Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
tweetypl
Posty: 8
Rejestracja: 15 lut 2017, 11:01

Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#1

Post autor: tweetypl »

Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. Moja ukochana jakiś czas temu wspomniała mimochodem, że jednym z jej marzeń jest posiadanie gramofonu i kolekcji winylowych płyt. "No dobra, w sumie fajne marzenie, kiedyś może je zrealizujemy jak przeprowadzimy się do jakiegoś większego lokum bo teraz za bardzo nie ma miejsca, żeby cały ten sprzęt postawić". Odłożyłem jej marzenie na półkę, ale w mojej głowie nasionko zostało zasiane... I kiełkowało... kiełkowało... kiełkowało...

Najpierw było przyglądanie się gramofonom w sklepie nie-dla-idiotów przy okazji jakichś innych zakupów. "Hmmmm, całkiem fajne te gramofony i nawet niedrogie". Potem pierwszy w życiu kontakt z płytą winylową - "Ale cudeńko, czarne takie jak smoła... Jak to możliwe, że jest na tym muzka?!?!" Następnie przyszła mi do głowy myśl, że skoro gramofon do trzeba go do czegoś podłączyć, więc pewnie jakiś wzmacniacz i głośniki będą potrzebne żeby to jakoś grało. Tu już zaczęło się robić ciekawie, bo jak na każdego faceta przystało, porządny sprzęt audio niezmiernie mnie rajcuje. "No i przecież będzie można do tego zestawu podłączyć inne źródła, więc kochanie niech się bawi w winyle a ja zrobię z tego system audio dla całego domu". No i zacząłem przeglądać oferty zestawów stereo, czytać co i jak, po co i dlaczego. Przeglądałem fora, szukałem sklepów, ale im dłużej czytałem tym większe były moje wymagania i w końcu doszedłem do takiego etapu, że oglądałem zestawy stereo w granicach 5tys.zł. To jednak zdecydowanie za duża kwota, a tańszego sprzętu już nie chciałem bo wiedziałem że nie zagra to tak dobrze jak sobie wymarzyłem. Cały temat trafił z powrotem na półkę pt. "do zrealizowania za miesiąc, za rok, nigdy"...

Nagle budzę się z letargu. Minął już prawie rok odkąd znalazłem swoją miłość. Za dwa tygodnie rocznica a ja totalnie nie mam pomysłu co jej kupić. To musiało być coś wyjątkowego, coś co pokaże jak bardzo ją kocham i jak bardzo mi na niej zależy. Opcji było milion. Wszystkie nie wystarczająco dobre. W końcu przypomniałem sobie o gramofonie. "Przecież to byłoby spełnienie jej marzenia - czy może być lepszy prezent"? No to pyk, szukam gramofonu. Do czego go podpiąć to będę się martwił później. Najpierw oczywiście zacząłem się rozglądać za nowymi. Rozrzut cenowy od 100zł do 10 000zł. Hmmm... Gdzie tu celować, żeby to jakoś grało? No nie mam pojęcia, czyli idziemy do wujka google i zaczynamy wpisywać frazę "jaki gramo..."

Trafiłem na niniejsze forum. Z początku na szybko przejrzałem główne tematy typu "Gramofon do 1000zł". Oczekiwałem, że dostanę jednoznaczną odpowiedź - do 1000zł najlepszym sprzętem jest model taki a taki. O jak bardzo srogo się zawiodłem... 120 stron dyskusji z której zupełnie nic dla mnie nie wynikało. Wszyscy gadają tylko o używkach a ja nie chcę używanego bo do tej pory zawsze każdy mój sprzęt elektroniczny był nowy i nie widzę żadnego powodu aby z gramofonem miało być inaczej. "Do dupy z takim forum, poszukam gdzie indziej". No i szukałem, szukałem. I wszędzie ta sama historia - iść w używki. No dobra, niech już będzie, gramofon kupię używany, zestaw stereo nowy i będzie gitara. Wróciłem na winyl.net bo tak czy siak wydawało mi się najbardziej kompetentnym forum.

