7", 10", 12" Czyli kto wymyślił standardy średnic płyt?

[kraf101]

Czy ja coś źle mierzę, czy może ... Niemcy?
7", 10", 12" - Wydawałoby się, że standardy mają korzenie gdzieś w systemie imperialnym.
Jednak jak wziąć kalkulator to:
1. Singiel 7" * 25.4 = 177,8 (circa 178) ... a ma jak w morde 175mm
2. LP 10" * 25.4 = 254 .... a jak ulał 250mm
3. LP 12" *25.4 = 304,8 (circa 305) ... a ma dokładnie 300mm.
Zawsze było na odwrót. Dziwne. Nie?
Raz co prawda Niemcy powiedzieli sobie - "nie będzie Anglosas pluł nam w twarz ..." i postanowili zrobić prawdziwie niemiecki, metryczny nabój karabinowy 8mm. Zaprojektowali, poprzeliczali i poustawiali calowe maszyny, śruby i sprężyny na system metryczny i ......
Wyprodukowali nabój Mauser, który po dokładnym zmierzeniu kalibru, miał ch@j nie 8mm, a jakieś 7.97
Wygląda na to, że standardy dla płyt powstały w systemie metrycznym, przeniesione na cale "circa about"
Dziwna historia

[Wojtek]

miał ch@j nie 8mm, a jakieś 7.97

A to robi jakąś różnicę, te 0.03mm? Przy kalibrze naboju? Jakaś tolerancja przy amunicji raczej musi być?

Wygląda na to, że standardy dla płyt powstały w systemie metrycznym

Berliner był Niemcem

A tak na serio to standaryzacja LP przebiegała w bólach i mękach, aż RIAA się za to zabrała.
Nie chodzi tylko o średnicę, szybkość odtwarzania, a na systemach nacinania rowka kończąc.

[kraf101]

A to robi jakąś różnicę, te 0.03mm? Przy kalibrze naboju? Jakaś tolerancja przy amunicji raczej musi być?

Robi różnicę.
Inny znany nam kaliber 7.62, to dokładni 0.3 cala, a 7.97 to po prostu spartolone i niedorobione 8mm.
Jakby był w ramach tolerancj, to byłby kaliber 8, a jest 7.97

A tak na serio to standaryzacja LP przebiegała w bólach i mękach, aż RIAA się za to zabrała.
Nie chodzi tylko o średnicę, szybkość odtwarzania, a na systemach nacinania rowka kończąc.

Nie wiem kiedy standaryzowano średnice, ale (12") szelak z 1928 ma równe 300mm.
Tradycyjnie i historycznie, wszystkie standardy z epoki i postepoki rewolucji przemysłowej miały źródło w systemie imperialnym. Do tej pory, wszystkie rurki, gwinciki i wkrętki i złączki są w calach. Że o gramofonowym headshell'u 1/2", już nie wspomnę
A tu taki paw ze średnicami w równych milimetrach i niedorobionych calach

[Wojtek]

Jakby był w ramach tolerancj, to byłby kaliber 8, a jest 7.97

Nie rozumiemy się. To jaka jest tolerancja błędu przy produkcji amunicji? 1 mikrometr? Mniej?
Wydaje mi się to mało prawdopodobne, szczególnie w czasach kiedy to powstawało (120 lat temu?).
Ale mniejsza o to, nie siedzę w temacie broni palnej i amunicji

A tu taki paw ze średnicami w równych milimetrach i niedorobionych calach

Generalnie patenty i produkcja przyszły z Europy, stąd na początku pewne rzeczy zostały na swój sposób narzucone, a później trudno już było wymyślać koło na nowo (hehe) nie tracąc przy okazji na kompatybilności formatu.

Tak czy siak, jak już zauważyłeś, przyjęła się pewna aproksymacja w calach.
Na tej samej zasadzie mówimy zwykle o 16 i 33 RPM, a nie o faktycznych 16 i 2/3 oraz 33 i 1/3 RPM.
Wygoda przekazu nad precyzyjnością.

Dodatkowo, nie każda płyta 30cm ma równe 300mm. Tak samo jak mało która płyta jest idealnie centryczna.

Gorzej (a może lepiej?) jest w świecie cyfrowym - tu wszystko już musi być jak najbardziej exact do określonej rozdzielczości narzuconej przez standard zapisu. Z drugiej strony - niektórzy nadal się zadziwiają jaką jakość można wycisnąć ze starej szpuli filmowej przekonwertowanej na cyfrowe 4k.

[Bacek]

Berliner był Niemcem

Żydowskiego pochodzenia, który wyemigrował do stanów i tam zarejestrował swoje pierwsze patenty, choć produkcja najpierw ruszyła w Niemczech dopiero ok 5 lat później w US.
Stąd pewnie ten mix wszystkiego.

[kraf101]

Płyta Emila Berlinera, dotyczy chyba tylko formatu 175mm, a co z 10" i 12"?
Jednak obstaje przy swoim, że źródło formatów płyt jest w systemie metrycznym, stanowi poważną ciekawostkę.
Jeszcze większą ciekawostkę stanowi, że my i cały świat posługujemy się wtórnymi i nieprecyzyjnymi określeniami 7, 10,12, zamiast 175, 250, 300.
Powyższe moim zdaniem stanowi zagadkę historii techniki i prosi się o postawienie pytania .. DLACZEGO.

[Tarkus]

Jeszcze większą ciekawostkę stanowi, że my i cały świat posługujemy się wtórnymi i nieprecyzyjnymi określeniami 7, 10,12, zamiast 175, 250, 300.
Powyższe moim zdaniem stanowi zagadkę historii techniki i prosi się o postawienie pytania .. DLACZEGO.

Być może dlatego, że - o ile dobrze pamiętam - dzisiejszy standard LP (acz gabarytami, ale tylko nimi, nawiązujący do typowej płyty szelakowej) upowszechniła Columbia, nawet jeśli nie wprowadziła go do produkcji jako pierwsza. Natomiast SP, nawet jeżeli najpierw wdrożone do produkcji w Niemczech, na świecie spopularyzowała bodajże RCA (choć tu mam już mniej pewności). Inaczej mówiąc, obowiązujące od późnych lat czterdziestych normy tego, co w Polsce nazwano z początku "płytą drobnorowkową", w praktyce na dużą skalę zaistniały jeśli nie w USA, to za pośrednictwem USA. A tam wymiary podawano (i nadal się podaje) w systemie calowym.