Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

Jak to wszystko połączyć?
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
cooledit
Posty: 1821
Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
Gramofon: Acoustic Solid
Lokalizacja: Kraków

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#91

Post autor: cooledit »

A ja pozwolę sobie powrócić do sprawy od której temat był rozpoczęty czyli kabli w studiach nagraniowych i pokrewnych. Poniżej przytaczam tekst ze strony polskiego dystrybutora firmy MOGAMI z pominięciem fragmentów mało istotnych a wyraźnym zaznaczeniem fragmentów najistotniejszych dla tematu:

" (...)
Nie bez powodu przewody MOGAMI nazywane są najlepszymi przewodami audio dostępnymi na rynku. Praktycznie każde duże studio nagrań okablowane jest przewodami MOGAMI. Oznacza to, że na większości światowych płyt przewód MOGAMI jest integralną częścią toru sygnału audio. Od Fleetwood Mac do Foo Fighters, od Prince'a do Pearl Jam i wielu, wielu innych.

Dlaczego tak wiele studiów nagrań i artystów wybiera przewody MOGAMI. Odpowiedz jest prosta. Przewody MOGAMI charakteryzują się niespotykaną precyzją oraz jakością wykonania, ekstremalnie niskimi szumami oraz dużą elastycznością.

Przewody MOGAMI polecane są przez największych i najlepszych producentów urządzeń studyjnych i High End.

MOGAMI zawsze kładło i kładzie wielki nacisk na jakość swoich produktów, rzetelność oraz etykę prowadzenia biznesu. Każdy centymetr przewodów MOGAMI wykonany jest w fabryce MOGAMI w Nagano w Japonii pod okiem założyciela firmy. W dzisiejszych czasach globalizacji produkcji, bardzo trudno jest wyśledzić gdzie tak naprawdę, w której fabryce i w jakim kraju produkowane są markowe przewody lub inne markowe produkty. W odróżnieniu od takich marek, MOGAMI sama wykonuje i kontroluje proces projektu oraz produkcji w swojej fabryce. Nigdy nie używała fabryk tzw. "cichych wspólników", nie zleca się produkcji w Chinach tańszej serii przewodów.

MOGAMI jako jeden z pierwszych producentów przewodów otrzymał certyfikat RoHS na wszystkie produkowane przez siebie przewody. Aby spełnić Unijną dyrektywę RoHS dotyczącą stosowania szkodliwych substancji, konfekcjonowane przewody lutowane są stopem bezołowiowej cyny z 4% dodatkiem srebra Sn96Ag4.

(...)

Historia MOGAMI zaczęła się od prowadzenia badań, przez założyciela firmy, nad słyszalnymi różnicami między przewodami sygnałowymi. Wyniki badań okazały się przełomowe i kontrowersyjne zarazem, ponieważ w tamtych czasach większość inżynierów twierdziło, że wszystkie przewody brzmią tak samo i nie mają wpływu na barwę dźwięku. Podejście MOGAMI w tym temacie było wyjątkowe. Zainwestowano wiele lat w prowadzenie badań nad przewodami nisko stratnymi oraz przeprowadzono wiele doświadczeń słuchowych potwierdzających różnice w barwie i jakości transmisji sygnału audio. Rezultatem badań i doświadczeń było opracowanie przez MOGAMI przewodów serii NEGLEX, która zrewolucjonizowała rynek przewodów audio na świecie.

W odróżnieniu od innych producentów, którzy wprowadzają zniekształcenia do toru sygnału audio, tworząc przewody różnie brzmiące, w zależności od instrumentu, jego rodzaju itp. MOGAMI projektuje i produkuje przewody, które zapewniają najdokładniejszą i precyzyjną transmisję sygnału audio, bez wprowadzania zniekształceń i zabarwień w brzemieniu."


Nie jest to oczywiście tekst-wyrocznia ale wyraźnie sygnalizuje, że temat dobrych kabli do studiów nagraniowych nie jest pomijany ani traktowany marginalnie na zasadzie kawałka drutu wepchniętego w gniazdo.

Dla chętnych poczytania i pooglądania katalogu powtarzam link:
http://mogami.pl/index.php/dlaczego-mogami
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15002
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#92

Post autor: darkman »

cooledit pisze: powrócić do sprawy od której temat był rozpoczęty czyli kabli w studiach nagraniowych i pokrewnych.
Zdzichu, temat jest Kijka@ i nie był o kablach jw. zupełnie ;) po prostu ktoś tak go poprzekręcał jakoś.
cooledit pisze: firmy MOGAMI z pominięciem fragmentów mało istotnych a wyraźnym zaznaczeniem fragmentów najistotniejszych
Ja mam właśnie Mogami. Polecałem kilku kolegom, BTW. Jako interkonekty. Czy coś z tego wynika. Przyznam, że nie wiem...temat zamknąłem dla siebie. No ale mam je. Fajne bo miękkie :D

edit: a nie, soryzm Zdzichu, masz rację wracajmy do tematu oczywiście. Dywagacje na temat grajo nie grajo om ą to inna bajka i są już takie tematy, zatem do nich zapraszamy kolegów.. tu nie :naughty: dzięki za wyrozumiałeść i pa paa :angelic-flying: aniołki.