Czytałem, czytałem i czytałem i nic z tego nie rozumiałem. "Jaki znowu antyskating, co to do cholery jest direct drive i czy ktoś mi może w końcu powiedzieć czy dual jest lepszy od technicsa czy na odwrót?" Moja frustracja sięgała zenitu. "Do dupy z tym, kupię jej po prostu jakąś biżuterię i będzie spokój". Odpuściłem temat i zacząłem szukać innego prezentu. Każdego kolejnego dnia zaczynałem od szukania innego prezentu a gdy to się nie udawało wracałem do koncepcji gramofonu i na to forum. I każdego dnia rezygnowałem z pomysłu. A to nie wiadomo co wybrać, a to za drogo wyjdzie, a to nie będzie gdzie postawić. Zostało mi bardzo niewiele czasu i zdecydowałem się na coś czego staram się nigdy nie robić, czyli po prostu zapytać na forum co mam kupić... Wiem, że zakładanie kolejnego wątku gdy jest już milion takich tematów jest niezbyt mile widziane, ale byłem bezsilny. Temat okazał się zbyt duży i zbyt skomplikowany i tydzień poświęcony na lekturze kolejnych postów nie wniósł nic do mojej głowy. Dalej nie wiedziałem co kupić...

Stało się - napisałem. Część z Was pewnie kojarzy mój post gdzie poszukuję gramofonu na prezent. Podałem swoje oczekiwania, wybrałem kilka modeli które mnie zainteresowało i cierpliwie czekałem na odpowiedź. Dyskusja nie była długa, ale dość rzeczowa, stanęło na tym, żebym brał jakiegoś bezobsługowego technicsa z wkładką T4P. Nie byłem przekonany co do tego pomysłu, bo technicsy nie bardzo mi się wizualnie podobają, poza tym bezobsługową to mam mp3-kę a przy gramofonie z chęcią bym pomajstrował. Postanowiłem zdecydować na własną rękę...

Wybór padł w końcu na odrestaurowany model DUAL CS 506. Gramofon w pełni manualny, z napędem paskowym i milionem pokręteł do regulacji. Trochę się tego bałem, ale bardzo podobał mi się z wyglądu i widać było w ofercie, że jest ładne odrestaurowany. Kosztował mnie 799zł, czyli drogo jak na ten model, ale sprzedawca zapewniał, że przeszedł gruntowną renowację i jest gotowy do użytku praktycznie po wyjęciu z paczki. To chyba przeważyło - miał to być prezent i nie mogłem sobie pozwolić na zakup modelu w którym trzeba coś naprawiać.

Kliknąłem "Kup teraz" i klamka zapadła. Nie ma już odwrotu. Teraz przyszedł czas na skompletowanie zestawu do którego go podłączę. Zacząłem dość niefortunnie bo od przedwzamacniacza. Naczytałem się tyle postów, że to konieczne do gramofonu i kupiłem zanim w ogóle wybrałem wzmacniacz. Padło na taniutki, ale w miarę polecany model Behringer PP400 w cenie 130zł. Został wzmacniacz i głośniki. Pomyślałem sobie - a co mi tam, spróbuję pójść w używki, zobaczymy co z tego wyjdzie. Albo będzie strzał w dziesiątkę, albo w stopę :) Poza tym za używanym sprzętem przemawiało to, że będzie pasował wyglądem do gramofonu. Szybki przegląd ofert na allegro, kilka wizyt na forum i zamówiłem Denona PMA-860 (599zł) i do tego niezbyt duże kolumienki Tannoy M2 (669zł). Do tego zestawu należało dokupić już tylko kilka kabil (RCA, głośnikowe, wtyki itp.) za ok. 130zł łączenie oraz jakieś płyty na początek. Nie wiedziałem jeszcze z czym się je używane winyle, więc zdecydowałem się na nowe płyty z muzyką jaką moja ukochana lubi. Ufffff... Ulga po kliknięciu ostatniego "Kup teraz" była niewyobrażalna. W końcu się zdecydowałem i nie muszę więcej szukać, grzebać na forach i zadawać głupich pytań... Po raz kolejny byłem w ogromnym błędzie :)

Paczki doszły ekspresowo, akurat wszystkie odebrałem w ostatnim dniu przed naszą rocznicą. Pech chciał, że akurat tego dnia moja babcia źle się poczuła i musiałem pojechać z nią do szpitala. Całe popołudnie które było przeznaczone na wypakowanie i podłączenie sprzętu przepadło. Wróciłem do domu po 23. Przytargałem wszystkie paczki do mieszkania i ledwo żywy miałem udać się spać. Ukochana jednak tak mi wierciła dziurę w brzuchu, bo strasznie zaintrygowała ją ilość i wielkość paczek, że zdecydowałem się obdarować ją jeszcze tego samego dnia.

Wręczyłem jej chyba najmniejszą z paczek, czyli płyty. Odpakowywała z wypiekami na twarzy... Jak zobaczyła co to jest to nie mogła uwierzyć, że w tych pozostałych paczkach znajduje się jej wymarzony gramofon. Rzuciła mi się na szyję, dostałem ogromnego buziaka i czym prędzej zaczęliśmy rozpakowywać cały sprzęt. Wszystko przyszło elegancko zapakowane, nic nie uszkodzone. Ufff... Pierwsza obawa zażegnana. Gramofon był spakowany niesamowicie dokładnie. Wszędzie gąbka, styropian, gazety, ramię przymocowane, no naprawdę profeska.

