Przez nieostrożność igła zarysowała płytę, czy mogło jej to zaszkodzić.

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4597
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Przez nieostrożność igła zarysowała płytę, czy mogło jej to zaszkodzić.

#1

Post autor: zelazny »

No więc pisałem już wcześniej o zarysowaniu płyty przez nieostrożność. Czyściłem chassis i nagle zahaczyłem o ramię, które to następnie wypięło się z podstawki i zwyczajnie zarysowało płytę, tworząc dość pokaźnych rozmiarów rysę. Otóż, aby sprawdzić czy igła trzyma swój pion użyłem w tym celu lupy jubilerskiej o powiększeniu 40X. Po oględzinach stwierdziłem, że igła jest w porządku, nie przekrzywiła się i trzyma pion.
Chciałem się dowiedzieć jak wygląda zakończenie wspornika wewnątrz wkładki, więc napisałem do Petera Ledermanna celem uzyskania infomacji, a oto odpowiedź - "The owner and lead engineer of Soundsmith, Peter Ledermann, has long informed me that construction details beyond what he has released in his videos and technical seminars is proprietary". Zrozumiałe, chciałem się tylko dowiedzieć czy rozwiązanie w postaci wspornika zakończonego literką T zapobiega zmianie pionu igły w tak stresujących i niefortunnych momentach.
Więc, niech temat posłuży ludziskom co przeszli przez zdarzenie bez uszczerbku zdrowotnego, jak i tym z dramatycznym zakończeniem.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2604
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Przez nieostrożność igła zarysowała płytę, czy mogło jej to zaszkodzić.

#2

Post autor: Bacek »

Jak tip nie odpadł i wspornik nie pogięty to raczej nie powinno być problemu. Końcówka to diament więc male szanse żeby miękki winyl coś jej zrobił.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4597
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Przez nieostrożność igła zarysowała płytę, czy mogło jej to zaszkodzić.

#3

Post autor: zelazny »

No właśnie tak sobie pomyślałem, do tego cantilever szafir. Trzeba być naprawdę cholernie ostrożnym. Teraz już się nauczyłem i zakładam kapturek ochronny na igłę, co prawda nie uchroni to płyty, ale chociaż igła jest bezpieczna, a przed gramofonem mam wydrukowaną, przyklejoną kartkę z "OSŁONA IGŁY", coby pamiętać i nie położyć ramienia na płycie razem z osłonką. :) Jeszcze z boru jest chyba dość twardy.
Jak to się ma do wsporników z aluminium, mam na myśli głównie te wymienne igły takie jak na załączonym obrazku.
Przy takim porządnym szurnięciu o płytę. Z miejsca taki wspornik się wykrzywia razem z igłą, hmmm?

Tak w ogóle to miałem taką igłę jak na obrazku, zamontowaną we wkładce Technics. Kiedy miałem jeszcze Technicsa SL 1700.
Co tam jest w środku dookoła wspornika, guma?
Oki, znalazłem, zawieszenie jest wykonane z gumy.
Załączniki
pobrane.png
pobrane.png (4.54 KiB) Przejrzano 1339 razy
stylus-technics-eps270-eps290-eps52-eps56-slb2-an6-diamond-(4)-459-p.jpg
ODPOWIEDZ