[Inny Sprzęt] Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

Klamoty domowej roboty
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#31

Post autor: blispx »

darkman pisze:[
Uzupełniając, czas 300 sek., jest podawany jako bezpieczny dla urządzenia cykl jednorazowej pracy ciągłej. Tak bym to ujął.
Jeżeli konstruktor o tym wspomniał to niezbyt dobrze ten fakt o tej myjce świadczy
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15138
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#32

Post autor: darkman »

No well.. Pawle, to jest trochę inaczej. Otóż, sterownik można nastawić maksymalnie na 420 sek. Merrick się nie pochwalił jak nastawia swoją, ale ja daję w tej chwili (mam więcej czasu akurat i eksperymentuję) 400-420 x 3 nastawy co daje mi około 15 pełnych minut pracy w jednym cyklu (trochę więcej) z trzema przerwami na ponowny restart.. Po tym zwykle wyłączam ultrasa z sieci i zakładam taki kosz do ściekania -> patent własny, zrobię fotkę przy okazji.
Na więcej w jednym ciągu tego sterownika nie da się nastawić.
Producent jak sądzę podaje czas, który jego zdaniem uprawnia do swego rodzaju gwarantowanego przebiegu. Jakiego? Nie podaje.
No tak to działa.
Coś jak motocykl enduro na normalnej szosie. Ni pies ni wydra, ale jedzie. I dojeżdża.
Co do efektu, to następnym razem, bowiem jeszcze nie słuchałem płyt mytych w cyklu 15'. Jednak wyglądają dość w miarę na oko cyklopa.
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#33

Post autor: blispx »

Kurcze słabo coś 420/60 daje tylko 7 min, wygląda mi to bliźniaczo jak inna chińska myjka którą miałem w rękach (Baku) i tam z tego co pamiętam można było ustawić 25-30min. Druga sprawa to kwestia przetwornika te 50W to trochę mało na 5l, tutaj trzeba byłoby zastosować jeden min. 200W lub sumę mniejszych tak aby tyle wyszło tyle że budowa robi się już bardziej skomplikowana ale pozwala pokryć równomiernie dno wanny
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4063
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#34

Post autor: trafalgar »

A moje płyty jak długo moczyłeś i myłeś :D
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15138
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#35

Post autor: darkman »

No właśnie Twoje nie były w festungu, tylko w Knosti (tę partię myłem jak nie miałem jeszcze ultra). Jak smażą na rozbiegówkach to namocz najapierw i potem wrzuć do knosti na jeden cykl i potem wytrzyj fibrę i wrzuć jeszcze raz bez wycierani potem. ewentualnie wezmę Ci ej na festunga na 1/h przy okazji.
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4063
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#36

Post autor: trafalgar »

O ten rozbieg mi właśnie chodzi,bo skwierczą jak smażone ryby ma patelni :D Ale nie ma sprawy umyję je jeszcze raz w swojej wanience.
Awatar użytkownika
FatCat
Posty: 55
Rejestracja: 22 lis 2015, 17:31
Gramofon: Dual CS-5000

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#37

Post autor: FatCat »

Sory, chłopaki, ale mi to się śmiać chce z tych technologii :) Najbardziej oczywiście rżę z "myjek" za dwójaka, które są po prostu odkurzaczem w pudełku i niczym więcej. Odpowiedzcie sobie szczerze na pytanie, jak często kupujecie tak zapuszczone płyty, żeby w to angażować niemal fizę kwantową? Mi się zdarzają stany G i naprawdę, pędzel + odsysanie to wszystko, czego potrzeba. Jeżeli jest naprawdę SYF, jaki mi się zdarzył w promilu przypadków, dwa czyszczenia robią robotę. Totalnie nie rozumiem, po co się ubierać w hałasujące pudło za kilka stów, bawić w jakieś nadziewania, przekładania, filtrowania, podgrzewania, knuć nad mocami generatorów. Psz to więcej zachodu, niż to wszystko warte. Opierdzielam do sucha i błyszcząca płytę w ciągu niespełna 2 minut, wychodzi 30 płyt w godzinę, z przerwą na peta albo i dwiema przerwami. Wszystko odchodzi w niebyt - kurz, ewentualne odciski palców, ewentualny nalot z tytoniu, jeno rysy zostają. Przy eleganckich stanach taka płyta, która wcześniej podsmażała, po zabiegu nawet raz nie pierdnie pod igłą. Nie mam pojęcia, o co tu walczyć, co można robić LEPIEJ w tym temacie.
:whistle:
Dual CS-5000 \ Ortofon OMB20
Sansui AU-919 \ Dual CV441 RC \ Sony CD-X333ES
Blaupunkt LAB 405 \ Arcus TS-100

:violin:
jazz, stary soul, stary funk, Brazylia, Afryka, Kuba, IDM, stary hip-hop
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#38

Post autor: blispx »

Cóż każdy ma prawo do swojego zdania, jeden lubi wąchać kwiatki a drugi jak mu nogi śmierdzą ;)
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
FatCat
Posty: 55
Rejestracja: 22 lis 2015, 17:31
Gramofon: Dual CS-5000