Cały sprzęt postawiłem na szybko na stole i czym prędzej wziąłem się za kabelkologię. Podłączyłem wszystko na szybko i byle jak tylko po to, żeby zobaczyć czy to działa. Pierwszą rzeczą jaką sobie uświadomiłem, to fakt że zupełnie bez sensu zamówiłem przedwzmacniacz, gdyż mój Denon posiada takowy wbudowany. No nic, to akurat nie było zbyt drogie, najwyżej się odsprzeda. Dalsze podłączanie przebiegło bez problemu, chociaż chwilę mi to zajęło. Gdzieś w okolicach 1:00 w nocy zakomunikowałem ukochanej - "Gotowe, możemy sprawdzać czy to w ogóle zagra".

Chwila napięcia, włączam prąd. Nie dzieje się na razie nic. Włączam wzmacniacz. Pyknął w przepięknym odgłosem jakiego już nie uświadczymy w nowoczesnych sprzętach i zapalił diodę potwierdzającą gotowość do działania. "Dobra nasza, wzmacniacz wygląda ok". Czas na gramofon. Po samym podłączeniu do prądu nic się nie stało. Nie dał żadnego znaku życia... "Hmmm, gdzie tu jest jakiś włącznik? A może po prostu kładzie się płytę i przesuwa ramię?". Bingo!

Pierwszy trzask opuszczanej igły. Pierwsze szmery gdy ramię przesuwało się nad niezapisanym początkiem płyty.... Chwila napięcia... I JEEEST!!!! PIERWSZY DŹWIĘK!!!! Freddie Mercury zaśpiewał nam "A kind of magic" a my siedzieliśmy przytuleni wpatrując się w wirujący czarny krążek... To było "a kind of magic".... Przesłuchaliśmy płytę do końca i wymęczeni położyliśmy się spać.

Następnego dnia podłączyłem sprzęt już porządnie - stanął w wybranym miejscu, zarobiłem ładnie kable głośnikowe, wszystko uporządkowane i na swoim miejscu. Słuchamy, zobaczymy jak to będzie grało głośniej. No i tu pierwsze rozczarowanie. O ile przy cichym odtwarzaniu zestaw grał bardzo fajnie, o tyle przy każdym mocniejszym odkręceniu gałki głośności z głośników dobiegało nieprzyjemne buczenie. Najpierw test - czy to wina sygnału czy gdzieś dalej (wzmacniacz, głośniki?). Podpiąłem telefon do wzmacniacza, odpaliłem jakąś mp3-kę i odkręcam gałkę. Gra i nic nie dudni prawie do końca skali. Ehhh, czyli jednak coś z gramofonem. No to próbujemy znowu ramię wyregulować, może jakiś zły nacisk tej igły jest. Tutorial z YT i ustawiam. Kolejna próba. Bez zmian. "A może podłącze to wszystko przez przedwzmacniacz a do Denona puszczę normalnym wejsciem an nie Phono?"
Buuuu.... Bez zmian. No to zaczynam czytać, szukać w necie. A może igła zużyta? Pewno tak, trzeba zamówić nową. Tylko jaką?

I znowu wracam na niniejsze forum, tym razem zmieniam tylko dział... Zamiast Gramofony-Zakupy przechodzę do działu o igłach i wkładkach. I czytam. Wychodzi mi, że godne polecenia są AT albo Shure. "Hmmm, jakoś za łatwo poszło, w sumie wiem jakich firm i modeli szukać już po kilkunastu minutach czytania". No to szukam do mojego gramofonu. No i wyszedł kolejny fuck-up...

ULM. Nic mi to nie mówiło jak klikałem "kup teraz"... Jak przyszło do wymiany igły to okazało się, że ten enigmatyczny skrót ogranicza mi dramatycznie wybór igły. No cóż, mądry polak po szkodzie... Tylko teraz jaką igłę do tego mojego Duala dobrać skoro nie mogę mieć tych najbardziej standardowych i polecanych? Cóż robić? Raz już uzyskałem tu pomoc, może uda się drugi raz. Piszę posta. Czekam. Odpowiedź sybka, bardzo rzeczowa. Dopytuję o szczegóły, wszystko wyjaśnione. Dziękuję i zamawiam z Amazona igłę Ortofon 155E za 70 euro. Czas oczekiwania - dłuuugi... No to czekamy, dopóki nie przyjdzie będziemy po prostu ciszej słuchać.

