Gramofon Hyundai RT 910 a głośniki komputerowe

[chudy_b]

Oferta warta rozważenia, ale pamietaj, że Pro-Ject Debut to też żadna rewelacja, choć można już go nazwać prawdziwym gramofonem, w przeciwieństwie do Hyundaya. Ale....Jeśli od 900 zł odliczysz po 100 na pre i wkładkę, to zostaje 700, a to całkiem pokaźny budżet na kupno naprawdę fajnego sprzętu. Przemyśl to jeszcze, poczytaj trochę forum. Twój kolega najprawdopodobniej też chce się pozbyć niewygodnego sprzętu.

[zdziechu93]

Oferta warta rozważenia, ale pamietaj, że Pro-Ject Debut to też żadna rewelacja, choć można już go nazwać prawdziwym gramofonem, w przeciwieństwie do Hyundaya. Ale....Jeśli od 900 zł odliczysz po 100 na pre i wkładkę, to zostaje 700, a to całkiem pokaźny budżet na kupno naprawdę fajnego sprzętu. Przemyśl to jeszcze, poczytaj trochę forum. Twój kolega najprawdopodobniej też chce się pozbyć niewygodnego sprzętu.

Dlatego decyzję podejmę dopiero po usłyszeniu gramofonu u niego "w akcji" na dobrym sprzęcie. Jeżli okaże się za jakość jest dla mnie zadowalającato myśle że się skusze. Kolega akurat zbiera teraz na jakiś inny lepszy gramofon więc kasa mu się przyda. Zobaczę, poczytam, najlepiej na spokojnie żeby coś pożądnego juz kupić.

[frank.s 24]

Akurat tak się składa że szczęśliwym trafem, ze znajomy ma do sprzedania za 900zł gramofon Pro-Ject Debut Carbon z wkładką 2M-RED i przedwzmacniaczem Pro-Ject Phone Box w komplecie, kupił komplecik zagranicą stąd może ta cena zaniżona (troche bardzo), gramofon prawie nie używany i do tego mogę osobiście do niego wbić do chaty na odsłuch i zobaczyć co i jak. Więc tylko czekać na wypłatę i kupić coś lepszego. Szkoda z tym Hyundaiem, ale może jak minie trochę czasu i już nie będzie tak nie zręcznie to sprzedam go za choćby parę groszy (komuś mało wymagającemu).

Śmiało mogę polecić taki zestaw, sam taki posiadam, a za taką cenę jaką proponuje kolega za wszystko tym bardziej, no i możesz jeszcze osobiście odsłuchać. Ja z mojego kompletu jestem bardzo zadowolony, wiadomo że można sporo rzeczy podrasować, ale to przecież o to w tym chodzi, dążenie do doskonałości krok po kroku. Polecam do tego zestawienia wkładkę AT-440MLa albo 2M-Bronze (tylko to już trochę kosztuje), obie słyszałem w akcji na tym gramofonie i naprawdę wyciskają z muzyki ostatnie poty. Ważny też jest sprzęt grający (czyt.kolumny) gdyż ja niestety nie posiadam póki co takowych i swoją opinie na temat dźwięku opieram tylko na odsłuchach tego kompletu w innych miejscach.

[chudy_b]

obie słyszałem w akcji na tym gramofonie i naprawdę wyciskają z muzyki ostatnie poty

Byłbym co najmniej ostrożny w takich opiniach. Pro-Ject Debut to nie jest sprzęt na którym warto byłoby wieszać AT-440MLa.

[frank.s 24]

Dla mnie jest to kwestia sporna, Ja ze swojego PJ jestem zadowolony mimo nawet braku kolumienek, na dobrą sprawę fabryczna wkładka 2M-Red jest całkiem dobrą, szczególnie jeśli chodzi o proporcje jakość-cena, 2m-blue bym wgl. pominął bo faktycznie na PJ Debut Carbon różnica jest nie zauważalna. Na AT-440MLa tą różnice już słychać, mniej zniekształceń na starych płytach przy wysokich tonach niż ma to miejsce w 2M-Red, głębszy bas, troszeczkę większa czystość dźwięku. Można też się bawić z wymianą na 2M-Bronze gdzie różnica jest już spora w porównaniu do 2M-Red, ale to już wydatek rzędu oko 1300-1400 zł, za tyle można porządny gramofon kupić z dobrą wkładką i jeszcze zostanie.

