Wkładki T4P - za i przeciw

Źródła dźwięku
Awatar użytkownika
herjob
Posty: 59
Rejestracja: 24 paź 2016, 19:44
Gramofon: Braun PS500

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#31

Post autor: herjob »

Mam pytanie do szanownych forumowiczów. Czy da się jeszcze kupić nową wkładkę t4p w sklepach inna niż to:
https://muzyczny.pl/116736_Shure-M92E-w ... z-T4P.html. W gramofonie mam Technics P24, stara igła umarła, wobec czego zmieniłem na Wamat. Ale nie jest to szczyt moich marzeń. Czy są jeszcze jakieś Ortofony dostępne albo wkładki innych firm.
Np. jakieś ze szlifem eliptycznym albo lepszym.

PS Czytałem wątki na ten temat, ale w związku z upływem czasu niektóre informacje w nich zawarte zdezaktualizowały się.
Braun PS500, Shure M-75, Technics G700 M2, NAD 3240PE, Focal Chora 806
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6379
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#32

Post autor: Regsoft »

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=48&t=1999
Coś słabo czytałeś.
Tam wszystko jest.
Wystarczyło odświeżyć wątek zamiast zakładać nowy.
Im nowsze posty tym bardziej aktualne.
Było o P24 ... można Wamat ... można oryginał Technics'a ... można wiele lepszych wkładek ...
A najważniejsze wnioski na temat kupowania drogich T4P chyba się nie zmieniły ...

PS1. https://www.thakker.eu/en/cartridges/?aoff=s
PS2. https://north.pl/karta/eps24cs-igla-gra ... -0573.html
Awatar użytkownika
StarRock
Posty: 1316
Rejestracja: 23 mar 2016, 19:40

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#33

Post autor: StarRock »

