Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[analogplay65]

KROKUS Headhunter

[eu4yaon]

Hawkwind - Doremi Fasol Latido

[eu4yaon]

Jean Michel Jarre - Equinoxe

[Dziadek]

The Moody Blues - Nights In White Satin

[cris_wilu]

Świetny pop, który przetrwał próbę czasu, a wtedy szumnie zwany był nu-jazz Jedna z najlepszych pozycji w tej muzie.

Zgadzam się w 100% A czy to rzeczywiście nu jazz czy raczej pop czy coś innego to chyba bez znaczenia bo muza świetna.

Kapela zasiała ziarno, które wykluło kilka świetnych zespołów fińskich w zakresie soul-funk-jazz-etno-disco.

Jako że dopiero w styczniu wróciłem do słuchania winyli po paru latach przerwy i wyciągam płytki z dawnych lat to chętnie zgłębię temat innych fińskich zespołów z tego nurtu.
BTW
Cinematic Orchestra Every Day
Ninja Tune 2002

[slejter]

[Dziadek]

Robert Palmer - Pressure Drop

[holy_shit_89]

CAN - Ege Bamyasi

[folgel]

CAN - Ege Bamyasi

Świetna płyta (jak wszystko CAN zresztą ) Tu a propos http://www.polskieradio.pl/8/5745/Artyk ... autrockowy Nie słuchałem jeszcze (audycji) więc nie wiem co tam opowiadają .
A ja dziś Jon Hassell / Brian Eno ‎– Fourth World Vol. 1 - Possible Musics. W największym skrócie: Hassel gra na trąbie a Eno robi wszystko, żeby nie brzmiała jak trąba

[holy_shit_89]

A ja dziś Jon Hassell / Brian Eno ‎– Fourth World Vol. 1 - Possible Musics. W największym skrócie: Hassel gra na trąbie a Eno robi wszystko, żeby nie brzmiała jak trąba

Świetna płyta. A co do CAN to się zgadzam, aczkolwiek po cichu uznaję tylko okres z Damo

EDIT: Niby Polskie Radio schodzi na psy, ale puszczają całe Tago Mago. Już nie wiem co o tym wszystkim myśleć

[Tarkus]

Berliner Philharmoniker / Herbert von Karajan - Beethoven: Symphonien NR 8&9
(Deutsche Grammophon 1963)

Godzina dziewiąta - czas na "Dziewiątą"!

[-Wolf-]

Hatti Vatti - SZUM.

[katar]

Hatti Vatti - SZUM.

Fajna? Też nad nią się zastanawiam żeby zanabyć

[I&I]

Cinematic Orchestra Every Day
Ninja Tune 2002

Ja też miałem kilkuletnią przerwę w słuchaniu winyli i chyba z 2 lata temu powróciłem do nałogu. Jeśli chodzi o Cinematic to mam tylko jedną płytę, kupioną w 2008 roku u nas w Media M . Wtedy mieli naprawdę ciekawe rzeczy, np. wydawnictwa Soul Jazz Records (z reguły jakieś reggae'owe beaty ), albo właśnie dużo ówczesnego nu-jazzu.

Wracając zaś do fińskich wykonawców to polecam na winylu trzy płyty:
The Five Corners Quintet Featuring Mark Murphy ‎– Chasin’ The Jazz Gone By [Ricky-Tik Records, 2005]
Troszkę więcej jazzu niż na Nu Spirit Helsinki, ale nadal w popowym sosie.

Teddy Rok Seven ‎– Universal Four [Whatmusic.com, 2004]
Najlżejsza z trzech, ale z dodatkami przypraw w postaci afrobeatu.

Ricky-Tick Big Band & Julkinen Sana ‎– Burnaa [Rokka, 2013]
Najświeższy materiał stamtąd, ale w bigbandowej odsłonie i z rapem, no i wiadomo, że w jazzującym koncentracie. Moja ulubiona.

Może coś Ci przypasuje z tego. Załączam też materiały poglądowe
The Five Corners Quintet

[-Wolf-]

Hatti Vatti - SZUM.

Fajna? Też nad nią się zastanawiam żeby zanabyć

Użyłbym dosadnego określenia, ale staram się ostatnio zachowywać minimum kultury, więc napiszę, że jest świetna

Tutaj całość do odsłuchu.

A jako ciekawostkę dodam, że niektóre literki na okładce świecą w nocy