AT-VM540ML - problem z zawieszeniem?

[tomi911]

Cześć, nie za bardzo wiem gdzie napisać, a nie chce zakładać nowego tematu, dlatego piszę tutaj.
Dzisiaj podczas odtwarzania płyty zauważyłem, że wysokość między wkładką - AT VM540ML, a powierzchnią płyty jest dosyć niska i jestem prawie pewien, że wcześniej była znacznie wyżej. Nie wiem od kiedy tak jest i jeśli chodzi o dźwięk to nie odczuwam żadnej różnicy. Czy to problem z zawieszeniem? Da się coś z tym zrobić czy jedynie wymiana rysika wchodzi w grę?
Pierwsza fotka to stan sprzed roku, a pozostałe dwie to stan obecny.

[Wojtek]

a nie chce zakładać nowego tematu

Dlaczego?
Wydzieliłem temat.

Niezły low rider się zrobił. Jaki nacisk? Czy jesteś pewien ustawienia?
Jaki przebieg?

[tomi911]

Nacisk mam od zawsze 2g - sprawdziłem jeszcze na wadze dla pewności.
Co do przebiegu, to montowałem ją w kwietniu 2022 i myślę, że 400h godzin nie przekroczyłem. Producent deklaruje 1000h.
Wrzucam jeszcze dwie fotki samego rysika (ale tam syf )

[martin.h]

Nie do końca bym powiedział, że jest źle, sprawdzę na swojej VM530EN, ale wydaje mi się, że dla tej wkładki to norma.

[Bacek]

to montowałem ją w kwietniu 2022

Albo antyscating był za słaby albo o coś zawadziłeś, bo tak krzywo trochę ta igła stoi.

[tomi911]

Też to zauważyłem podczas robienia zdjęć. Możliwe, że to kwestia antyskatingu lub nie do końca poprawnie ustawionego azymutu.
Antyskating ustawiałem na czuja, bo przy płycie testowej nie słyszałem kompletnie żadnej różnicy niezależnie w którą stronę miałem odchylone pokrętło. Wiem natomiast, że sam w sobie działa bo na pustej płycie ramię szło odpowiednio do zewnętrznej lub wewnętrznej strony płyty.
Azymut też ciężko mi było idealnie ustawić na oko z pomocą templatki. Z poprzednią wkładką (Nagaoka) było to jakoś prostsze

Tak czy siak na razie bardziej martwi mnie to zawieszenie. Trochę się obawiam, że w końcu wkładka zacznie mi szorować po płycie i nie wiem co mogło spowodować, że wkładka tak siadła. Nie wykluczam, że uszkodziłem ją w trakcie czyszczenia (aczkolwiek zawsze myślałem, że robię to zgodnie ze sztuką). Inna opcja to chyba taka, że zawieszenie siadło przy odsłuchu jakiejś krzywej płyty (mam taką jedną w kolekcji i nawet jej niedawno słuchałem).

Zastanawiam się czy jest sens próbować przy tym grzebać. Na zdjęciu jest widoczna śrubka, ale nie wiem czy odkręcenie jej w czymkolwiek pomoże czy wręcz przeciwnie.

[Bacek]

Pytaj fachowców od naprawy igieł. Na forum mamy jednego.

[tomi911]

Właśnie to próbuje zrobić

[Wojtek]

A jest tutaj co naprawiać skoro zawieszenie nie padło?

[Bacek]

Tu ktoś miał to samo a nawet bardziej i sam naprawiał/regulował.

https://www.vinylengine.com/turntable_f ... p?t=117576

[tomi911]

Dzięki za link, w takim razie chyba spróbuje to rozkręcić. Muszę się tylko wyposażyć w jakiś śrubokręt jubilerski.

[Bacek]

Ja nie wiem czy bym się odważył. Malutkie toto wszystko.

[Krzysztof_M]

Dzięki za link, w takim razie chyba spróbuje to rozkręcić. Muszę się tylko wyposażyć w jakiś śrubokręt jubilerski.

I jak poszła naprawa?

[tomi911]

Właśnie miałem robić aktualizacje tematu. Zamówiłem z Allegro zestaw wkrętaków jubilerskich, ale nawet najmniejszy z nich - 0,80 mm wydawał się za duży na tę śrubkę. Ciężko mi to dokładnie określić, bo posługiwałem się przybliżeniem obrazu w telefonie, który gubił ostrość na takim przybliżeniu. W efekcie nie byłem w stanie jej odkręcić, a nie chciałem się za bardzo z nią siłować l, żeby nie pogorszyć sprawy. Koniec końców udało mi się dogadać ze sklepem, że wkładka pójdzie na serwis (jest jeszcze w okresie gwarancyjnym) i ten ocenią co się z nią dzieje. Dam znać jak będę wiedział więcej w temacie.

[zelazny]

Tomi, antyskating powinien być taki sam jak nacisk igły. Piszesz, że sprawdziłeś nacisk wagą; i co, zgadza się?