No ale ile można słuchać 4 płyt? Ukochana od razu zamówiła kilka nowych sztuk, ale to dalej mało. Jakoś strasznie szybko kończą się te płyty... :)
Trzeba by się wybrać do antykwariatu. Pojechaliśmy do dwóch. Niesamowite wrażenia. Ilość płyt, zapach, klimat, te okładki... Wsiąknąłem. Płyty miała wybierać moja ukochana a wyszło tak, że ja kupiłem chyba z 8 a ona ze 2. Wracamy do domu. Szybko wrzucamy kolejne krążki na talerz. Słuchamy, poznajemy, rozkoszujemy się... Pierwszy raz od dawna rozkoszuję się muzyką. Brzmi to inaczej niż martwa mp3-ka. Te nagrania mają coś w sobie. Mają duszę. Człowiek w końcu zaczyna się przysłuchiwać temu co leci z głośników a nie traktuje muzyki jak tło do wykonywania codziennych czynności. Prawdziwa poezja... Oboje rozsmakowujemy się w tym. Gadamy o płytach, o wykonawcach o utworach. Poznajemy nowe kawałki znanych wykonawców. Chcemy więcej i więcej. W pracy siedzę na allegro i poszukuję ciekawych płyt. W domu kombinuję co tu by ustawić, żeby przestało buczeć.

Zaczynam myśleć o winylach codziennie. O tym rytuale wyjmowania płyt i kładzenia ich na talerz. O trzasku opadającej igły. O pierwszym dźwięku na płycie. O kolejnych płytach. O lepszym wzmacniaczu. O nowej igle, o zestawie do czyszczenia. Czytam forum codziennie. Przeglądam allegro w poszukiwaniu sprzętu i płyt. W końcu przychodzi igła, a w międzyczasie myjka KNOSTI DISCO-ANTISTAT i żel do czyszczenia igły Divaldi CG-1.

Pierwsze mycie płyt... O matko, to niemal podniecające uczucie umyć płytę na mokro i patrzeć jak schnie, jak nabiera głęboko czarnego koloru. Coś pięknego! Następnie wymiana igły. W sumie dzięki Waszym radom poszło szybko i bezboleśnie. Igła zmieniona, no zobaczymy czy to głośniej zagra...

DUPA!!! Bez zmian. Czytam, przeglądam, i w końcu EUREKA! Gramofon nie może stać obok kolumn! Podnoszę na próbę gramofon tak aby nie dotykał do komody na której stoi reszta sprzętu. Jest! O to chodziło! Gra pięknie i czysto! Boże, jaki ja jestem głupi, że wcześniej na to nie wpadłem!!! :)

Teraz kombinacje co tu zrobić, żeby odseparować gramofon od głośników. Trzeba półkę przybić, nie ma innej opcji, nie ma go jak inaczej postawić. W międzyczasie odkrywamy Discogs. Tworzymy swoją kolekcję, wpisujemy nasze płyty. Patrzymy z dumą na póki co skromną listę 18 winyli, ale to nasze pierwsze płyty i obejrzenie ich w widoku okładek daje niesamowitą satysfakcję.

Wczoraj w pracy kombinuję jaką by tu półkę na gramofon zawiesić a w międzyczasie odkrywam Vinylengine. Niesamowita baza wiedzy i instrukcji. Ściągam instrukcję swojego Duala. Czytam, czytam i oczom nie wierzę. Czytam jeszcze raz. K....A!!!! Śrubki transportowe!!!! Kto wiedział?!?!? Ja na pewno nie...

Pierwsze co robię po przyjściu do domu to łapię za śrubokręt i wkręcam te trzy sterczące czarne śruby. Bingo. To ma zawieszenie! Nie jest sztywne, cały środek czuć jakby był położony na galaretce. Nieśmiało odkręcam pokrętło głośności. Coraz bardziej w prawo. I bardziej, i bardziej. I wreszcie udało się!!! W końcu gra z zadowalającą głośnością. Może nie do końca skali bo i tak wpada w wibracje, ale różnica jest masakryczna! Wreszcie możemy się oddawać odsłuchowi tak głośno jak byśmy chcieli. Wreszcie sprzęt chodzi tak jak sobie to wymarzyłem... No prawie, bo półkę i tak muszę zrobić - wtedy będzie już totalnie cud malina.

