Zakupy płytowe (temat ogólny)

[metalhead]

Kurde musze isc do spowiedzi. Tylko gdzie? Jakis targ winylowy?

[Cracker]

9 i 10 łamię codziennie przeglądając internet.
Zgadzam się z cooledit co do 4-go.

[cooledit]

Cracker, mam podobnie. Może jeśli chodzi o 9-te to mniej ale z 10-tym mam nagminnie problem.

[Myszor]

No to musiałoby być "czcij pre, wzmacniacz i kolumny swoje"

[foxiu]

4. Czcij wkładkę swoją i okablowanie swoje.

[bartek3033]

Wkładka jeszcze ok, ale kabelki nie bardzo. To ma być dekalog winylowy a nie audiofilski...

[Myszor]

Ale o wkładce jest spoko. Serce w końcu.

[bartek3033]

No wkładka tak Nawet sam miałem zaproponować wcześniej, ale jakoś mi umkło. Można by z tego zrobić 9 i 10.

Nie pożądaj wkładki bliźniego swego.

Ani żadnej igły, która jego jest

[bartek3033]

Cooledit wybierasz się w niedzielę na tą giełdę co będzie w galerii bronowice? Kojarzysz może coś temat? Bo niby druga edycja już jest. Miałem się wybrać z ciekawości, ale no cóż obowiązki :/

[cooledit]

Nie bardzo mam z czym, więc po co oczy męczyć i narażać serce na szybkie bicie jak coś wypatrzę, więc krótko mówiąc raczej nie.

[bartek3033]

Haha jak dobrze to znam. Wyjśc bez płyty choćby za 10zł to grzech Ale wracając do tematu. Byłeś może na pierwszej edycji? Jest jeszcze akcja pt "Tysiące winyli na..." Ale też nigdy nie byłem. Generalnie znam tylko tą w artefakcie, i szukam jakieś alternatywy, bo tamta na ogół ma paskudny dla mnie termin :/ Bo kto wie, może w listopadzie już ruszy jakiś sensowny budżet

[cooledit]

Na razie nie brałem udziału w żadnej tego typu akcji zorganizowanej

[bartek3033]

Akcje zorganizowane są fajne Zwłaszcza jeśli do dyspozycji jest choćby jeden deck odsłuchowy. Ooooj można polubić wiele płyt, o których istnieniu się nawet nie wiedziało haha.

Stąd, wracając do tematu giełdy na balickiej, jestem trochę ostrożny jeśli mam kupić na straganie wydawnictwo kosztujące więcej niż przysłowiowe 20zł, bez możliwości odsłuchania go.

[cooledit]

Zawsze można zrobić zastrzeżenie, że jak coś będzie nie tak to zwracasz płytę. Zawsze tak robiłem i chyba ze dwa razy płyta wracała do jegomościa a wybierałem inną. Problemów nie było. To tylko kwestia dogadania się a jak koleś nie przewiduje takiej opcji to idzie w odstawkę.

[kaf]

Oczywiście że da się kupić Floydy w miarę sensownych cenach. Tylko trzeba ich trochę poszukać i nie łapać byle pierwszej sztuki u handlarza dziada z przewalonymi cenami. Tylko trzeba być świadomym, że nie są to płyty, które w PL będą w koszach po 15zł. Niemieckie wydanie Dark Side za 50, Wish You za mniej więcej tyle samo, Animals za 60-70, Wall po 80. Z A Momentary jest już gorzej, tego jest mniej i poniżej 70-80 ciężko spotkać. O Division Bell lepiej zapomnieć - czasy, gdy oryginał kosztował 200zł minęły i nie wrócą. Cena tylko wzrośnie. Dopóki ktoś będzie te płyty kupował, to ceny nie spadną. Żaden handlarz nie obniży cen na zasadzie organizacji charytatywnej, jeśli z tego żyje. Może jak reedycje zaleją rynek i ludzie je kupią zamiast przeplacać za stare wydania, to parę osób się opamięta, Ale to margines a nie ogół.