Hej. Ponieważ od jakiegoś czasu jestem użytkownikiem rzeczonego typa4P, coś od siebie. Na owym typie (nie okrakiem) siedzi zasugerowana kiedyś przez Wojtka igła Shure M97Xe w body M92. Sugestia, jak najbardziej na miejscu (dzięki Wojtek), bo przy tak ubożuchnym rynku, tylko list gończy pomógłby w poszukiwaniach lepszej wkładki. Jednakże nie polecam, bo to regenerowanie kosztów. Gdy pierwszy raz, tak nieładnie określany mianem „szczurek” (a fe) został wpięty w mój tor audio i zabrzmiały podstawkowce, pomyślałem z ulgą, wow jest dobrze. Po primo pierwsze co się rzuciło na uszy (Stuhr się kłania), to dynamika i dużo naturalnego basu, co lubię, choć inni niekoniecznie. Po prostu bas musi s(chodzć) z takim mięchem (bez kartek), a nie pyknąć i odlecieć w siną dal, jak kochaś Adeli. Zaczęła się zabawa z naciskiem igły, bo w moim qd33 jest takowa możliwość (1,0-1,5), tak dla informacji półcalowców. Kręciłem w te i we te zmieniając nacisk i wymieniając winyle z różniastą muzyką. Stanęło w końcu na tym, że od jakiegoś czasu słucham z ustawieniem pomiędzy 1,25, a 1,5 za podpowiedzią mych uszu. Gdy kręciłem pokrętłem powyżej 1,5 scena jakby ciut zawężała się, muzyka stawała dynamiczniejsza z jednoczesnym uwydatnieniem jej ciepła. Gdy kręciłem w dół do 1,25 muza nabierała więcej przestrzeni i powietrza z dobrą dynamiką, jednakże z mniejszą słodkością i ciepłem. Oczywiście to subiektywne odczucie zwykłego słuchaja jakim jestem. Jednakże śmiem twierdzić, że ta igła zadowoli wielu, a przede wszystkim zwolenników muzyki elektronicznej i składów orkiestrowych.Tak mniemam. Odtwarza naturalnie z dużą dynamiką (wada lub zaleta), dość szczegółowo i jej największa zaleta..jest na rynku i do kupienia..jeszcze. Cena..hm..trzeba przełknąć. W moim przypadku gramiak o połowę tańszy od tejże.
Na to co napisałem trzeba patrzeć przez pryzmat mojego sprzętu i jego toru audio, bo na pokładzie obcego właściciela gramono, igła może grymasić. Z naciskiem na morze..ups..może. Jest trochę płyt, które są miernikiem jakości posiadanego sprzętu, między innymi Kuetwo Łoltwilda. Strona A utwory 1 i 3. Jeśli nasze klocki nadążają i trzymają tempo, a basy to basy bez kakofoni, to sięgamy do barku po osiemnastoletnią panią W i świętujemy. Ta igła w moim gramiaku i z moimi klockami test zaliczyła ( barek pusty) .
Jest też coś fajnego w qdeku 33. Gniazda, a nie kabel RCA. Dlaczego ??? Ano, dlatego, że gramofon z przedwzmacniaczem, a tenże ze wzmacniaczem łączymy interkonektami. Wiem jest wielu malkontentów podważających wydawanie sporej kasy na jakieś tam kable. Sam taki byłem, ale zdanie zmieniłem i jestem za kablowaniem. Tak więc mój preamp blueye (nic specjalnego) zaopatrzony w cztery dobre druty, daje radę. Druty nie dokupywane, lamusowa okazja.
Coś o muzyce. Gdy zapodałem winyla z muzyką Alperta ( lubię i taką), a ta zaczęła sobie płynąć, to z początku zdziwiony jej jakością, podkręciłem (sąsiadka w pracy), usiadłem i zamknąłem oczy. Wrażenie smagania z każdego zakątka i ta trąbka. Niesamowite. Druga niesamowitość związana jest z płytą wydaną przez DG z muzyką Straussów (też lubię). Marsz Radeckiego słyszałem wiele razy, jednak to co moje sonusy zaprezentowały, oczarowało. Ta dynamika, przestrzeń, precyzja wykonania (Karajan) i szczegółowość. Wszystko na swoim miejscu. Mistrzostwo. Pomyślałem, że wstanę z fotela, przyjmę postawę, a potem równym krokiem przemaszeruję przed Kaiserem (z reklamy tyskiego). Na koniec do tych, którzy mówią nigdy więcej tego typa4P. Ja odpowiadam czemu nie, u mnie się sprawdziło, choć zawsze chce się więcej. Należy próbować, a gdy staniemy pod murem i opuścimy ręce, to wiedzmy, że z tą wkładką dostajemy przejściówkę, więc jej nie wyrzucamy, tylko przechodzimy na stronę półcalowców.
Kiedyś zapewne taki krok czeka i mnie. No to tyle. Hej.
Awatar użytkownika
Cribs
Posty: 51
Rejestracja: 04 lut 2011, 21:29

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#34

Post autor: Cribs »

Koniecznie zaopatrz się w wagę gramofonową. Skala przeciwwagi tego gramofonu, jak i większości gramofonów z mocowaniem T4P w których jest możliwość regulacji siły nacisku igły jest wyskalowana na stałe. Można by się spodziewać, że producenci trzymają się standardu, lecz jakie było moje zdziwienie, gdy gramofon był ustawiony na 1.25g, a waga wskazała poniżej grama.Obecnie przy ustawieniu ponad 1.5g, waga wskazuje 1.28. Dopiero gdy waga dotarła i ustawiłem go według wagi, gramofon zaczął grać jak należy. Podobny problem zauważyłem u kolegi restimek, na łamach wątku "Jaka wkładka T4P?" http://www.winyl.net/viewtopic.php?t=19 ... 95#p129515 . Winę zwalam na badziewny zamiennik igły do wkładki P30 od wamatu, którego muszę się jak najszybciej pozbyć i zaopatrzyć w coś lepszego.
Załączniki
technics.jpg
technics 2.jpg
Awatar użytkownika
StarRock
Posty: 1316
Rejestracja: 23 mar 2016, 19:40

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#35

Post autor: StarRock »

Może faktycznie z ciekawości, ale i dla spokojności ducha kupię wagę i porównam gramaturę fabrycznego do mego ustawienia. Bo z tegoż jestem kontent.
Awatar użytkownika
herjob
Posty: 59
Rejestracja: 24 paź 2016, 19:44
Gramofon: Braun PS500

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#36

Post autor: herjob »

No to ja miałem tak, że na przeciwwadze 1.25 g, a igła miała nacisk 1.0. Zmieniłem i jest ok. Jednak jak nacisk był na mały (1.0 g) a antyskating na 1.25 to coś się mogło stać płytom, powiedzmy o kilku odtworzeniach.

