Zbyt mocna ingerencja na igle, czy do wyrzucenia?

[Eclipse]

Witam!

Jestem nowy na forum i też dopiero zaczynam swoją przygodę z gramofonem. Przekopałem forum, ale nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi.

Chodzi o to, że kiedy wygrzebywałem jakiegoś paprocha z igły (EPS 24 CS) to przez durny przypadek wyciągnąłem z plastikowej nakładki z igłą, samą metalową igłę, co dotyka bezpośrednio płyty. Wcisnąłem ją z powrotem na miejsce i gra niby dobrze z tym, że jak wystaje jej więcej to gra ciszej, jak mniej to głośniej. Do końca nie wiem teraz jak było wcześniej, a nie chcę porysować płyt. Czy da się to jakoś wyregulować, czy igła po takiej ingerencji do wyrzucenia?

[Wojtek]

Masz igłę do wymiany.
Jak "wygrzebywałeś" tego paprocha? Palcem?

[tollo]

Zanim zaczniesz robić następnym razem takie rzeczy to zapoznaj się z wątkami na forum o czyszczeniu igły.

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=12 ... +ig%C5%82y

[Eclipse]

Tak, paluchem wygrzebałem, teraz już wiem, że tak się nie robi.
Dzięki za odpowiedź. Pozostaje mi poczekać na nową igłę + szczotkę do jej czyszczenia.

[eenneell]

czy igła po takiej ingerencji do wyrzucenia?

Niekoniecznie;trochę zdolności jubilerskich/lupa i można naprawiać
Zanim wyrzucisz pobaw się, czegoś się nauczysz- warto

[Wojtek]

eenneell, niech już chłopak lepiej nie próbuje tego kleić

[Eclipse]

Ten cały bolec się trzyma bez kleju w tej dziurce co było pierwotnie. Igłę potrafię ustawić prostopadle, tyle, że nie wiem na ile ma wystawać, żeby nie uszkodziło płyty.
Zmiana długości powoduje cichsze lub głośniejsze granie.

Zdjęcie, bo nie wiem czy rozmawiamy o tym samym

[eenneell]

niech już chłopak lepiej nie próbuje tego kleić

Kiedy tam nic nie trza kleić, tylko wsunąć i już, Tylko patrzeć by igła była prostopadle (lupa, albo dobre oczy)

[Eclipse]

Tak myślę, że może przejechać się jutro do chińczyka i kupić małą wagę jubilerską w celu sprawdzenia przy jakiej długości wspornika nacisk igły jest prawidłowy (ramię ustawiał kumpel, stąd wagi nie mam).
Czy już nie babrać w tym i kupić nową igłę?

[vinylpiotrek]

Kup nową, ewentualnie wtedy się pobaw na spokojnie mając wzór.

[Wojtek]

Kiedy tam nic nie trza kleić, tylko wsunąć i już

Skoro już teraz wypada to jaki masz gwarant, że nie wypadnie drugi raz?
Wspornik powinno coś trzymać, a nie że ma takie luzy, że możemy się bawić w wsuwanie/wysuwanie.

(ramię ustawiał kumpel, stąd wagi nie mam).

To kumpel potrzebował wagi do ustawiania? Bo potrzebna to ona nie jest, w normalnych warunkach
Naucz się ustawiać sam, bo na dłuższą metę to ma najwięcej sensu.

Czy już nie babrać w tym i kupić nową igłę?

Kupuj, powtarzam.

[Eclipse]

Chodziło mi bardziej o to, że dostałem ustawiony już gramofon. Czytałem, że najlepiej ustawia się nacisk wkładki za pomocą wagi, ale jeszcze się w te czynności nie zagłębiałem, bo nie było takiej konieczności.

Oki oki. Igła + zestaw czyszczący zamówiony.

[Obywatel]

Ostatnio majstrując przy Mf-kach niechcący przydusiłem cantilever MF-100 do samego body igły - igła po prostu obróciła mi się w palcach przy próbie wyjęcia z wkładki, w której bardzo ciasno siedziała Nie wiem czy przy tym nie przegiąłem wspornika w bok. Dodatkowo stało się dwa razy z rzędu. Szczęśliwie jednak cantilever nie wykazuje żadnego odkształcenia w żadnej płaszczyźnie. Igła gra normalnie. Czy mogłem ją uszkodzić? Czy można ją dalej użytkować?

[Wojtek]

Możliwe że zawieszenie wytrzymało i jest OK, więc skoro gra normalnie to nie ma czym się przejmować
Co najwyżej skróciłeś żywot zawieszenia

[Obywatel]

Możliwe że zawieszenie wytrzymało i jest OK, więc skoro gra normalnie to nie ma czym się przejmować
Co najwyżej skróciłeś żywot zawieszenia

No to ulga

Dzięki za dobrą informację