I jeszcze T-Shirt gratiseenneell pisze:A T. Love ma to do kupy ...

I jeszcze T-Shirt gratiseenneell pisze:A T. Love ma to do kupy ...
Wojtek pisze:Ja się wciąż zastanawiam czy kupić winyl czy lepiej kupić wersję CD
Mam wersję CD (bo razem z dvd była), nie polecam, winyle ładniej wydane, ten boks jest naprawdę super, dźwięk na CD jest też moim zdaniem gorszy niż na winylu - bardziej płaski i strasznie kłuje wysokimi, nie ma "mięcha". Może to moje subiektywne odczucie, albo różnica w sprzęcie, lecz zdecydowanie bardziej zadowolony jestem z winyla.Ja się wciąż zastanawiam czy kupić winyl czy lepiej kupić wersję CD
No niestety, chłopaki się nieco zużyli... a Plantowi to nawet najlepszy laryngolog już nie pomoże. Syn Bonzo daje radę, i całość w ogóle spoko. A taki na przykład Kashmir - uważam, że jedno z lepszych wykonań. To nie jest ta energia co trzydzieści lat temu, ale mimo wszystko robi wrażenie. Jednakowoż muszę przyznać, że jak się zna na pamięć oryginalne wykonania, to te koncertowe wersje brzmią czasem nie teges... ;]eenneell pisze:Przy pierwszym słuchaniu nie powala...Nie chodzi o jakość tylko o "nowe" vs "stare"...
Nie ma się nad czym zastanawiać. Ten winyl trzeba mieć.Wojtek pisze:Ja się wciąż zastanawiam czy kupić winyl czy lepiej kupić wersję CD
Mam podobne odczucia. Porównywałem Cd vs. L.P. Jest bardzo duża różnica w dynamice na korzyść L.P.pman16 pisze:Mam wersję CD (bo razem z dvd była), nie polecam, winyle ładniej wydane, ten boks jest naprawdę super, dźwięk na CD jest też moim zdaniem gorszy niż na winylu - bardziej płaski i strasznie kłuje wysokimi, nie ma "mięcha". Może to moje subiektywne odczucie, albo różnica w sprzęcie, lecz zdecydowanie bardziej zadowolony jestem z winyla.