Nacięcia na okładkach płyt - po co?

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
ODPOWIEDZ
Oliver
Posty: 91
Rejestracja: 12 sty 2010, 22:15

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#1

Post autor: Oliver »

Chciałbym się brzydko zapytać po jaką cholerę robi się coś takiego:
Nacięcia
Nacięcia
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41712
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#2

Post autor: Wojtek »

Nacięcia, obcinanie rogu okładki, robienie dziury przez środek (tak, razem z labelem płyty) były takimi uniwersalnymi symbolami płyt przecenionych :)
Tak czynili sprzedawcy w sklepach płytowych.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Oliver
Posty: 91
Rejestracja: 12 sty 2010, 22:15

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#3

Post autor: Oliver »

Toż to głupota przecież... To tak jakby nacinać obudowę telewizora, bo się nie sprzedał za pierwszym razem, albo robić dziurę w stole przecenionym w Ikei. Bez sensu.
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#4

Post autor: kaZ »

Masz rację, durnota totalna , mam kilka takich płyt,
Są rózne praktyki,
widziałem w jednym sklepie płytowym w UK takie przyklejane lub dołączane karteczki z historią przeceny,
to "okaleczanie" płyt to barbarzyństwo :!:
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
przemek696
Posty: 35
Rejestracja: 18 lut 2011, 18:09

Re: Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#5

Post autor: przemek696 »

Witam !
Mój pierwszy wpis także proszę o wyrozumiałość ;)
Te nacięcia na płytach to tzw. "Promo".Wytwórnie, zespoły itp.wysyłały do stacji radiowych płyty w celach promocyjnych za "free" a więc jeśli otrzymano je za darmo nie mogły być sprzedawane,dlatego były tak barbarzyńsko znakowane aby każdy wiedział [widział] o tym.
Oczywiście płyty trafiały na szeroki rynek ale cena była znacznie mniejsza od "rynkowej".
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41712
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#6

Post autor: Wojtek »

Nieprawda przemek696.

Sens naciętych okładek jest taki jaki podałem w poprzednim poście. Nie mam pojęcia skąd wywodzi się twoja teoria na ten temat.
Nikt nie uszkadzał płyt by zaznaczyć, że mają one cel promocyjny i że nie są one na sprzedaż.

Jeśli chcemy pogadać o płytach promo (a szczególnie o tym jak były faktycznie znakowane) to na łamach osobnego wątku możemy sobie wszystko wyjaśnić :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
przemek696
Posty: 35
Rejestracja: 18 lut 2011, 18:09

Re: Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#7

Post autor: przemek696 »

Wojtek pisze:Nieprawda przemek696.

Sens naciętych okładek jest taki jaki podałem w poprzednim poście. Nie mam pojęcia skąd wywodzi się twoja teoria na ten temat.
Nikt nie uszkadzał płyt by zaznaczyć, że mają one cel promocyjny i że nie są one na sprzedaż.

Jeśli chcemy pogadać o płytach promo (a szczególnie o tym jak były faktycznie znakowane) to na łamach osobnego wątku możemy sobie wszystko wyjaśnić :)
Witam !
Dzięki za odpowiedz.
Twoja teoria trochę się mija z sensem a mianowicie: jaki jest sens uszkadzać [nacinać] i tak przecenione płyty - aby miały jeszcze niższą cenę ?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41712
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#8

Post autor: Wojtek »

Nie rozumiesz, płyty nie trafiały w sklepach do sekcji przeceny zanim zostały odpowiednio oznakowane tylko dopiero po :)

Dlaczego tak robiono? A z bardzo prostej przyczyny. By ktoś nie mógł kupić płyty z niższą ceną w jednym sklepie, a następnie pójść sobie do innego sklepu, poprosić o zwrot i dostać kwotę z normalnej ceny.

Poza tym, znakowanie takie dotyczyło także płyt, które nie udało się sprzedać, a sprzedawca zwrócił je hurtowni czy też wydawnictwu (zależało od łańcucha dystrybucyjnego danego sklepu), który to następnie np. dawał płyty do sieci sklepów specjalizujących się w przecenionych towarach.

