Szczotka do czyszczenia plyt winylowych

[dune2]

Witam.Zastanawiam sie nad kupnem szczoteczki do plyt winylowych.Dokladnie nad szczotka firmy thorens.
Firma zacna wiec mam nadzieje ze i szczotka bedzie dobrze sie spisywac.Chce wybrac ktorys z dwoch modeli:
http://www.ceneo.pl/7440132
http://www.ceneo.pl/7440134

Ktora z nich polecacie ? moze ktos wie jak to czysci ?

z gory dziekuje za odpowiedz.

[Krzyś]

Witam.Zastanawiam sie nad kupnem szczoteczki do plyt winylowych.Dokladnie nad szczotka firmy thorens.
Firma zacna wiec mam nadzieje ze i szczotka bedzie dobrze sie spisywac.Chce wybrac ktorys z dwoch modeli:
http://www.ceneo.pl/7440132
http://www.ceneo.pl/7440134

Ktora z nich polecacie ?

Polecamy PRZEDE WSZYSTKIM myjkę Knosti (kosztuje ok. 3 razy więcej niż te szczoteczki a różnica jest taka, jak między nożyczkami do obcinania trawy a kosiarką elektryczną). No chyba, że już masz jakąś myję albo pralkę i nie masz co z pieniędzmi zrobić.

[Wojtek]

Pewnie nie chciało Ci się przeglądać dużego wątku o czyszczeniu płyt winylowych

Generalnie są zwolennicy i przeciwnicy szczotek karbonowych (ja należę do tych drugich), ale nie ma chyba żadnego przeciwwskazania do stosowania szczoteczek welurowych.

Szczotka Thorens różni się od innej podobnej szczotki tylko tym, że ta pierwsza ma logo Thorens i jest droższa, a ta druga ma logo innej firmy i jest tańsza.
Tak więc moim zdaniem nie warto przepłacać na tych akcesoriach.

Tu masz całą selekcję popularnych szczotek: http://www.winyle.pl/index.php?p=tow&ka ... 0p%C5%82yt
Jako dowód powyższej tezy, porównaj sobie zdjęcia szczotek Dynavox i szczotek Thorens

A z tego wszystkiego uważam, że najlepiej jest wybrać to co sprawdzone, tanie i zdaje egzamin: http://www.winyle.pl/index.php?p=towar& ... 0p%C5%82yt

[JacK]

Mam dokładnie taką szczoteczke z logo thorens jak ta z pierwszego linku. Użyłem ją zaledwie kilka razy. Teraz używam tylko szczoteczki welurowej na sucho. Jest po prostu lepsza, dokładniej zbiera kurz, bardzo łatwo się ją czyści. Jest też sporo tańsza. I właśnie taką na bazie moich doświadczeń polecam.

[marek_c4]

Ja kupiłem kiedyś szczotkę welurową z Wamatu, ale potem skusiłem się na myjkę Knosti , i od tego czasu szczotka leży spokojnie w szufladzie.
Zapoznaj się z wątkiem dotyczącym mycia płyt i podejmij dcyzję
Ja tak zrobiłem i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki.

[wojciech06]

A ja używam szczoteczki przed każdym odsłuchem płyty - kurz jest wszechdostępny

[Kusma]

Ja kupiłem kiedyś szczotkę welurową z Wamatu, ale potem skusiłem się na myjkę Knosti , i od tego czasu szczotka leży spokojnie w szufladzie.
Zapoznaj się z wątkiem dotyczącym mycia płyt i podejmij dcyzję
Ja tak zrobiłem i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki.

a kto poweidzial ze nie mozna uzywac jednoczesnie szczoteczki i myjki,(bo plyte myje sie raz na jakis czas), szczoteczki mozna uzywac czesciej

Generalnie są zwolennicy i przeciwnicy szczotek karbonowych (ja należę do tych drugich), ale nie ma chyba żadnego przeciwwskazania do stosowania szczoteczek welurowych.

w 100% procentach sie zgadzam - nie polecam karbonu

a welurowa szczoteczka nie jest gorsza od velvetowej. Mam obie i przynajmiej ja nie znajduje roznicy...

[Darek]

nie polecam karbonu

Dlaczego? Ja uzywam juz ponad 2 lata i nie spotkalen sie z zadnym problemem

[Kusma]

Dlaczego? Ja uzywam juz ponad 2 lata i nie spotkalen sie z zadnym problemem

ja wiem ze watek o czyszczeniu winyli http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=26&t=29
jest dlugi ale wielu uzytkownikow wskazuje na problem z wloskami wypadajacymi(ja tez)

[marek_c4]

a kto poweidzial ze nie mozna uzywac jednoczesnie szczoteczki i myjki,(bo plyte myje sie raz na jakis czas), szczoteczki mozna uzywac czesciej

Nikt nie powiedział że nie można
Chciałem przez to powiedzieć, że umyte płyty o wiele słabiej "przyswajają" kurz i najczęściej wystarczy zdmuchnąć.

[wojciech06]

wielu uzytkownikow wskazuje na problem z wloskami wypadajacymi(ja tez)

Mi w tej szczoteczce żadne włoski nie wypadają

[Darek]

jest dlugi ale wielu uzytkownikow wskazuje na problem z wloskami wypadajacymi(ja tez)

Nie zauwazylem aby wypadaly. Natomiast widac ze ladnie zbieraja pylki

[negate]

nie mogę się dogrzebać przez szukajkę, mógłbyś wyjaśnić, ocb ze szczotką karbonową?

Przeczytaj pierwszą stronę tego wątku ;P

dzięki, dotarłem
i przeczytałem, a teraz zastanawiam się, czy drobne włoski weluru/aksamitu/welwetu/pluszu/jak zwał tak zwał, również nie są zagrożeniem dla płyt. te włoski tez przecież mogą się oderwać od "tkaniny głównej"?

pytam, bo chcę zmienić miotłę, aktualnie mam typową miotełkę karbonową, od thorensa (potwierdzam mit elektrostatyczny - szczotka zbierała kurz na elektrostatykę przez pierwsze 3 płyty, teraz tylko zamiata z kąta w kąt).

[Wojtek]

Przeniosłem twój post tutaj, skoro dotyczy bezpośrednio kwestii szczotek

i przeczytałem, a teraz zastanawiam się, czy drobne włoski weluru/aksamitu/welwetu/pluszu/jak zwał tak zwał, również nie są zagrożeniem dla płyt. te włoski tez przecież mogą się oderwać od "tkaniny głównej"?

Teoretycznie mogą, ale w praktyce nie zachodzi takie zjawisko.
Przynajmniej ja u siebie tego nie zauważyłem, a szczotkę mam czerwoną, więc rzucałoby się w oczy na powierzchni czarnej płyty.

[pan_winyl]

ja sprawdziłem szczotkę reloopa. Od Wamatu oczywiście, w zestawie z pierdułkami, i szczerze przyznam że jestem zadowolonyz zakupu. Nie było to drogie, szczotka nie gubi włosów- a odkurzenie płyty przed słuchaniem poprawia jakość niesamowicie.

mam swoje sposoby na czyszczenie płyt- na myjkę na razie mnie nie stać (musze głośniki kupić )