Foliowe okładki zewnętrzne, koperty wewnętrzne itd.

[Mawis]

Ja wszystko przekrecam o 90 stopni. Zarowno jak wkladam plyte w wewnetrznej kopercie do okladki jak i potem okladke do koperty zewnetrznej. Tak ze nigdy nie jest "na wylocie". Takie zboczenie

[Jozi]

Ja wszystko przekrecam o 90 stopni. Zarowno jak wkladam plyte w wewnetrznej kopercie do okladki jak i potem okladke do koperty zewnetrznej. Tak ze nigdy nie jest "na wylocie". Takie zboczenie

To razem jesteśmy zboczeni, tak samo skręcam .

[Mawis]

Ja wszystko przekrecam o 90 stopni. Zarowno jak wkladam plyte w wewnetrznej kopercie do okladki jak i potem okladke do koperty zewnetrznej. Tak ze nigdy nie jest "na wylocie". Takie zboczenie

To razem jesteśmy zboczeni, tak samo skręcam .

To kamień z serca, nie jestem sam Autentycznie bo mam wrazenie ze nikt tak nie robi...a mnie jakos tak intuicyjnie wychodzi zeby jednak ten wylot chować

[Avarice]

Okładka płyty w okładce zabezpieczającej jest u mnie normalnie, nieprzekręcona. Powodem jest dbałość o każdą okładkę płyty, aby jak najmniej jej dotykać. Przekręcenie względem okładki ochronnej, wymusza branie okładki za każdym razem do ręki, gdy tylko chcemy wyjąć płytę z kopertą.

[Mawis]

Okładka płyty w okładce zabezpieczającej jest u mnie normalnie, nieprzekręcona. Powodem jest dbałość o każdą okładkę płyty, aby jak najmniej jej dotykać. Przekręcenie względem okładki ochronnej, wymusza branie okładki za każdym razem do ręki, gdy tylko chcemy wyjąć płytę z kopertą.

Rozumiem. U mnie wygrało bezpieczeństwo i jakies takie inne postrzeganie estetyki. A moze jakieś natręctwo? Nie wiem. Ale dobrze mi z tym

[Avarice]

Okładka płyty w okładce zabezpieczającej jest u mnie normalnie, nieprzekręcona. Powodem jest dbałość o każdą okładkę płyty, aby jak najmniej jej dotykać. Przekręcenie względem okładki ochronnej, wymusza branie okładki za każdym razem do ręki, gdy tylko chcemy wyjąć płytę z kopertą.

Rozumiem. U mnie wygrało bezpieczeństwo i jakies takie inne postrzeganie estetyki. A moze jakieś natręctwo? Nie wiem. Ale dobrze mi z tym

Gdy okładka zabezpieczająca nie jest zamykana/zaklejana lub coś w podobie, to zawsze przy wsuwaniu na półkę okładka płyty "ucieka" do przodu. To może irytować, dlatego rozumiem umieszczanie "wylotu" okładki zabezpieczającej u góry.

[darkman]

Wkładam bokiem, otwór do góry. Tylko, że nie przechowuję płyt w okładkach lecz obok nich i taki komplet władam w folię zewnętrzną "bokiem" czyli ów otwór jest jakby zamknięty przez folię zewnętrznej obwoluty.
Dodatkowa zaleta (dla mnie) to taka, że podczas wsuwania płyty w półkę, folis się nie ściąga do tyłu, no ale za to niestety jest otwarta od góry.. ale chłopaki jedno jest nadrzędne w całej tej know how = to tylko płyty

BTW, inna bajka ALE:
Szukam okładek zewnętrznych na podwójne albumy lub gatefoldy, ale takich które mają zasklepiony prawy rant (brzeg), a odległość w środku, po rozłożeniu okładki jest duża, rzędu około 10 cm pomiędzy skrzydełkami samej okładki. Płyta jest zamknięta z obu stron niejako.
Ktoś się na takie gdzieś 'nadział" ?
Doprecyzuję - okładka ma boki zamknięte i nie maozliwości wysuniecia się płyty w sposób przypadkowy.

[Wojtek]

Ktoś się na takie gdzieś 'nadział" ?

To by było fajne, ale nigdy nie widziałem. Może zbyt duża nisza?

[darkman]

Mam zdjęcie, tylko muszę znaleźć (po feriach). Niestety nie udało się ustalić nazwy firmy. Pochodzą z rynku brytyjskiego, ale nie wiem czyja to produkcja.
(jeśli mam w whatsapie, to zaraz poszukam).

[zborex]

Jakie zaklejane okładki zewnętrzne polecane? Patrzyłem na te od Katta tylko grubość folii 0.03 mnie trochę martwi. Ktoś z używających może się wypowiedzieć? Natomiast te z allegro TDK-opakowania są ciut za duże.

[darkman]

od Katta tylko grubość folii 0.03 mnie trochę martwi.

No cóż mogłyby być nieco grubsze, ale ie są i to zasadniczo nie przeszkadza. Dobra okładka.

te z allegro TDK-opakowania są ciut za duże.

To akurat nie jest ich istotną cechą, TDK ma zwykle dwa rozmiary. Zresztą ściśle przylegająca rozmiarowo to zło.
Okładki są b.cienkie, ale przede wszystkim są bardzo nietrwałe i podatne na rozerwania, po drugie zaś i najważniejsze to okładka w której klej znajduje się na zakładce skrzydełka, łatwo więc przykleić ją do samego winyla podczas wyciągania jak i wkładania.
To dopiero cienka okładka. Jednak główna wada to ów klej, bowiem w profi okładkach zaklejanych pasek kleju jest na części głównej i tak ma być np. Katta. Niestety Katta to też delikatna dość folia i nie trudno ją rozerwać, ale daje radę.
Kolejna wada TDK to bardzo słaba jakość tego paska z klejem, już po kilku otwarciach cały pasek schodzi razem z zawartością i niejednokrotnie z płytą. Bardzo kiepski produkt.

Niestety specyfikacja tych TDK na boxy jest taka sama, jeśli idzie o umieszczenie kleju.

Akurat kwestie te masz na ostatnich stronach wątku, zatem? Nie żeby mi się nie chciało odpowiedzieć ale zawsze mnie zadziwia gdy komuś nie chce się przewrócić kilku stron do tyłu .. eh te internety.
Nieco wcześniej masz opisane okł.zew. pozbawione wzmiankowanych wad oraz grubsze, jednak dostępne są za granicą (GB i US).

[blispx]

sprawdzam to co poniżej, transparent gruba folia zaklejana w różnych rozmiarach, dam im nieco więcej czasu na wygrzanie

[Obywatel]

Wszystkie płyty przechowujecie w zewnętrznych okładkach czy tylko cenniejsze egzemplarze?

[Dimo]

Wszystkie płyty przechowujecie w zewnętrznych okładkach czy tylko cenniejsze egzemplarze?

Ja akurat trzymam wszystkie (ale mam mikroskopijny zbiór winyli). A także jak niektórzy Koledzy powyżej - również przekręcam okładki o 90st

[piotrjazz]

sprawdzam to co poniżej, transparent gruba folia zaklejana w różnych rozmiarach, dam im nieco więcej czasu na wygrzanie

Jakiś namiar lub link podałbyś ?