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#39

Post autor: FatCat »

Oczywiście, przyglądam się temu rynkowi cudów do mycia płyt nie od dziś i myślałem, że ktoś mnie wreszcie oświeci - po co te nakłady energii i środków ;) W dodatku większość jako zaletę podaje czas, podczas gdy prozaiczna, ręczna robota zajmuje chyba połowę tego, który zabiera np. zabawa z Knosti. Mam wrażenie, że producenci zbijają hajs na generowaniu poczucia u melomanów, że ich produkty robią LEPIEJ niż banalny pędzel w ręku.
:whistle:
Dual CS-5000 \ Ortofon OMB20
Sansui AU-919 \ Dual CV441 RC \ Sony CD-X333ES
Blaupunkt LAB 405 \ Arcus TS-100

:violin:
jazz, stary soul, stary funk, Brazylia, Afryka, Kuba, IDM, stary hip-hop
Awatar użytkownika
olsza84
Posty: 3258
Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
Gramofon: Dual Fever

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#40

Post autor: olsza84 »

Wiesz nie każdy lubi jechać pędzlem po płycie, szczególnie jak ma setki płyt :lol:
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34

FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15138
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#41

Post autor: darkman »

FatCat pisze: niż banalny pędzel w ręku.
FatCat pisze: ręczna robota zajmuje chyba połowę tego, który zabiera np. zabawa z Knosti.
Jasne, że tak. Masz rację!
No i ta cena!
https://elektrononline.pl/pdzel-awkowie ... opex-p9358
Proponuję jednak założenie osobnego wątku, no bo to trochę inna technologia.
Oczywiście też w dziale konserwacja, żeby czasem nie zginęło.
Ten wątek pozostawmy może dla dziwaków.

Informacja od autora wątku:
Ten wątek dotyczy jednego rodzaju myjki, proszę zatem stanowczo o uwagi dotyczące prezentowanego obiektu.
Powyższe mogą być niezwykle interesujące, zapewne dla kogoś, jednak mamy konkretny wątek ogólny o myjkach i tam proszę raczej pisać. Bowiem tu jest to kompletnie nie na temat.
Awatar użytkownika
FatCat
Posty: 55
Rejestracja: 22 lis 2015, 17:31
Gramofon: Dual CS-5000

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#42

Post autor: FatCat »

Ok ok, bardzo przepraszam, nie chciałem nikomu sprawić przykrości, miłego dnia :)
:whistle:
Dual CS-5000 \ Ortofon OMB20
Sansui AU-919 \ Dual CV441 RC \ Sony CD-X333ES
Blaupunkt LAB 405 \ Arcus TS-100

:violin:
jazz, stary soul, stary funk, Brazylia, Afryka, Kuba, IDM, stary hip-hop
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15138
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#43

Post autor: darkman »

Jeśli mnie miałeś na myśli. To akurat przykrości nie jesteś mi w stanie sprawić w żadnym obszarze.
Uwaga moja jest natury formalnej zaledwie.
Sama tytułowa myjka i jej posiadanie wali mnie na podobieństwo kilograma olkitu. Jest to kiepskie dość urządzenie i m.in po to jest ten wątek. Miło dnia również życzę.
Awatar użytkownika
FatCat
Posty: 55
Rejestracja: 22 lis 2015, 17:31
Gramofon: Dual CS-5000

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#44

Post autor: FatCat »

Przepraszam dlatego, bo nie pomyślałem, że faktycznie może nie na miejscu te moje uwagi. A napisałem, bo jestem orędownikiem, prawda, prostoty i człowiekiem uczulonym na tematy audio voodoo. Dużo skurwysyństwa się dzieje na tym polu, producenci bardzo chętnie i łatwo żenią miłośnikom muzyki różne mity i kity. Nie mówię, że tak jest i w tym przypadku, jakoś tam wierzę w ultradźwięki, a już na pewno daleki jestem od misji przekonywania kogokolwiek do mojego pędzla :) Nie wiem, czy ktoś już to tu robił - mogę w osobnym wątku się podzielić sposobem, jak zrobić ręczną ssawę, którą ze świetnym skutkiem opędzlowałem już ponad 500 albumów.
:whistle:
Dual CS-5000 \ Ortofon OMB20
Sansui AU-919 \ Dual CV441 RC \ Sony CD-X333ES
Blaupunkt LAB 405 \ Arcus TS-100

:violin:
jazz, stary soul, stary funk, Brazylia, Afryka, Kuba, IDM, stary hip-hop
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15138
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Diabolus Festung Ultrajebliwy - myjka DIY

#45

Post autor: darkman »

Oczywiście masz rację i słuszne jak mi się wdaje obserwacje.
Czy jednak nie zechciałbyś się nimi podzielić w osobnym wątku tematycznym? Rozważ proszę tę możliwość. Istnieje.
Dziękuję z góry.
ODPOWIEDZ