Poza tym dla Pana zdziechu93 skok między gramofonem za 300 zł a PJ Debut Carbon który zdobył uznanie w postaci licznych nagród jest i tak jak przesiadka między maluchem a Mclarenem.

[chudy_b]

a Mclarenem

raczej Polonezem

[frank.s 24]

a Mclarenem

raczej Polonezem

Hah chyba nie lubisz PJ-ów. No cóż każdy z nas może mieć troche racji. Wiadomo są lepsze gramofony, nawet używki. Ale dla początkującego który chce mieć pewność jakości sprzętu w postaci nowości, PJ Carbon Debut wydaje się rozsądnym wyborem, wcześniej byłem posiadaczem starego Sony PS-LX 300h ( którego na dobrą sprawę chce sprzedać ale nie wiem ile jest wart) i przesiadka na PJ Carbon mnie usatysfakcjonowała w pełni. Ale nie chce Cię przekonywać, może masz inne doświadczenie z tym sprzętem, albo może porostu twój jest o niebo lepszy dlatego porównie do McLarena było nietrafne hah.

W każdym razie ja z czystym sumieniem mogę doradzić zakup tego kompletu, bo przecież za cenę 900 zł jaką podał kolega z przedwzmacniaczem i bądźmy szczerzy porządną wkładką jest okazją przy której sam bym nie przeszedł obojętnie. O ile dobrze zrozumiałem z postu kolegi zdziechu93 sprzęt jego znajomego jest ledwo używany albo nowy i można go odsłychać. Dlatego może go kupić z całym kompletem i nawet jak mu się nie spodoba sprzedać z zyskiem bo ten gramofon chodzi po ok 1400 z wkładka 2M-Redzł, przedwzmacniacz za 320 co razem daje 1720 zł (tak około oczywiście, za nowe), używane mógłby spokojnie sprzedać nawet za 1200-1300 zł (gramofon 1000zl, przedwzmacniacz 200).

[chudy_b]

Tu nie chodzi o to co ja mam, co Ty masz. Tu chodzi stosunek ceny do jakości. Za 1400 zł naprawdę można poszaleć i kupić sprzęt przy którym PJ Debut wypada po prostu bardzo blado, tyle że to będzie używany sprzęt z lat 70-80. I tyle.
Z Twoich postów wynika spora niechęć do używanych gramofonów. Raczej celujesz w nowe. Twoje prawo. Jednak jak się trochę w te klocki pobawisz to dojdziesz do jedynie słusznego wniosku - żeby kupić fajny nowy gramofon, trzeba wywalić dużą walizkę kasy. Za relatywnie niewielkie pieniądze można kupić gramofony z rozwiązaniami, których nikt dziś nie produkuje, bo z racji niewielkiej sprzedaży by sie to nie opłacało.

[frank.s 24]

Tu nie chodzi o to co ja mam, co Ty masz. Tu chodzi stosunek ceny do jakości. Za 1400 zł naprawdę można poszaleć i kupić sprzęt przy którym PJ Debut wypada po prostu bardzo blado

Kolega mówił o 900zł a to juz różnica

Z Twoich postów wynika spora niechęć do używanych gramofonów. Raczej celujesz w nowe. Twoje prawo.

Niechęć, raczej nie, raczej wrodzona (możliwe że trochę przesadzona) ostrożność. To racja że jak się temat zna i ma się możliwości można kupić używkę lepszą od wyżej wymienionego PJ, mam taką świadomość. Dla mnie kupno używanego sprzętu którego niestety najczęściej nie mogę osobiście zobaczyć i ocenić, wiąże się zawsze z jakim ryzykiem.

1. Nawet 20 letni sprzęt na pierwszy rzut oka może wydawać się super, ale z racji na swój wiek jego żywotność jest mniejsza, może się okazać żę po paru miesiącach nienagannego użytkowania sprzęt porostu z racji wieku zaczyna się nagminnie psuć.
2. Sprzęt nowy zawsze można sprawdzić w jakimś sklepie stacjonarnym i samemu ocenić jego działanie, czego najcześniej nie można zrobić z używkami
3. Nówki mają gwarancje, dla mnie to zawsze zabezpieczenie, bo wiem że jak prawidłowo korzystam ze sprzętu to przez 1 rok albo 2 nie musze sie martwić o serwis.
4. Sprzedawcy którzy hurtowo sprzedają gramofony pakują je i często robią to po prostu niestarannie i niedokładnie a nie zawsze jest opcja zwrotu ( miałem już taki przypadek) sprzęt przychodzi w rozklekotanych częściach.

