Szpule jako następny trend po winylu

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 336
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Szpule jako następny trend po winylu

#46

Post autor: Ukaniu »

chrzan49 pisze:TKupno wyeksploatowanego szpulowca nawet b.dobrej klasy to wielkie ryzyko.Zupełny brak podstawowych części jak głowice,paski czy idlery oraz rolka dociskowa.Czyli mamy drogi niezbyt dobry sprzęcik.
Ja bym aż tak nie demonizował, do większości luksusowych magnetofonów wszelkie rolki można kupić nowe, idlery do Tandbergów itd. Czasem coś trzeba ciągnąć z USA ale jest. Do Revoxów za zachodnią granicą dostępne jest prawie wszystko. Fakt głowice szły cenami pionowo w górę i nadal idą bo stopniały zapasy a produkcji seryjnej nie ma. Istniejące manufaktury robią na potrzeby profesjonalne i ceny mają profesjonalne. Na szczęście wyprodukowano tych gratów sporo i sporo jest głowic używek. Magnetofon jak i gramofon sprzęt z poprzedniej epoki dla hobbystów.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Szpule jako następny trend po winylu

#47

Post autor: Wojtek »

chrzan49 pisze:Zupełny brak podstawowych części jak głowice,paski czy idlery oraz rolka dociskowa.Czyli mamy drogi niezbyt dobry sprzęcik.
Zupełny brak? Przesada :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
kijek
Posty: 186
Rejestracja: 10 sty 2016, 15:42
Gramofon: Pioneer PL-112D

Szpule jako następny trend po winylu

#48

Post autor: kijek »

Skoro kasety wracają, to można żywić pewne nadzieje co do powrotu szpul. Nigdy nie miałem niestety styczności z tym sprzętem ale coraz bardziej korci mnie, by takiego szpulowca zakupić. Gorzej, że zakup szpuli graniczy z cudem (mam tu na myśli wydaną na nich muzykę). Z drugiej strony sama możliwość zgrania muzyki z winyla na szpulę i słuchanie z niej to już coś. Widzę nawet, że na allegro są jakieś nowe taśmy wyprodukowane pod koniec ubiegłego roku. Jednak ceny zabijają - aluminiowa 26,5 cm, 1100 m to koszt 209 zł. Ile minut nagrania można zapisać na takiej taśmie?
Pioneer PL-112D (Shure M75ED) -> Kenwood KR-5200 -> Grado SR60e
Moja skromna kolekcja
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 336
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Szpule jako następny trend po winylu

#49

Post autor: Ukaniu »

Świeże LPR35 RMGI można mieć ze szpulą za 150zł/1100m. Przy zapisie 19cm/s daje jakieś 96 minut w jedną stronę. Przy zapisie technicznym dla pocieszenia oka przy 9,5 cm/s 2x tyle. Nie ma co liczyć na stare taśmy bo to loteria i sporo nie jest warte nic prócz szpuli.
Dobrze jest się przykleić do jednego rodzaju taśmy bo wtedy kalibrujemy pod nią magnetofon wyciągając ze sprzętu i nośnika maksymalne możliwości.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
kijek
Posty: 186
Rejestracja: 10 sty 2016, 15:42
Gramofon: Pioneer PL-112D

Szpule jako następny trend po winylu

#50

Post autor: kijek »

Tyle, że to za taśmę z PVC, a aluminiowe chyba są lepsze? Tak, czy inaczej - to wciąż wysoka cena jak na pustą taśmę. Jednakże i tak nie oprę się pokusie zakupu szpulowca. Ale najpierw wymiana wkładki... i pracy ;)
Swoją drogą bodajże we władce do Live at the Matrix natrafiłem na określenie "1st tape generation". Zainteresowało mnie to określenie. Istniały jakieś generacje taśm do szpulowców? Jeśli tak, to czy ktoś mógłby je opisać?
Pioneer PL-112D (Shure M75ED) -> Kenwood KR-5200 -> Grado SR60e
Moja skromna kolekcja
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 336
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Szpule jako następny trend po winylu

#51

Post autor: Ukaniu »

Materiał samej szpuli głównie jest dla oka. Można by dywagować o ładunkach elektrostatycznych itd. ale to w normalnym życiu nie przeszkadza. Warto mieć parę czy dwie co by przy okazji imienin ładniej się prezentowało. No i trzeba mieć magnet co przyjmuje okazy 26,5cm.
Ja kupuję taśmy na krążkach bez szpul, taniej (szpule dobrej jakości można kupić czasem okazyjnie i przewinąć czy na 18 czy na 26). Do taśmy na krążku można dokręcić blachy uzyskując wystrzałowe alu szpule na naby, to jednak zajęcie dla Adama Słodowego.
Koszty są wysokie ale to jest hedonistyczna zabawka.

Co do generacji taśm to pieron wie co mają na myśli. Kiedyś wchodził i chrom i nawet metal. Ale jednak podstawa to żelazo. Są różne grubości, różne modyfikacje samego żelaza i stąd różne wymagania co do prądu podkładu i mechaniki.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
kijek
Posty: 186
Rejestracja: 10 sty 2016, 15:42
Gramofon: Pioneer PL-112D

Szpule jako następny trend po winylu

#52

Post autor: kijek »

Więc materiał nie odnosi się tu do taśmy, a do samej szpuli. Swoją drogą... te 26,5 cm to średnica szpuli, oui?
Ok, rozumiem więc już, skąd ustawianie magnetofonu pod konkretną taśmę :) Intryguje mnie właśnie kwestia tych generacji. Jedyne co wiem, to że nagrania są dość słabe jakościowo, choć były nagrywane z konsolety na lampowcu AKAI. Jeśli to by mogło jakoś pomóc w interpretacji klasy taśmy, to tutaj: http://forum.johndensmore.com/index.php?showtopic=2916 w drugim poście są zdjęcia szpuli wraz z opakowaniem.
Pioneer PL-112D (Shure M75ED) -> Kenwood KR-5200 -> Grado SR60e
Moja skromna kolekcja
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 336
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Szpule jako następny trend po winylu

#53

Post autor: Ukaniu »

Tak 26,5 to średnica szpuli.
Ta szpulka ze zdjęcia nie wygląda na nic specjalnego. Co do "first generation" to moim zdaniem nie dotyczy to taśmy a oryginalnego zapisu a nie kolejnej jego kopii. Jeśli piszą o kołysaniu dźwięku (w&f) to raczej wtedy marnej kopii.
Typ taśmy ma zasadnicze znaczenie przy zapisie przy odczycie już mniejsze, chyba że mówimy i podejściu profi i korekcji wynikających ze znanego starzenia się danego typu. Ale to nie o to tu chodzi IMHO.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
kijek
Posty: 186
Rejestracja: 10 sty 2016, 15:42
Gramofon: Pioneer PL-112D

Szpule jako następny trend po winylu

#54

Post autor: kijek »

Z grubsza przeczytałem, co ludzie pisali w temacie i wygląda na to, że owa generacja taśmy oznacza tu po prostu, z którą kopią z rzędu mamy do czynienia. Przynajmniej wiem już, czemu oficjalne wydawnictwo zawsze wydawało mi się brzmieć beznadziejnie w porównaniu do bootlegu.
Oj będę musiał zakupić jakiegoś czterościeżkowca stereo. Coś mi mówi, że ten wydatek zaboli...
Pioneer PL-112D (Shure M75ED) -> Kenwood KR-5200 -> Grado SR60e
Moja skromna kolekcja
ODPOWIEDZ