I po drugie, oryginalna igła Technicsa zużyła się i z braku laku kupiłem zamiennik do P24 od Wamata sferyk.
I pytania, czy opłaca się zmienić na szlif eliptyczny od Wamata i czy Wamat może niszczyć płyty. Ostatnio nabyłem parę nowości i kilka używek w stanie mint i byłoby to ważne.

Po trzecie czy do T4P da się kupić lepszy szlif niż eliptyczny np. fine line, nie pytam się czy warto.
Braun PS500, Shure M-75, Technics G700 M2, NAD 3240PE, Focal Chora 806
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15110
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#37

Post autor: darkman »

herjob pisze: czy Wamat może niszczyć płyty.
Nowy nie. Stary tak ale nie tylko Wamat ale każdy czyli Jico też, a może nawet zwłaszcza. Wamat to tylko reseler wyrobów konfekcjonowanych konkretnych firm/sprzedawca - zasadne pytanie, to pytanie o producenta igły/wkładki. Bo czy Nagaoka MP150 z Wamat może niszczyć płyty w równym stopniu co Nagaoka MP150 od Thakkera, Biedronki czy Orlenu albo Wojasa?
herjob pisze: kilka używek w stanie mint
Nie jest to możliwe z definicji. Płyta używana nie występuje w przyrodzie w stanie Mint.
herjob pisze: czy do T4P da się kupić lepszy szlif niż eliptyczny
Tak.
herjob pisze: czy opłaca się zmienić na szlif eliptyczny od Wamata
Tak, ale na wiele nie licz.(nie pytasz czy warto).
Awatar użytkownika
herjob
Posty: 59
Rejestracja: 24 paź 2016, 19:44
Gramofon: Braun PS500

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#38

Post autor: herjob »

Pytanie małe
Daliście mi link
https://north.pl/karta/eps24cs-igla-gra ... -0573.html
Pisze tam że to Stylus Japan.
Wamat ma to samo napisane. Czy to to samo co Wamat. Bo to żaden interes przepłacić 110 zł.

I druga rzecz. Czy waszym zdaniem Shure M92 w t4p gra podobnie do p24 technicsa? Brzmienie P24 mi odpowiada. Wamat powiedźmy że daje radę. Nie jest to osławione P30 co się na nie psioczy.

Kolejna rzecz. Misja samobójcza. Inny pomysł. Kupuję przejściówkę do 1/2 cala. W gramofonie mam tylko regulację nacisku igły na płytę w zakresie 1,0-1,5 g oraz antyskating w zakresie dla 1,0-1,5 g. Jak wiadomo wkładka technics P24 waży ok. 6 g. Jak kupię przejściówkę do 1/2 cala i wkładkę z igłą to będzie na pewno więcej niż te 6 g. I tu pojawia się pytanie. Czy przeciwwaga w moim gramofonie umożliwi prawidłowe dobranie nacisku dla takiego tandemu. Posiadam wagę elektroniczną, więc może jakby był problem to dokleić coś do przeciwwagi np. monetę 1zł i ustawić nacisk igły na płytę na wadze elektronicznej. Czy coś takiego by przeszło? :D Wiem, że może was to przeraża. Pytam o możliwość, proszę o łagodny wymiar kary. Antyskating rozumiem ustawia się do nacisku więc jak kupię wkładkę do 1,5 g nacisku to będzie grało. A teraz kolejne pytanie, co ze stycznością igły do płyty i wypoziomowaniem wkładki. I ustawieniem windy, bo być może będzie tak, że na podniesionej windzie igła będzie szorowała po płycie :D