Nie chce tu nikogo przekonywać o wyższości nówek nad używkami czy odwrotnie, każdy ma swoje doświadczenia i pewnie każdy ma trochę racji. Mi osobiście wydaje się ze cena 900 zł za ten komplet to okazja.

Jednak jak się trochę w te klocki pobawisz to dojdziesz do jedynie słusznego wniosku - żeby kupić fajny nowy gramofon, trzeba wywalić dużą walizkę kasy.

Zależy od do czego człowiek dąży, mi wystarcza PJ który mam, nawet jeśli czasem troche gdzieś słychać jakiś trzask traktuje to jako urok winyli, jakość muzyki na swoich żałosnych głośnikach komputerowych mam dobrą nie potrzebuję więcej. Wiadomo zawsze trzeba dążyć do ideału, ale przy tym sprzęcie można bawić się już z wymianom wkładki dla bardziej wymagających, talerza, czy tej filcowej maty jaka jest fabrycznie dana bo niestety filc lubi kurz. Jeśli jednak ktoś dąży do krystalicznie czystych dźwięków i chce nówkę to faktycznie musi wydać mały majątek.

...z rozwiązaniami, których nikt dziś nie produkuje, bo z racji niewielkiej sprzedaży by się to nie opłacało.

Zgadzam się w 100%.

[Wojtek]

ale przy tym sprzęcie można bawić się już z wymianom wkładki

Niby można, ale ma to mało sensu. Coś jak zakładanie wyczynowych opon na Syrenkę.
O to chyba m.in. chodzi chudemu

To nie jest kwestia sporna. PJ Debut to po prostu tani audiofilski gramofon, OK na początek przygody jeśli musi być nowy sprzęt, choć za podobne pieniądze w sklepie można dostać nieco (tylko nieco) lepszą Regę RP3.

Też uważam, że taki zestaw można brać za 9 stówek i po temacie, choć powątpiewam w tą wizję dalszej odsprzedaży z zyskiem, ale na szczęście nie o to tutaj chodzi

[frank.s 24]

Niby można, ale ma to mało sensu. Coś jak zakładanie wyczynowych opon na Syrenkę.
O to chyba m.in. chodzi chudemu

Jak mówiłem, przy założeniu wkładki AT-440mLA słyszałem różnicę, jednak ciężko się nie zgodzić w kwestii tego że ten gramofon porostu nie jest w stanie wykorzystać w pełni tej wkładki.

To nie jest kwestia sporna. PJ Debut to po prostu tani audiofilski gramofon, OK na początek przygody jeśli musi być nowy sprzęt, choć za podobne pieniądze w sklepie można dostać nieco (tylko nieco) lepszą Regę RP3.

Dokładnie zależy od potrzeb kupującego, wydaje mi się że na początek za taką cenę można zaryzykować, a jak już się będzie wiedziało że chce się zostać z winylami na stałe można bawić się już w kompletowanie innego sprzętu, będąc już bogatszym o samemu zdobyte doświadczenie, można kombinować z używkami i osiągnąć taki efekt, ba a nawet lepszy za mniej. Sam w ciągu roku planuje skompletowanie drugiego kompletu, mam nadzieję ze do tego czasu przekonam się do używek. Ale póki co ten PJ spełnia moje potrzeby.

Też uważam, że taki zestaw można brać za 9 stówek i po temacie, choć powątpiewam w tą wizję dalszej odsprzedaży z zyskiem, ale na szczęście nie o to tutaj chodzi

Faktycznie mogłem być "trochę" zbyt optymistyczny w swoich prognozach

[Wojtek]

Jak mówiłem, przy założeniu wkładki AT-440mLA słyszałem różnicę

Byśmy się zdziwili, gdybyś nie słyszał.
Chyba nie ma takiego gramofonu tradycyjnego, przy którym nie słychać różnic między diametralnie różnymi wkładkami.
Nawet jeśli kalibracja czy kompatybilność z ramieniem są do bani

[zdziechu93]

Śmiało mogę polecić taki zestaw, sam taki posiadam, a za taką cenę jaką proponuje kolega za wszystko tym bardziej, no i możesz jeszcze osobiście odsłuchać. Ja z mojego kompletu jestem bardzo zadowolony, wiadomo że można sporo rzeczy podrasować, ale to przecież o to w tym chodzi, dążenie do doskonałości krok po kroku. Polecam do tego zestawienia wkładkę AT-440MLa albo 2M-Bronze (tylko to już trochę kosztuje), obie słyszałem w akcji na tym gramofonie i naprawdę wyciskają z muzyki ostatnie poty. Ważny też jest sprzęt grający (czyt.kolumny) gdyż ja niestety nie posiadam póki co takowych i swoją opinie na temat dźwięku opieram tylko na odsłuchach tego kompletu w innych miejscach.

