Jakość płyt winylowych

[meloman]

Kupujac uzywane plyty winylowe mozna je ocenic jedynie powierzchownie, czyli na oko .
Tak tez znalazlo sie w mojej kolekcji okolo 20 plyt, ktore wygladaly dobrze, a w czasie odsluchu okazalo sie, ze maja bardzo nedzny bas, nawet nie jest to bas tylko takie gluchawe dudnienie.
Zastanawiam sie, czy jest to wina nedznej jakosci plyty, czy tez poprzedniego wlasciciela, ktory byc moze sluchal tych plyt na jakims "dobrym bardzo" sprzecie ?

[konrads0]

Kupujac uzywane plyty winylowe mozna je ocenic jedynie powierzchownie

Tak, ale sprzedający ma możliwość odsłuchu i wystawienia oceny na tej podstawie. Pozostaje kwestia zaufania do sprzedającego.
Później albo wraca się do takiego sprzedającego lub nie.

[meloman]

I takie kupowanie plyt, o ktorym napisales jest pewnie najlepsze. Co jednak, jesli ktos kupuje plyty na roznych flohmarkt`ach, gieldach czy tez czasami hurtem, gdzie oglada sie plyty, placi i wychodzi... a pozniej okazuje sie ze z niektorymi plytami jest cos nie tak :I
Albo przykladowo wiekszosc plyt z lat 60 tych, brzmi tez bardzo tandetnie, dlatego jak mi plyta nie zagra jakosciowo, to laduje odrazu w smieciu.

[konrads0]

Wówczas rzeczywiście pozostaje ocena na podstawie wyglądu.
Ale w takich przypadkach to i cena zwykle musi być kusząca...

[meloman]

Chodzi o to, ze jest i to bardzo kuszaca, place nie wiecej za plyte jak (8 -12 zl/na zlotowki) 95% plyt jest w mega dobrym stanie, zastanawiam sie tylko co jest z niektorymi plytami, ze tam prawie nie ma basu, tylko jakies dudnienie.
Kilka dni temu przywiozlem dwa albumy zespolu The Beatles, rocznik tloczenia 1973 (Printet in U.S.A) sa tak w idealnym stanie, ze sie zastanawialem czy je ktokolwiek w zyciu sluchal. Jak rowniez plyty Paul`a McCartney`a, ktore brzmia mega dobrze.

[pablos]

A porównywałeś brzmienie tych albumów z innego nośnika? Wersje bez późniejszych "poprawek" (remastered) .
I jeżeli można wiedzieć. Na jakim sprzęcie grasz?

[meloman]

Chodzi o to, ze 95% plyt ktore kupuje maja piekne brzmienie, reszta plyt przewaznie z lat 60 -70( ale nie wszystkie) maja paskudny bas. Do tego stopnia mnie to kiedys wnerwialo, ze sie czepilem wzmacniacza i wymienialem pokolei jak leci, z 10 modeli conajmniej, do tych kolumn ktore posiadam (Quadral Wotan MKV ) Podlaczylem je w systemie bi-wiring ... Kombinowalme jak moglem, doszedlem do wniosku, ze z tym basem to wina niektorych plyt.
Albo ten tutaj album, to tylko z sentymentu zostawilem, bo jakosciowo to doslownie "rak uszu"

[Wojtek]

Nie bardzo rozumiem o czym jest ten temat.

Kupujesz płyty po taniości na jarmarkach czy innych flohmarktach za grosze i się dziwisz że to jest ryzyk-fizyk, a potem może być kłopot ze zwrotem płyt?

bo jakosciowo to doslownie "rak uszu"

Dynamika siłą rzeczy jest mocno pocięta żeby zmieścić 72 piosenki na 8 stronach płyt. Taki minus takich "upakowanych" kompilacji (wyzwanie dla inżyniera co szykuje płyty-matki).

[RadTang]

Dynamika siłą rzeczy jest mocno pocięta żeby zmieścić 72 piosenki na 8 stronach płyt. Taki minus takich "upakowanych" kompilacji (wyzwanie dla inżyniera co szykuje płyty-matki).

