Kasety magnetofonowe

[Robert007Lenert]

A to ciekawe zjawisko. Druga demówka Behemotha to było bodajże "Return to the nothern moon", mam rację?
Czy jest to już "oficjalne" wydawnictwo czy totalna amatorka robiona metodą "play+rec"?

Jest to oficjalne wydawnictwo, papier kredowy, nadruki na kasecie, nie żadna kopia + ksero okładka No to musi być wada przy tłoczeniu...
A opcji Play Trim, tak jak Wojtek pisał, mój deck nie posiada

Nie tloczeniu a nagraniu. Blad skosu na stronie B. Jesli potrafisz ustawiac skos glowicy w magnetofonie mozesz to skorygowac do tej strony B a potem wrocic do wyjsciowej pozycji ustawienia glowicy by inne tasmy graly ok, ale tylko jesli wiesz jak to robic, bo jesli nie masz wprawy to odradzam.

[Pajdak]

Na jedną stronę to mnie się nie opłaca bawić w ustawianie, a potem przedstawianie, a po za tym zamierzam zakupić na winylu

[Libertine0]

Hm, też mam podobny problem. Niedawno kupiłem kilka kaset Radiohead z czego jedna (Kid A - 2000) gra świetnie, a druga (OK Comptuter - 1997) jest przytłumiona i trochę szumi. Taki problem występuje u mnie w wielu starszych kasetach nagrywanych przez firmy fonograficzne. Jak to jest, nośnik się starzeje i jakość nagrania tak spada? Jest jakiś sposób? Dodam, że we własne nagrania brzmią super. Sprzęt to Pioneer ct 656, głowice wyczyszczone, zdemagnetyzowane.

Pozdrawiam

[eenneell]

jest przytłumiona i trochę szumi

Jeżeli sprzęt OK tzn, że źle nagrane (albo walnięte)

[Argenteum Astrum]

Hm, też mam podobny problem. Niedawno kupiłem kilka kaset Radiohead z czego jedna (Kid A - 2000) gra świetnie, a druga (OK Comptuter - 1997) jest przytłumiona i trochę szumi. Taki problem występuje u mnie w wielu starszych kasetach nagrywanych przez firmy fonograficzne. Jak to jest, nośnik się starzeje i jakość nagrania tak spada? Jest jakiś sposób? Dodam, że we własne nagrania brzmią super. Sprzęt to Pioneer ct 656, głowice wyczyszczone, zdemagnetyzowane.

Pozdrawiam

Z Twoimi kasetami jest najprawdopodobniej wszystko ok, jak rowniez i ze sprzetem. Problem lezy w roznej kalibracji glowicy a dokladniej w rodzaju sprzetu i ustawienia glowicy podczas nagrywania/odtwarzania.

W magnetofonach analogowych wystarczy nawet nieznacznie zmienic pozycje glowicy wzgledem tasmy i juz dzwiek nie bedzie taki sam. Jak dokladnie zauwazyles, brzmienie staje sie przytlumione, jakby przez recznik.

Rozwiazaniem jest albo wlasnoreczne korygowanie ustawienia glowicy lub tez (jesli nie chcesz ruszac ustawien fabrycznych co jest w sumie nieglupim pomyslem), zakup drugiego sprzetu ktory bedzie takowa regulacje rowniez posiadal.

[Robert007Lenert]

Jest dokladnie tak jak pisze Argenteum Astrum. Niezlym rozwiazaniem jest magnetofon z Play Trim /sporo YAMAH i NADOW/, lub podobnym systemem flex /czesc PIONEEROW/ . Oba te systemy sluza do optymalizacji dzwieku ale na drodze elektronicznej z ta roznica ze Play Trim jest manualny /uzytkownik krecac malym potencjometrem ustala na ucho te parametry/ a Flex dziala automatycznie /wciskasz klawisz Flex i magnetofon rozpoczyna autokalibracje tasmy pod katem odtwarzania. Jedynym znanym mi magnetofonem z zewnetrzna, przewidziana fabrycznie regulacja skosu glowicy /bez ingerecji w srubki/ jest NAKAMISCHI , bodaj model DR-II ( dokladnie nie pamietam).

[Argenteum Astrum]

I to drogi w dodatku. Cena powyzej $1000 jesli w dobrym stanie z tego co pamietam . Yamahae moge polecic z szczerym sercem. Moze i za ladnie to nie wyglada, ale ma za to latwy do ustawienia dostep do srubki regulujacej kat nachylenia glowicy po zdjeciu case'a chroniacego srodek. Mozna kupic nawet za 100 PLN na aukcjach!

[Libertine0]

U mnie jak się odczepi pokrywę, to też jest ładny dostęp do głowic i śrubek. Zauwazyłem, że podczas nagrywania jeden kanał zawsze prezentuje się słabiej na wskaźnikach. To sygnał, że głowica się rozregulowała i trzeba nią pokręcić?

[Robert007Lenert]

Ale po nagraniu? Znaczy pojawia sie roznica w balansie w porownaniu do sygnalu podawanego?

[Libertine0]

Jeżeli nagram bez Regulacji balansu w magnetofonie to tak. Najlepiej to widac kiedy na neutralnych ustawieniach z funkcja tape monitor odsluchuje sobie to co sie nagrywa. Na wskaźnikach widać że lewy kanał gra średnio 2-3 klocki(czy jak to nazwać) ciszej a dodatkowo kiedy ustawie balans na wzmacniaczu na max lewą pozycję to słychać odeobine bardziej stlumiony dźwięk w porownaniu do prawej strony. PrzeprasAm za literowki ale pisze Z Telwfonu, pozdrawiam

[Robert007Lenert]

To nie kwestia glowicy.

[Libertine0]

Hmmm, jakies sugestie co to moze byc? I czy nie offtopuje za bardzo?:-P

[Wojtek]

I czy nie offtopuje za bardzo?:-P

Trochę tak. Lepiej załóż jakiś normalny wątek problemowy.

[rbi1968]

Hmmm, jakies sugestie co to moze byc? I czy nie offtopuje za bardzo?:-P

Z mojego "doświadczenia" wynika, że albo taśma jest "zużyta" (czy próbowałeś nagrywać na innych i jaki jest tego wynik ?) lub po prostu brudna głowica. Miałem kilka 3 głowicowców i takie kłopoty zdarzały się nawet na najlepszych taśmach.

Pozdrawiam.

[Robert007Lenert]

Ale juz podawany sygnal ma zly balans. Czyli wina nie po stronie glowicy czy tasmy. Wina niesymetrii sygnalu.Ale z kolei podawany sygnal nie musi/ zwykle nie jest symetryczny/ nawet gdy nagranie jest mono bywa roznice. Jesli roznica jest mala, to nalezy to pominac. Jesli uszami nie slyszysz, ze jeden gra ciszej to nie ma co sie martwic.