DAC

[Klimek]

Witam.
Chciałbym kupić DACa do 1000zł, oczywiście używany.
Macie jakieś doświadczenia jeśli chodzi o taki sprzęt?
Moim głównym i jedynym żródłem jest oczywiście winyl ale niestety nie wszystko wychodzi na winylu
Żródłem będzie jakiś odtwarzacz plików FLAC.
Jeśli chodzi o wejścia w ewentualnym DACu to na pewno cyfrowe ale jeśli miałby dodatkowo wejście USB byłby to dodatkowy atut.
Nie zależy mi na wyjściach zbalansowanych.
Natomiast jeśli chodzi o charakter brzmienia nowego klocka to zaznaczam że mój wzmacniacz to lampa, więc DAC nie powinien być za ciepły żeby nie wyszły z tego ''ciepłe kluchy''
Serdecznie pozdrawiam

[JacK]

http://www.gfmod.pl/
Beresford TC-7520 Caiman ja mam takiego DAC-a. Można go za kaucją pożyczyć do testów co bardzo polecam. Polecam też wogóle nie interesować się DAC-ami bez wejścia USB bo to w dzisiejszych czasach anachronizm. Z doświadczenia wiem że najpraktyczniejszym uniwersalnym źródłem plików jest jakiś laptop z bezpłatnym foobarem2000 na pokładzie.

[Wojtek]

jest jakiś laptop z bezpłatnym foobarem2000 na pokładzie.

Program odtwarzający pliki z komputera raczej nie ma za bardzo wpływu na jakość reprodukcji

[Sindsoron]

Program odtwarzający pliki z komputera raczej nie ma za bardzo wpływu na jakość reprodukcji

Niby nie, ale czasami używają różnych bibliotek i różnice jednak są. Ale to jest dość rzadki przypadek.

[JacK]

Program odtwarzający pliki z komputera raczej nie ma za bardzo wpływu na jakość reprodukcji

Obecnie na jakość dźwięku z lapka nie narzekam, dyskutować nie będę bo brakuje mi wiedzy w tym temacie.
Fooba używam bo (patrz opis):
http://www.dobreprogramy.pl/foobar2000, ... 13337.html
oraz polecam lekturę polskiego forum fooba:
http://foobar2000.pl/

[Klimek]

http://www.gfmod.pl/
Beresford TC-7520 Caiman ja mam takiego DAC-a. Można go za kaucją pożyczyć do testów co bardzo polecam. Polecam też wogóle nie interesować się DAC-ami bez wejścia USB bo to w dzisiejszych czasach anachronizm. Z doświadczenia wiem że najpraktyczniejszym uniwersalnym źródłem plików jest jakiś laptop z bezpłatnym foobarem2000 na pokładzie.

Nie ukrywam,że oferta wygląda zachęcająco. A mógłbyś mi powiedzieć którą dokładnie wersję posiadasz?

[JacK]

Teraz mam tą najbardziej wypasioną wersje. Jednak Beresforda mam już kilka lat. Wcześniej miałem inny dużo starszy model bez modyfikacji, dawał rade i tylko dlatego że nie miał USB wymieniłem go na nowy. Czy warto dopłacić do wersji modowanej pewnie zapytasz. Moim zdaniem tak bo różnica w cenie to ok. 400 zł. co w perspektywie użytkowania tego sprzętu przez następne kilka lat jest małą kwotą, a rozdzielczość uzyskanego dźwięku z wersji modowanej jest obiektywnie lepsza.

[Klimek]

Chciałem zapytać czy warto dopłacić do wersji modowanej, ale już wiem.
Niestety nie znalazłem dystrybutora tutaj gdzie mieszkam więc pewno dopiero w okolicach sierpnia będę mógł go posłuchać.
A sprawdzałeś może dziurkę? No wiesz...

[JacK]

Dziurkę ? Kurcze mam chyba jakiś niż inteligencji

[Klimek]

No dziurkę, wyście słuchawkowe
Ma wbudowany wzmacniacz słuchawkowy
Sprawdzałeś?

[Wojtek]

W życiu bym się nie domyślił, że "dziurka" to wyjście słuchawkowe...

[eenneell]

W życiu bym się nie domyślił, że "dziurka" to wyjście słuchawkowe...

Ja też

[JacK]

Podobno wzmacniacz słuchawkowy jest bardzo dobrej jakości, niestety ja tego nie usłyszę bo moje nauszniki to tani model philipsa współpracujący na równie żenującym poziomie z każdą możliwą "dziurką"

[JacK]

Klimek , a na jakiego DAC-a się w końcu zdecydowałeś ?

[Klimek]

Porównywałem bezpośrednio Marantz NA7004 i Abrahamsen V6.0 i wybrałem Marantza. Chciałem wziąźć na przesłuchanie ''Twojego'' Baresforda bo akurat teściowie przylecieli na święta i mogli go zabrać, ale obawiałem się trochę celników a chciałem posłuchać ewentualnych kandydatów koniecznie w swoim systemie.
Jakość dżwięku z obu urządzeń bardzo podobna. Zadecydowało to, że NA7004 jest jednocześnie odtwarzaczem sieciowym, albo głównie jest odtwarzaczem sieciowym więc odpadł mi zakup odtwarzacza flaków. Oczywiście budżet musiałem potroić, ale klocek jest nowy.

PS. Dżwięk mogę spokojnie porównać do odtwarzacza cd w przedziale cenowym 5-6kzł, ale tu ciekawostka; mój głupi Shure rozkłada to na łopatki