Mam Deepest Purple od Deep Purple. Fajnie, że japończyk i super wygląda ale zawsze słucham na max głośność.
Właśnie dlatego, że jest mocno upchana, kosztem dynamiki i mocy.
Swego czasu (dopóki nie przebili ich Def Leppard) to była najdłuższa pojedyncza płyta.
No i to był bodajże mój pierwszy kontakt z MK3 (z Davidem Coverdalem na wokalu).

Ciekawi mnie co założyciel tematu sądzi o ruskich płytach...
Ja tam je lubię, jestem szalony i cieszą mnie kolejne Antropy czy fajne Melodie.
Dźwiękowo też... często nie mam innych wydań (np. Motorhead - to, co mam to tylko 2x SNC Records z Rosji).

[meloman]

Nie bardzo rozumiem o czym jest ten temat.

Kupujesz płyty po taniości na jarmarkach czy innych flohmarktach za grosze i się dziwisz że to jest ryzyk-fizyk, a potem może być kłopot ze zwrotem płyt?

Temat sie nieco rozbiegl, czytajac go od poczatku, mozna zauwazyc w ktorym momencie ....
Nie pisalem o zwrocie plyt, pisalem ogolnie o jakosci niektorych plyt z lat 60-70, mam kilkanascie takich plyt w stanie idealnym i nie brzmia one w ogole dobrze, jesli chodzi o tony niskie.
Plyt szukam wszedzie, miedzy innymi dokladnie tam gdzie napisales i przewaznie trafiam na plyty w stanie bardzo dobrym lub nawet idealnym, co czasami wlasnie nie zmienia postaci rzezcy, niektore potrafia brzmiec po prostu nedznie.

[meloman]

Ciekawi mnie co założyciel tematu sądzi o ruskich płytach...
Ja tam je lubię, jestem szalony i cieszą mnie kolejne Antropy czy fajne Melodie.
Dźwiękowo też... często nie mam innych wydań (np. Motorhead - to, co mam to tylko 2x SNC Records z Rosji).

Powiem szczerze, ze w zyciu nie mialem nawet w reku ruskiego wydania plyty.

[meloman]

Tu dosc ciekwy artykul o jakosci winyli .

https://www.infoaudio.pl/poradnik/368,w ... wac-winyle

[Wojtek]

Nie pisalem o zwrocie plyt, pisalem ogolnie o jakosci niektorych plyt z lat 60-70, mam kilkanascie takich plyt w stanie idealnym i nie brzmia one w ogole dobrze, jesli chodzi o tony niskie.

niektore potrafia brzmiec po prostu nedznie.

"Nędznie" względem czego?

Jeśli masz kiepski tor analogowy i fajny cyfrowy, a ta cyfra jest dla Ciebie jakąś referencją to tu może być pies pogrzebany.
Z drugiej strony - technicznie płyty CD (i dalej) w pewnych kwestiach przebijają winyl i nic się z tym nie zrobi.

Tu dosc ciekwy artykul o jakosci winyli .

Jest na forum potężny temat (a nawet kilka) o jakości różnych tłoczeń płyt.
Nie widzę sensu by zaczynać kolejny, szczególnie jak się powielają rzeczy już omawiane.

[meloman]

"Nędznie" względem czego?

Jeśli masz kiepski tor analogowy i fajny cyfrowy, a ta cyfra jest dla Ciebie jakąś referencją to tu może być pies pogrzebany.
Z drugiej strony - technicznie płyty CD (i dalej) w pewnych kwestiach przebijają winyl i nic się z tym nie zrobi.

Nedznie wzgledem mojego ucha. Poza tym jak by cos bylo kiepsko, to by pewnie wszystko brzmialo kiepsko, a tak nie jest. Winyl niestety nie jest rowny winylowi.
Jak ktos twierdzi ze plyta winylowa zdecydowanie brzmi lepiej od CD, to sie z tym zgodze, tylko wlasnie zalezy jeszcze jaka plyta winylowa...
Co do plyt CD, to musze powiedziec, ze mnie kompletnie nie interesuje "zimna cyfrowa muzyka" przypominajaca bardziej atrape muzyki

[Wojtek]

OK, jaki masz tor w ogóle?