Zresztą, to co opisuję nie jest teorią tylko faktem. Wystarczy sprawdzić sobie jakie mają znaczenie takie pojęcia jak Cut Corner, Drill Hole, itd.
Terminologia kolekcjonerska. Dlatego moim zdaniem nawet nie ma o co się tutaj kłócić.

Kiedyś widziałem na eBay aukcję z płytą "promo", która miała dziurkę w rogu okładki. Niestety, jeśli jedyną rzeczą, która świadczy o statusie promo ma być ta dziurka to niestety sprzedawca wprowadza nas w błąd.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Re: Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#9

Post autor: kaZ »

Wojtek pisze:Nie rozumiesz, płyty nie trafiały w sklepach do sekcji przeceny zanim zostały odpowiednio oznakowane tylko dopiero po :)

Dlaczego tak robiono? A z bardzo prostej przyczyny. By ktoś nie mógł kupić płyty z niższą ceną w jednym sklepie, a następnie pójść sobie do innego sklepu, poprosić o zwrot i dostać kwotę z normalnej ceny.

Poza tym, znakowanie takie dotyczyło także płyt, które nie udało się sprzedać, a sprzedawca zwrócił je hurtowni czy też wydawnictwu (zależało od łańcucha dystrybucyjnego danego sklepu), który to następnie np. dawał płyty do sieci sklepów specjalizujących się w przecenionych towarach.

Zresztą, to co opisuję nie jest teorią tylko faktem. Wystarczy sprawdzić sobie jakie mają znaczenie takie pojęcia jak Cut Corner, Drill Hole, itd.
Terminologia kolekcjonerska. Dlatego moim zdaniem nawet nie ma o co się tutaj kłócić.

Kiedyś widziałem na eBay aukcję z płytą "promo", która miała dziurkę w rogu okładki. Niestety, jeśli jedyną rzeczą, która świadczy o statusie promo ma być ta dziurka to niestety sprzedawca wprowadza nas w błąd.

z tego co ja wiem to własnie tak jest.
Co do "promo" skoro nowego wątku ni mato tylko tyle ,że często był biały label.
Zgadza się ?
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
bysy
Posty: 99
Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52

Re: Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#10

Post autor: bysy »

1. Posiadam w swojej kolekcji płytę Madonny - Like a virgin właśnie z takim wycięciem (NOWA, ZAFOLIOWANA)
2. Posiadam również CD Black Sabbat - Forbidden również z takim wycięciem
- wycięcie w plastikowym pudełku CD
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#11

Post autor: kaZ »

teraz sobie przypomniałem i mam przed sobą The Velvet Undergroung- live MCMXCIII własnie z takim wycięciem.Tylko , że kaseta ( a nawet dwie).
To napewno znak przeceny.


Co z tymi białymi labelami????
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
przemek696
Posty: 35
Rejestracja: 18 lut 2011, 18:09

Re: Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#12

Post autor: przemek696 »

Wojtek pisze:Nie rozumiesz, płyty nie trafiały w sklepach do sekcji przeceny zanim zostały odpowiednio oznakowane tylko dopiero po :)

Dlaczego tak robiono? A z bardzo prostej przyczyny. By ktoś nie mógł kupić płyty z niższą ceną w jednym sklepie, a następnie pójść sobie do innego sklepu, poprosić o zwrot i dostać kwotę z normalnej ceny.

Poza tym, znakowanie takie dotyczyło także płyt, które nie udało się sprzedać, a sprzedawca zwrócił je hurtowni czy też wydawnictwu (zależało od łańcucha dystrybucyjnego danego sklepu), który to następnie np. dawał płyty do sieci sklepów specjalizujących się w przecenionych towarach.

Zresztą, to co opisuję nie jest teorią tylko faktem. Wystarczy sprawdzić sobie jakie mają znaczenie takie pojęcia jak Cut Corner, Drill Hole, itd.
Terminologia kolekcjonerska. Dlatego moim zdaniem nawet nie ma o co się tutaj kłócić.

