Myjki do płyt

Czyścimy i dbamy o naszą kolekcję
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41647
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Myjki do płyt

#256

Post autor: Wojtek »

Obywatel pisze:i zarabiać na myciu płyt :idea: :)
Daj spokój ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3795
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Myjki do płyt

#257

Post autor: Obywatel »

Wojtek pisze:
Obywatel pisze:i zarabiać na myciu płyt :idea: :)
Daj spokój ;)
Od strony biznesowej zapewne przedsięwzięcie mało opłacalne - zwłaszcza w takim mieście jak Słupsk :roll: Chociaż rynek winylowy rośnie na potęgę więc może kiedyś :)
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2601
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Myjki do płyt

#258

Post autor: Bacek »

Do zarabiania to się pewnie średnio nadaje bo żeby nie zamoczyć labela to pewnie musi wykonywać tak z jeden obrót na minutę albo mniej. Zresztą w tym tempie to i w knosti nic się nie zamoczy
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Myjki do płyt

#259

Post autor: chudy_b »

Obywatel pisze:Od strony biznesowej zapewne przedsięwzięcie mało opłacalne
No to napiszmy biznes plan.

Maksymalna akceptowalna cena z umycie płyty to moim zdaniem 5zł. Atrakcyjna cena to 1zł. Czyli żeby myjka za 10k się zwróciła, musisz umyć od 2 do 10 tysięcy płyt. Pomijam koszt płynu. Żeby na tym sensownie zarabiać, to trzeba by tyle płyt myć w miesiąc.

Nie mam pomysłu jak pozyskać tylu klientów, nawet w dużym mieście. Może model wysyłkowy by się sprawdził.

Nie neguję pomysłu, ale łatwy to on nie jest. Tym bardziej, że większość vinylofanów woli sobie kupić za 150 Knosti i sobie myje zgodnie z potrzebami. Raz jedną, raz 20.


No i jeszcze jedno. Standardowy miesiąc pracy liczy 160 godzin. Żeby w tym czasie umyć 10000 płyt, to na jedną możesz poświęcić około minuty :D
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4473
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Myjki do płyt

#260

Post autor: blispx »

Nikt nie brał pod uwagę jednego faktu, takie mycie to usługa podlegająca opodatkowaniu, wystawieniu faktury VAT/paragonu i wszystkiego co się z tym wiąże czyli firma, księgowa, ZUS, kasa fiskalna etc

Patrząc na to jako jedyny kontent/zarobek tylko z mycia jest to nieopłacalne. Sklepy audio które taką usługę wprowadziły pewnie także nie mają z tego kokosów i traktują to jako mały dodatek do oferty
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Myjki do płyt

#261

Post autor: zbyszek1982 »

Pytanie czy myjka przeżyje mycie 10 tysięcy płyt? :)
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Myjki do płyt

#262

Post autor: pan_winyl »

W Krakowie myją za 5 zł, ale na takim zadupiu (dla mnie zadupiu, dla nich ja mieszkam na zadupiu...) że nie mam tam po co jeździć. Wystarczająca jest dla mnie knosti. Aby taki biznes był opłacalny, to w obecnych realiach miałby szansę na utrzymanie się w kilku miastach w Polsce, w tych w których środowisko jest silne. Dodatkowo powinien oferować szerszy wachlarz usług dotyczących czyszczenia- np. reanimację okładek (lub druk nowych okładek), serwis gramofonów i sprzętu RTV oraz oczywiście komis płyt winylowych. Wtedy i tylko wtedy mogło by to wyjść, ale tylko w modelu powolnego dochodzenia do zysku, oraz sprzedaży internetowej. Już to liczyłem ze 3 razy i nigdy nie wychodziło mi to atrakcyjnie. W GB może, w Polsce ciężko utrzymać się z pralnią zwykłą a co dopiero z pralnią winyli :D