I kolejna rzecz, to nie jest ta, że kupiłem Technics T4P nieświadomie i nie wiadomo czego oczekuję. Udało mi się znaleźć egzemplarz z pewnego źródła, full automat i na 100% sprawny za niedużą cenę, co ułatwiło mi wejście w temat analogu. Może te niższe modele Technics to nie jest mistrzostwo świata i to t4p nie zadowoli bardziej wymagających, ale to całkiem dobre sprzęty, co nie niszczą płyt i nie zrażą do analogu na samym początku przygody. Potem można kombinować z czymś lepszym.
Braun PS500, Shure M-75, Technics G700 M2, NAD 3240PE, Focal Chora 806
drewniane ucho
Posty: 17
Rejestracja: 29 paź 2016, 10:59

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#39

Post autor: drewniane ucho »

Jezeli mowisz o takim adapterze:
http://www.ebay.de/itm/Analogis-Ortofon ... SwLzdWTcaC
to jest on do wykorzystania wkladek T4P w uchwycie 1/2", a nie odwrotnie.

Andrzej
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41511
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#40

Post autor: Wojtek »

herjob pisze:Czy to to samo co Wamat.
Raczej nie.

Generalnie opisy igieł na north.pl są takie trochę "kopiuj-wklej" z innych źródeł, niekoniecznie odzwierciedlające faktycznie oferowany towar.
Może kiedyś za to bekną, jak ktoś się wkurzy i powoła na UOKiK? ;)
herjob pisze: Czy waszym zdaniem Shure M92 w t4p gra podobnie do p24 technicsa?
Nie.
herjob pisze: I kolejna rzecz, to nie jest ta, że kupiłem Technics T4P nieświadomie i nie wiadomo czego oczekuję. Udało mi się znaleźć egzemplarz z pewnego źródła, full automat i na 100% sprawny za niedużą cenę, co ułatwiło mi wejście w temat analogu. Może te niższe modele Technics to nie jest mistrzostwo świata i to t4p nie zadowoli bardziej wymagających, ale to całkiem dobre sprzęty, co nie niszczą płyt i nie zrażą do analogu na samym początku przygody. Potem można kombinować z czymś lepszym.
Chyba nikt tutaj nie twierdzi, że jest inaczej :) Plusy i minusy.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
StarRock
Posty: 1316
Rejestracja: 23 mar 2016, 19:40

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#41

Post autor: StarRock »

herjob pisze:[Czy waszym zdaniem Shure M92 w t4p gra podobnie do p24 technicsa
Nie wiem, jak gra P24, ale M92 odradzam. Lepiej dać parę zetów więcej i postawić na M97xE, bo sam przez to przechodziłem. Gdy 97 się wgra można być zadowolonym, jednakże toż zależy od posiadanych klocków. Pisałem o tym wyżej.
herjob pisze:[Kupuję przejściówkę do 1/2 cala
Niestety przejściówka, tylko w jedną stronę tzn. powiedzmy M97 wsadzamy w przejściówkę 1/2, a tą w nowo zakupiony gramofon z takim samym ramieniem. W drugą stronę nie działa to to. Dobra wiadomość to ta, iż zakupione M97 nie idzie do lamusa. Obrazek
Awatar użytkownika
herjob
Posty: 59
Rejestracja: 24 paź 2016, 19:44
Gramofon: Braun PS500

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#42

Post autor: herjob »

Kurcze, nie doczytałem, że ta przejściówka jest w przeciwną stronę niż myślałem.

http://wamataudio.pl/wkladki/wkladka-gr ... 82-ep.html
A czy warto brać coś takiego. Czy jest szansa, że zagra to lepiej niż P24? Czy lepiej kupić szlif eliptyczny od Wamat do P24 i tyle?
Czy AT 3482EP jest lepsze od Szczura M92E T4P?
Braun PS500, Shure M-75, Technics G700 M2, NAD 3240PE, Focal Chora 806
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41511
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wkładki T4P - za i przeciw

#43

Post autor: Wojtek »

herjob pisze: Czy jest szansa, że zagra to lepiej niż P24?
Jest.

Generalnie kolego, piszesz nie tam gdzie trzeba. Tutaj masz wątek który powinien Ciebie zainteresować. Przeczytaj od deski do deski:
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=48&t=1999
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