten sposób prowizje.

[negate]

Wysyłka z USA jest dość droga tego nie da się obejść. Wspólne zakupy pomysł nie nowy tylko trudno zorganizować to logistycznie. Przy większych kwotach celnicy napewno doliczą cło,vat i opłatę pocztową. W takim przypadku amerykański sprzedawca nie zaoferuje też najtańszej wysyłki bo najtańsze i najpopularniejsze przesyłki realizowane z USA przez USPS First Class Mail International są mocno ograniczone wagowo.

jeśli chodzi o daniny publiczne wyjściem są zakupy w UK (czy całej EU, chociaż najpewniej dostać tłoczenia UK w UK ,niestety często ta sama płyta po przeliczeniu może kosztować więcej, niż kosztowałaby w US

W przypadku Discogs to niektórzy rekompensują sobie w ten sposób prowizje.

zgadzam się, chociaż zdarzają się mistrzowie, co nie dość, co każą sobie płacić za pakowanie i wysyłkę jak za zboże, to jeszcze do ceny doliczają prowizję discogs + prowizje paypal. oficjalnie, na legalu. chyba od strony psychologicznej wolę już takie "zaszyte" koszty

[Wojtek]

Spokojnie, wiemy że w ramach UE nie ma doliczania cła czy VATu.

Ogółem Panowie to jest to wątek o discogs, a ogólnie o zakupach płyt gadamy sobie tutaj: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=31&t=322

[Obywatel]

ale w Europie już nie

Jakiś przykład?

Np. 8 Euro za zwykłą przesyłkę 1 płyty z kraju, który leży praktycznie za miedzą to trochę przesada. Natomiast przy 2 płytach robi się z tego już 12 Euro Dlaczego z Danii do Szwecji jest znacznie taniej niż z Danii do reszty Europy? Moim zdaniem w ramach UE powinny obowiązywać jednolite uczciwe stawki a nie takie zdzierstwo.
http://www.discogs.com/buy/Vinyl/Bj%C3% ... bp_rel_det

[Wojtek]

Każda poczta ustawia własne ceny. Ja nie potrafię Tobie powiedzieć dlaczego wysyłka z Niemiec do nas jest np. droższa niż z UK

Dlaczego z Danii do Szwecji jest znacznie taniej niż z Danii do reszty Europy?

Może dlatego, że nie idzie to pocztą lotniczą?