Mam jeszcze Qed Performnce (i Red-wygrałem w jakimś konkursie, Się tłumaczę jak dziecko, bo takiego drogiego bym nie kupił za szelesty...chyba). Poza tym taki popularny 'ze słynnych' ale zawsze zapominam jego nazwę - sztywny jak skurczybyk (Lopek będzie wiedział, bo mu pisałem nie tak dawno).. gra jak miękki i obsługuje u mnie Sabę.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2017, 19:05 przez darkman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
cooledit
Posty: 1821
Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
Gramofon: Acoustic Solid
Lokalizacja: Kraków

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#93

Post autor: cooledit »

darkman pisze: temat jest Kijka@ i nie był o kablach jw. zupełnie ;) po prostu ktoś tak go poprzekręcał jakoś.
Mój błąd, bo nie cofnąłem się do początku. Nie mniej jednak coś z dodatkowych informacji zawsze się przyda.

edit: No to się wyjaśniło i jest dobrze. Co do kabelków to też mam ich kilka różnych choć w systemie głównym pracują tylko Acoustic Zen. W systemach towarzyszących są Wireworld, Qued, Thomson Professional i chyba Da Vinci też się jakiś przyplątał.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2017, 19:15 przez cooledit, łącznie zmieniany 1 raz.
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15002
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#94

Post autor: darkman »

Looz.. poprawiłem, bo masz rację!

Czyli dla jasności. Tu rozmawiamy o okablowaniu (również DIY) i brzmieniu, a nie o tym: Że go nie ma. Bo jest. Bo tak.
Tematy typu "kable nie grają, bo nie", też mamy i dla każdego coś miłego. Sio... :D
Awatar użytkownika
cooledit
Posty: 1821
Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
Gramofon: Acoustic Solid
Lokalizacja: Kraków

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#95

Post autor: cooledit »

darkman pisze: Tu rozmawiamy o okablowaniu (również DIY) i brzmieniu, a nie o tym: Że go nie ma. Bo jest. Bo tak.
Dokładnie tak. Każde informacje na NIE lub TAK są tu jak najbardziej wskazane. Najlepiej z własnych doświadczeń. Ja już o swoich gdzieś tu na forum przy okazji innego tematu pisałem i nie chce się powtarzać. No chyba, że ktoś bardzo będzie chciał posłuchać opowieści przy kominku....choć przy kominku to chyba nie da rady bo alarm smogowy znowu ogłoszą :doh:
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
Awatar użytkownika
kijek
Posty: 186
Rejestracja: 10 sty 2016, 15:42
Gramofon: Pioneer PL-112D

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#96

Post autor: kijek »

Temat bardzo ładnie nam się rozrósł, tymczasem ja mam obrzydliwie, bezwstydnie bezpośrednie pytanie - czy ktoś chciałby przetestować, porównać z innymi kablami?
Załączniki
IMG_20170403_225626.jpg
Pioneer PL-112D (Shure M75ED) -> Kenwood KR-5200 -> Grado SR60e
Moja skromna kolekcja
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#97

Post autor: zbyszek1982 »

Ja mam fioletowy. Chyba będzie grał troche jaśniej od tych czarnych, ale jednocześnie brzmienie będzie bardziej gładkie, bo nie ma takiego chropowatego oplotu.

Wybacz, nie mogłem się powstrzymać :morda:
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15002
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#98

Post autor: darkman »

kijek pisze: obrzydliwie, bezwstydnie bezpośrednie pytanie
Fakt :D :lol:
kijek pisze: przetestować, porównać z innymi kablami?
Ale co chcesz się dowiedzieć? Czy produkt dobry? Jak nie odbiega jakością od średniej kabli uznanych za przyzwoite, to pewnie dobry o ile cena ma być znośna. Wówczas to może być całkiem intersująca alternatywa do rynkowych.
To DIY?
kijek pisze: chciałby przetestować
Znaczy odsłuchać czy ..? Co?
"Nie chcem ale muszem". Znamy się, daleko nie jest. Mogę Ci go podpiąć i odsłuchać BTW, no problem. Interkonekty, mam z 5-6 firmowych różnych. Podpiąć nie problem, a słucham codziennie. Tyle, że nie kabli, a płyt. Ja co prawda chyba nie odróżniam kabli, ale kto wie?
Generalnie ładny i podobny design do firmowego Fezz Audio, trochę.
Awatar użytkownika
kijek
Posty: 186
Rejestracja: 10 sty 2016, 15:42
Gramofon: Pioneer PL-112D

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#99

Post autor: kijek »

zbyszek1982 pisze:Ja mam fioletowy. Chyba będzie grał troche jaśniej od tych czarnych, ale jednocześnie brzmienie będzie bardziej gładkie, bo nie ma takiego chropowatego oplotu.