Widzę ze mała dyskusja pod moim tematem się utowrzyła, otóż byłem dzisiaj u kolegi przesłuchać ten komplet, i dla mnie brzmiał naprawdę super. Kolega uczciwie uprzedził mnie że mimo iż cenę zaniżył to za te pieniądze mogę kupić używki na allegro równe albo lepsze od tego. Jednak ze względu na niski przebieg jego sprzętu zdecydowałem się na kupno od niego tego zestawu. Przyznam że mimo iż jestem nowicjuszem i pewnie zaraz ktoś mi powie że się nie znam, to troszkę nie rozumiem tej krytyki w stronę tego gramofonu. Słuch muzyczny mam dobry i nie dosłyszałem się żadnych niepokojących zjawisk w muzyce z tego gramofonu a forum przewertowałem i pochlebnych słów dużo nie znalazłem.

raczej Polonezem

Rozśmieszyły mnie te motoryzacyjne porównania, więc może dodam coś od siebie. McLarenem ten gramofon nie jest, bo za takowy nowy pewnie koło 10k musiał bym wydać. Ale jeśli jest Polonezem, to ja z moim Hyundaiem nie zaczynałem od Malucha ale od karety ze spróchniałym kołem prowadzonej przez kulawe konie.

[chudy_b]

dla mnie brzmiał naprawdę super

Cieszę się, że jesteś zadowolony. Problem w tym, że ludzki mózg jest tak skonstruowany, że wyłapuje różnice. Do stałego przekazu (nie wiem jak to określić) przystosowuje się, oszukuje. Jak wchodzisz do pomieszczenia w którym śmierdzi, wyczuwasz to natychmiast, jak trochę posiedzisz - przestajesz zauważać problem. To absolutnie nie była aluzja do Twojego gramofonu, tylko zobrazowanie. Różnice w odtwarzanym dźwięku najłatwiej wyłapać, porównując różne sprzęty szybko jeden po drugim. Przynajmniej ja tak mam. No chyba, że kaszana jest totalna, wtedy odniesienia nie potrzebuję.

troszkę nie rozumiem tej krytyki w stronę tego gramofonu

Nikt nie twierdzi, że ten gramofon to złom niszczący płyty. Problemem jest jego cena. On zdaje się kosztuje w sklepie ok 1,5 kPLN. A jest tylko prostym, poprawnym manualem. Za taką kasę można naprawdę szaleć na Allegro i Ebay-u. Można znaleźć technologiczne perełki ery winyla, rzadkie sprzety, które na pewno nie stracą złotówki na wartości, raczej zyskają.

[zdziechu93]

Cieszę się, że jesteś zadowolony. Problem w tym, że ludzki mózg jest tak skonstruowany, że wyłapuje różnice. Do stałego przekazu (nie wiem jak to określić) przystosowuje się, oszukuje. Jak wchodzisz do pomieszczenia w którym śmierdzi, wyczuwasz to natychmiast, jak trochę posiedzisz - przestajesz zauważać problem. To absolutnie nie była aluzja do Twojego gramofonu, tylko zobrazowanie. Różnice w odtwarzanym dźwięku najłatwiej wyłapać, porównując różne sprzęty szybko jeden po drugim. Przynajmniej ja tak mam. No chyba, że kaszana jest totalna, wtedy odniesienia nie potrzebuję.

Rozumiem o co Ci chodzi bardzo dobrze, i wiem że mądrze rzeczesz Postanowiłem że na razie zaufam temu sprzętowi, a jak nabiorę trochę doświadczenia i przede wszystkim wiedzy na ten temat to pobawię się w skompletowanie sprzętu używanego, wg własnego uznania. Kocham winyle i posiadanie w domu dwóch gramofonów było by dla mnie podwójnym szczęściem W głowie już mam marzenie własnego pokoju do słuchania i trzymania winyli, ale to może jak wygram na loterii