Wkręciłem się w to jak jasna cholera. Czytam forum codziennie. Płyt zamówionych mam już chyba z 15szt. Chcę dokupić tuner radiowy z epoki żeby pasował do zestawu. Poluję na lepszy wzmacniacz. Będę przybijał półkę. A przede wszystkim będę rozkoszował się muzyką... Analogową... Najlepszą... Z miłością mojego życia, która wkręciła się w temat równie mocno co ja.... Czy życie może być piękniejsze???
Załączniki
gramofon.jpg
Ostatnio zmieniony 10 mar 2017, 21:16 przez tweetypl, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4723
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#2

Post autor: MMarek »

tweetypl pisze: A przede wszystkim będę rozkoszował się muzyką... Analogową... Najlepszą...
:clap: :clap: :clap: :clap: :clap:
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#3

Post autor: Myszor »

Kolego tweety, twój tekst powinien się znaleźć w najbliższym czwartkowym wydaniu Wyborczej zamiast ich poradnika winyli.
Super to napisałeś od strony emocjonalnej i epistolarnej.
Kawał dobrej roboty. Powinno to być "must read" dla nowicjuszy na forum.
Nie ma łatwej drogi. Trzeba mieć zacięcie. Złapać bakcyla.
Gratuluję gramofonu i dziewczyny bo znikomy odestek z nich ma takie zajawki.
Pozdro!
Ps. Definitywnie nie trzymaj kolumn i gramofonu na tej samej szafce ;)
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7596
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#4

Post autor: amrowek »

nie żebym się czepiał
ale coś mały rozstaw tych kolumn,
hm to się chyba nazywa audioholizm
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#5

Post autor: Myszor »

Jasna sprawa amrówek. Ale kolega jest mega pojętny i będzie eksperymentował. :clap:
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7596
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#6

Post autor: amrowek »

@Myszor saby mu poleć zamiast tych popierdółek ;)
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#7

Post autor: Myszor »

Dojdzie do wszystkiego jak ja dzięki Wam. To fajna zabawa jest.
Jakbym od razu miał ten setup co teraz to gowno bym rozumiał.
grzehu82
Posty: 1997
Rejestracja: 27 wrz 2016, 18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#8

Post autor: grzehu82 »

Świetna i autentyczna historia, pogratulować zacięcia, emocji ale i wsparcia drugiej połowy. A to dopiero początek....
Creative E-MU 0204 || Rotel RA-12 || Heco P3302 || Superlux HD 681 ||AKG K551
Onkyo C-7030 || Onkyo TX-8020|| Grundig Box 353 || Yamaha RX-E410 || Saba Box C450
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7596
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#9

Post autor: amrowek »

a końca nie widać
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#10

Post autor: krolix »

Znakomita opowieść!
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 3976
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#11

Post autor: SimonTemplar »

Super tekst. Masz chłopie talent!
Zdecydowanie zazdroszczę "drugiej połówki" bo moja pasji nie podziela niestety :D :D :D
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4033
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#12

Post autor: trafalgar »

Najdłuższy post jaki czytałem,a zarazem jeden z lepszych.Książki powinieneś pisać :D
Awatar użytkownika
cooledit
Posty: 1821
Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
Gramofon: Acoustic Solid
Lokalizacja: Kraków

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#13

Post autor: cooledit »

Możecie się pośmiać ale łezka mi się w oku zakręciła jak to czytałem. Świetnie opisane, żywo i absolutnie naturalnie. Oczywiście pozazdrościć dziewczyny z takim zamiłowaniem.
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
cris_wilu
Posty: 266
Rejestracja: 09 gru 2016, 20:17
Gramofon: Technics SL Q2
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#14

Post autor: cris_wilu »

Oj też mi się łezka w oku zakręciła, przeżywałem prawie to samo x lat temu (tylko z samym gramofonem bo resztę sprzętu miałem i internet raczkował a mnie pomógł kolega). Pogratulować dziewczyny choć i ja się pochwalę że micro od @trafalgara to prezent od ukochanej :D Świetny post :clap:
Awatar użytkownika
-Wolf-
Posty: 1770
Rejestracja: 14 gru 2015, 14:17
Gramofon: Technics SL-1500C

Re: Zaczęło się - tekst dla wszystkich niezdecydowanych

#15

Post autor: -Wolf- »

Nie będę ukrywał, ale na początku przeraziła mnie długość tego posta, lecz im dalej czytałem, tym bardziej podobała mi się ta opowieść :)
Technics SL-1500C + Audio-Technica VM540ML --> Technics SA-C600EG-S --> Pylon Audio Pearl 25 / Technics F70NE-S
http://www.discogs.com/user/wolfrl/collection
ODPOWIEDZ