Wybacz, nie mogłem się powstrzymać :morda:
A to faktycznie trochę by się gryzło. Ale gdyby zestawić tor fioletowymi i czarnymi, to parametry mogłyby się ciekawie zrównoważyć :D
darkman pisze:Ale co chcesz się dowiedzieć? Czy produkt dobry? Jak nie odbiega jakością od średniej kabli uznanych za przyzwoite, to pewnie dobry o ile cena ma być znośna. Wówczas to może być całkiem intersująca alternatywa do rynkowych.
To DIY?
Oui, c'est DIY. Jak dla mnie nie odbiega ale ja nie z tych, co kabli słuchają ;) Choć zastosowanie ich w gramofonie dało subtelną, acz wyczuwalną poprawę w stosunku do oryginalnych kabli. Cena wykonania do najniższych niestety nie należy - same cztery wtyki RCA Prolinka to 44 zł.
darkman pisze:
kijek pisze: chciałby przetestować
Znaczy odsłuchać czy ..? Co?
"Nie chcem ale muszem". Znamy się, daleko nie jest. Mogę Ci go podpiąć i odsłuchać BTW, no problem. Interkonekty, mam z 5-6 firmowych różnych. Podpiąć nie problem, a słucham codziennie. Tyle, że nie kabli, a płyt. Ja co prawda chyba nie odróżniam kabli, ale kto wie?
Generalnie ładny i podobny design do firmowego Fezz Audio, trochę.
Tak, chyba tak na to mówią słuchacze kabli - odsłuch :D Tylko ja je może najpierw wygrzeję :lol: Właściwie, to chętnie. Jestem ciekaw opinii kogoś, kto ma do czego porównać i to niekoniecznie pod względem walorów odsłuchowych. A przy okazji dałbym Ci KLKE na west label :)
Pioneer PL-112D (Shure M75ED) -> Kenwood KR-5200 -> Grado SR60e
Moja skromna kolekcja
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#100

Post autor: dale »

A ja podpytam przy okazji, bo widzę że znacie temat.
Spotkałem się z czymś takim jak kabel kierunkowy - jedynie z określeniem. Czy mogli byście Panowie wyjaśnić mi o co dokładnie chodzi?
Z tego co wyczytałem, z jednej strony ma on połączoną masę z ekranem. Tylko pytanie, od strony wzmacniacza czy gramofonu i jest to zwykły mostek, czy połączone są kondensatorem (jeśli tak, to jaka pojemność). Oraz następne pytanie :), czy stosuje się puszczanie uziemienia ekranem?
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15002
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#101

Post autor: darkman »

dale pisze: czy połączone są kondensatorem
Nie,
dale pisze: czy stosuje się puszczanie uziemienia ekranem?
Tak.

Kierunkowy mam QED "szczałki", co z tego wynika nie wiem. Po prostu mam i używam do CD-wzmak.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#102

Post autor: dale »

Darku a połączenie masy z ekranem jest od strony wzmacniacza czy CD? Bo chciałem sobie porobić kable w wolnej chwili... (trochę z "chciejstwa" sprzętowego a trochę z uwagi na długość kabli).
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15002
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#103

Post autor: darkman »

Yyyy nie wiem. Ja to sygnałowy kabel miałem na myśli na tak postawione pytanie/do gramofonu/.
W necie jest pełno rysunków np Ahai co i jak w kablach systemowych i interkonektach (tu raczej nie łączy się masy). Ale ja się nie znam na tym kompletnie.

Klin@ się zna, ta Poli Raksy twarz w masce z filmu Srebro jest milczeniem, a złoto owiec.
MISSE
Posty: 1650
Rejestracja: 16 cze 2013, 21:59
Gramofon: Micro Seiki DDX

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#104

Post autor: MISSE »

Kable to trochę woodoo.
Snobistycznie głośnikowe i sygnałowe VdH i wybór padł ze względu na cenę, wygląd, a najfajniej wyszło pomiarowo.
Mała rezystancja, mała pojemność, brak zniekształceń przy wysokich częstotliwościach :mrgreen:
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okablowanie DIY, dywagacje na temat brzmienia kabli

#105

Post autor: Myszor »

kijek pisze: Cena wykonania do najniższych niestety nie należy - same cztery wtyki RCA Prolinka to 44 zł.
O czym Ty piszesz ? Wychodzi 11 zeta za wtyczkę markową. Za darmo chcesz by dawali ?
ODPOWIEDZ