PS. kończąc z pływającymi labelami. osobiście nigdy mi nic nie spuchło i nie spłynęło. Może dlatego że po umyciu przecieram płytę (odcinek pomiędzy nagraniem a labelem) i dopiero odkładam ją na suszarkę? Mam problem tylko z muzą, ale tutaj nawet uszczelka nie pomoże, po prostu te labele są do niczego., zresztą nagrania też nie są jakieś wybitne i staram się ich jak najszybciej pozbyć, jeśli mam opcję wymiany na inne tłoczenie.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Re: Myjki do płyt

#263

Post autor: kangie »

pan_winyl pisze:Mam problem tylko z muzą, ale tutaj nawet uszczelka nie pomoże, po prostu te labele są do niczego., zresztą nagrania też nie są jakieś wybitne i staram się ich jak najszybciej pozbyć, jeśli mam opcję wymiany na inne tłoczenie.
Mam 100% rozwiązanie na zabezpieczenie labeli. Czerwony label Muzy już nie farbuje.

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=37&t=7365


Mam trochę płyt Muzy, które brzmią fantastycznie, powiedziałbym, że wręcz wybitnie. Polskie płyty grają, nawet stare mono. Pamiętam jak ze dwa lata temu na Wrocławskim Audiofilu był Roger Adamek i puszczaliśmy płyty mono naprzemian na wkładce stereo i potem mono, m.in. zużytą (dość porysowaną) płytę mono Skaldów, utwór "Cała jesteś w skowronkach". Piękna barwa i kula dźwięku. Wszyscy słuchali w skupieniu. Na koniec ludzie klaskali. A Piotr Guzek zadzwonił do Jacka Zielińskiego z pozdrowieniami i podziwem jak pięknie zagrało mono :)
Załączniki
20150523_141741.jpg
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Myjki do płyt

#264

Post autor: pan_winyl »

Nie czepiam się wszystkich serii muzy. Ale te z czerwonymi i niebieskimi labelami sa ewidentnie trefne. Nie dość że label spływa, płyta jest niedokładnie obrobiona (ostre kawędzie, zadziory etc) to i dźwięk pozostawia wiele do życzenia. Nie ma tego problemu z czarnym labelem Muzy, nie narzekam też na kremowe. Nie wiem osobiście z czego to wynika- od razu zaznaczę, że może po prostu te akurat nagrania mi nie siadają i przez to tak odbieram dźwięk, ale mam wrażenie że jest gorszy, mniej przejrzysty i płaski.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Myjki do płyt

#265

Post autor: pan_winyl »

https://www.youtube.com/watch?v=Egx7QzjvNBY

tak dla przypomnienia że czyszczenie płyt winylowych to nie jakaś nowość :) chętnie bym sobie taką maszynkę sprawił, żeby przed każdym odsłuchem wyczyścić ją dokładnie :D
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3795
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Myjki do płyt

#266

Post autor: Obywatel »

pan_winyl pisze:tak dla przypomnienia że czyszczenie płyt winylowych to nie jakaś nowość :)
Na Zachodzie oczywiście. W Polsce w tamtych latach nikt sie nad płytami i gramofonami nie rozczulał choć ich zdobycie bylo niepomiernie trudniejsze niż dziś. Zresztą złe nawyki w odniesieniu do płyt wielu ludziom pozostały. Ja np. nie wyobrażam sobie chwytać płyt paluchami :? Można powiedzieć, że wyniosłem to z domu :) Jak widzę czasami filmiki, w których główny bohater - miłośnik analoga za czapkę śliwek - kładzie płytę na gramofon chwytając ją paluchami, to mam mu ochotę napisać jakim jest ignorantem.

Zresztą w ten sposób manifestuje się całokształt podejścia do życia. Jak czasami widzę, jak ludzie potrafią skatować sprzęt, to zastanawiam się jaki trzeba mieć w głowie i w życiu śmietnik żeby zrobić coś takiego. Niektórzy jeszcze bez żenady wystawiają takie pokancerowane rzęchy na aukcjach z komentarzami w stylu "stan dobry" albo "normalne ślady zużycia". Moje sprzęty grają codziennie, a mimo to praktycznie nie widac po nich upływu czasu.

