Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[trafalgar]

AC/DcC---- Back in Black

[Tarkus]

Martyna Jakubowicz - Bardzo groźna księżniczka i ja
(Polton 1986)

[Dziadek]

Bob Dylan - Slow Train Coming

[Cracker]

Chucka nigdy za wiele

Chuck Berry - San Francisco Dues
Chess Records - CH 50008 - USA

[analogplay65]

GENESIS Nursery Cryme

[Dziadek]

Paco De Lucia - Fuente Y Caudal

[vinylfan]

GENESIS Nursery Cryme

Uwielbiam ten album, szczególnie za utwory "The Musical Box", "The Fountain Of Salmacis" i "The Return Of The Giant Hogweed", na których mocno zabłysła gwiazda pan Hacketta. Album ten jest mi bliski także z innego powodu. Otóż gdy w roku 1987 lub 1988 (nie pamiętam dokładnie) niejaki p. Tomasz Beksiński prezentował go w audycji "Wieczór płytowy" zastanawiał się głośno, co też to jest ten "barszcz zwyczajny" (Heracleum sphondylium L.) zawarty w tytule "The Return Of The Giant Hogweed" i zwrócił sie do słuchaczy z prośbą o pomoc w rozwiązaniu tej zagadki. Jako, że kilkanaście dni wcześniej zakupiłem przewodnik po ziołach występujących w Polsce, znalazłem bez trudu opis tegoż zielska i wysłałem go na wskazany przez p. Tomasza adres. Jakież było moje zaskoczenie i duma, gdy w następnej audycji p. Tomasz przeczytał na antenie fragment mojego listu i wymienil moje imię i nazwisko oraz podziękował za pomoc. Takie rzeczy pozostają na zawsze w pamięci.

[holy_shit_89]

CAN - Soundtracks

[blispx]

Dmuchanie umysłu, oryg BANG, shrink

+ retrospekcja Księżycowy taniec, oryg. Warner W7, shrink

+ retrospekcja Czysta woda, oryg. Fantasy, DG, shrink

+ retro.. Cohen, oryg Columbia, 2 oczka

+ retro.. kolejna Czysta woda, oryg Fantasy DG

[analogplay65]

MOTLEY CRUE Too Fast For Love

[I&I]

Nuspirit Helsinki
Guidance Recordings 2002

Świetny pop, który przetrwał próbę czasu, a wtedy szumnie zwany był nu-jazz Jedna z najlepszych pozycji w tej muzie.

Kapela zasiała ziarno, które wykluło kilka świetnych zespołów fińskich w zakresie soul-funk-jazz-etno-disco.

[carmen]

Trad Jazz

[folgel]

Nico - The End... (Island,1974)

[holy_shit_89]

Nico - The End... (Island,1974)

Może się narażę co niektórym, ale cover "The End" w wykonaniu Nico zostawia oryginał daleko w tyle

[kijek]

Nico - The End... (Island,1974)

Może się narażę co niektórym, ale cover "The End" w wykonaniu Nico zostawia oryginał daleko w tyle

Enonie. Jeszcze ten akcent...