Kiedyś widziałem na eBay aukcję z płytą "promo", która miała dziurkę w rogu okładki. Niestety, jeśli jedyną rzeczą, która świadczy o statusie promo ma być ta dziurka to niestety sprzedawca wprowadza nas w błąd.
Spoko,dzięki za odpowiedz
Awatar użytkownika
przemek696
Posty: 35
Rejestracja: 18 lut 2011, 18:09

Re: Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#13

Post autor: przemek696 »

kaZ pisze:
Wojtek pisze:Nie rozumiesz, płyty nie trafiały w sklepach do sekcji przeceny zanim zostały odpowiednio oznakowane tylko dopiero po :)

Dlaczego tak robiono? A z bardzo prostej przyczyny. By ktoś nie mógł kupić płyty z niższą ceną w jednym sklepie, a następnie pójść sobie do innego sklepu, poprosić o zwrot i dostać kwotę z normalnej ceny.

Poza tym, znakowanie takie dotyczyło także płyt, które nie udało się sprzedać, a sprzedawca zwrócił je hurtowni czy też wydawnictwu (zależało od łańcucha dystrybucyjnego danego sklepu), który to następnie np. dawał płyty do sieci sklepów specjalizujących się w przecenionych towarach.

Zresztą, to co opisuję nie jest teorią tylko faktem. Wystarczy sprawdzić sobie jakie mają znaczenie takie pojęcia jak Cut Corner, Drill Hole, itd.
Terminologia kolekcjonerska. Dlatego moim zdaniem nawet nie ma o co się tutaj kłócić.

Kiedyś widziałem na eBay aukcję z płytą "promo", która miała dziurkę w rogu okładki. Niestety, jeśli jedyną rzeczą, która świadczy o statusie promo ma być ta dziurka to niestety sprzedawca wprowadza nas w błąd.

z tego co ja wiem to własnie tak jest.
Co do "promo" skoro nowego wątku ni mato tylko tyle ,że często był biały label.
Zgadza się ?
Dokladnie,często nawet jest to tylko płyta z białym labelem i tekturową kopertą,bez żadnej poligrafii itp...
Choć spotkałem się z winylami,które miały naklejkę "Promotional Copy,Not For Sale" a były to normalne "rynkowe" wydania.
Ja ze swojej strony przyznaję się,że może na wyrost nazwałem te wycięcia "Promo" a powinno być "Płyta do celów PROMOcyjnych".
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41712
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#14

Post autor: Wojtek »

Widzę, że jednak jest zapotrzebowanie na omówienie kwestii płyt promocyjnych (w sensie wypromowania albumu/zespołu), założę wątek w tej sprawie :)

bysy:
Zgadza się, na zachodzie system z nacinaniem opakowania przenieśli także na CD, aczkolwiek spotyka się takie praktyki już rzadziej :)
Zresztą, zastąpienie plastikowego opakowania CD nie jest takim problemem jak w przypadku naciętych okładek winylowych.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
przemek696
Posty: 35
Rejestracja: 18 lut 2011, 18:09

Nacięcia na okładkach płyt - po co?

#15

Post autor: przemek696 »

Tak czy siak to fajnie się dowiedzieć po latach siedzenia w muzyce,że te nacięcia oznaczają przecenione egzemplarze.
Wczoraj przewertowałem sieć i 95% opisów było za przeceną ,dosłownie dwa linki były za moją teorią.Bardzo fajnie opisuje to wikipedia angielsko języczna.
Wojtek pisze:Widzę, że jednak jest zapotrzebowanie na omówienie kwestii płyt promocyjnych (w sensie wypromowania albumu/zespołu), założę wątek w tej sprawie :)

bysy:
Zgadza się, na zachodzie system z nacinaniem opakowania przenieśli także na CD, aczkolwiek spotyka się takie praktyki już rzadziej :)
Zresztą, zastąpienie plastikowego opakowania CD nie jest takim problemem jak w przypadku naciętych okładek winylowych.
Gorzej jak natną pudełko z poligrafią na grzbiecie cd lub wytną fragment kodu kreskowego z tyłu poligrafii cd.
spoko,że nie nacinają samych cedeków lub płyt winylowych ;)

pozdro
ODPOWIEDZ