No to sobie pogadałem... ;)
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
mrdanny
Posty: 102
Rejestracja: 14 gru 2013, 09:54

Re: Myjki do płyt

#267

Post autor: mrdanny »

Obywatel pisze: Na Zachodzie oczywiście. W Polsce w tamtych latach nikt sie nad płytami i gramofonami nie rozczulał choć ich zdobycie bylo niepomiernie trudniejsze niż dziś.
I to mnie rozwala odnośnie naszego narodu, moim zdaniem polskie płyty z okresu PRL (czym głębiej sięgnąć, tym mocniej trzeba to zaznaczyć), które są w stanach M/NM, powinny być warte kupę kasy, właśnie przez flejtuchowate podejście do tej tematyki pierwszych właścicieli - okłada w stanie M, to już cuda, płyty w sumie to samo, bo sprzęt lub wiedza jak go używać była marna... Ostatnio przeżyłem mały szok, płytka za lat 60 Muzy, nastawiałem się na siarę z której gdzieś w tle wyłania się dźwięk, zapuszczam i szczęka na podłodze, po prostu cisza, zero siary i szumu! Co jest myślę, czyli te płyty jako nowe tak brzmiały? Wygląda, że tak, bo kluczem do brzmienia tej płyty okazała się strona druga, która miał duży błąd tłoczenia, była na początku po prostu jakoś 'wewnętrznie' pofalowana, że igła sobie tam raźno skacze z tendencją do połamania się, czyli jak wnioskuję pierwszy właściciel po prostu po pierwszym przesłuchaniu odłożył ją i już nie wracał. Innymi słowy, może i materiał z którego robiono płyty w latach 60 był faktycznie słaby i szybko się zużywał, ale potencjał był, może jakby słuchano je i traktowano należycie, to coś by porządnego do naszych czasów przetrwało, a nie sam śmietnik.

Inna sprawa, ktoś kto to wymyślił powinien pójść pod winylowy trybunał stanu - to stojaki na płyt z tamtych czasów, ile to mi się trafiło już płyt, które mają nieusuwalny ślad od tego gówna, płyty bezpowrotnie zniszczone, mam sporo płyt przywiezionych z Czech i tam na ich szczęście nie było mody na to badziewie.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4595
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Myjki do płyt

#268

Post autor: zelazny »

Ponoć nowa wersja, ktoś testował?

Teraz w nowej wersji: Okki Nokki RCM II
- zastosowano trzywarstwowy aluminiowy talerz z silikonowym pokryciem zabezpieczającym również jego krawędzie - znacznie łatwiej utrzymać go w należytej czystości
- modyfikacji uległa sekcja osuszania, przeprojektowano łożysko, ramię natomiast wykonane jest z tworzywa sztucznego i posiada nową funkcjonalność - po lekkim dociśnięciu ustawia się w pozycji gotowości
- zmianie uległ zacisk, nowa wersja wyróżnia się większym rozmiarem, posiada stalową tuleję
z gwintem oraz silikonowy O-ring po spodniej stronie dzięki któremu łatwiej unieruchomić czyszczoną płytę
- zastosowano nowy rodzaj materiału tłumiącego dźwięk
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4473
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Myjki do płyt

#269

Post autor: blispx »

Np. ja :) Tyle że to już co najmniej 2 lata na rynku to ja nie wiem czy taka nowa

Ogólnie mogę potwierdzić to co wyżej napisałeś. Jak na razie chyba jedynym minusem to mycie 7 cali z racji cieńszego winyla
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4595
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Myjki do płyt

#270

Post autor: zelazny »

Ooo widzisz! Wszedłem na stronę winyle.pl i jest napisane NOWA WERSJA więc pomyślałem tak jak pomyślałem.
Weź rzuć okiem na tę ON http://www.ebay.co.uk/itm/Okki-Nokki-Re ... 2a59543173
To jest ta nowa wersja?
ODPOWIEDZ