Thorens TD 318 - problem z paskiem

[loopic]

Witam,
od 1,5 roku jest posiadaczem gramofonu jak w temacie wraz z ramieniem SME 3009.
Od pewnego czasu mam problem z paskiem, który zaczął spadać w chwili zatrzymywania obrotów. O ile przez pewien czas zdarzało się to raz na 3-4 płyty, tak teraz spada za każdym razem.
Dodam, że problem pojawił się po przeprowadzce do nowego domu. Czy jest możliwe, że to kwestia ustawienia gramofonu (poziom itd), czy raczej jest to wina paska?
Jakieś sugestie, co można zrobić? Czy kupować nowy pasek?

[klin]

No...poziom to sobie ustaw tak czy siak bo od tego wypadałoby zacząć
A ściągałeś go tak o palcami bez rękawiczek silikonowych? Pewnie przekładałeś go na talerz do transportu albo przewoziłeś jakoś osobno? Mógł się upaćkać w międzyczasie. Jeśli masz izopropylen w domu (większość z nas ma bo to składnik mikstury forumowej do mycia płyt) to namocz nim jakąś czystą ściereczkę, załóż rękawiczki silikonowe i przeciągnij ten pasek raz czy dwa razy przez tą ściereczkę. Potem weź patyczek do uszu, namocz w izopropylenie i przystaw go do tego kręcącego się pulleya (nigdy nie wiem jak to po polsku jest) żeby się w tego patyczka wytarł.
Na koniec załóż w rękawiczkach pasek z powrotem. Jak nie pomoże to kup nowy pasek

[loopic]

Dziękuję. Takoż uczyniłem. Wszystko gra.

[plastik]

Wszystko jak Klin pisze, chociaż ja pasek gumowy myje woda z szarym mydlem - izopropanol nie jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem jesli chodzi o kontakt z guma/tworzywami sztucznymi.

[klin]

izopropanol nie jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem jesli chodzi o kontakt z guma/tworzywami sztucznymi.

No ale właśnie chyba z tego słynie wśród gramofoniarzy (nie wiem jak nas za bardzo nazwać ), że nie wchodzi w reakcję z tworzywami sztucznymi. Co do gumy, to nie wiem ale jak do tej pory nic się nie działo i pasek się ładnie trzyma po umyciu. Oczywiście ja tylko przecieram szybko ściereczką a nie moczę ten pasek po kilka godzin tak więc podejrzewam, że wpływu to za dużego mieć nie może.

[plastik]

Ja raz jak przebywałem jakiś gumowy element gramofonu/magnetofonu izopropnaolem to zauważyłem ze biala ściereczka zrobila sie czarna, a guma matowa. Urządzenie z lat 70tych to juz powoli pół wieku wiec ta guma mogla juz sama z siebie zrobić sie sparciala, ale od tamtej pory nie używam juz izopropanolu do gum. Nadal myje nim igle, robię płyn do mycia wynyli, odtłuszczone nim metalowe elementy takie jak galki, napinacze itd.
Wiele razy mylem izopropanolem paski i nigdy nic sie nie stalo, ale ten jeden raz dal mi do myślenia. A sposób z woda i szarym mydlem wyczytalem po prostu z instrukcji jakiegoś vintageowego gramofonu - sprawdzilem i efekt jest świetny, trzeba tylko spłukać mydlo dokladnie i robić to w gumowych rękawiczkach, żeby nie natłuścić od razu.

[klin]

biala ściereczka zrobila sie czarna

No trochę się czarna robi...nigdy nad tym za bardzo nie myślałem...hmm to ja też zacznę myć tym szarym mydłem! Dzięki

[olsza84]

Mydło to stara sprawdzona metoda na gumę. Ktoś z Was grał w ping ponga w latach młodości albo ma paletkę w domu?

[plastik]

Mydło to stara sprawdzona metoda na gumę. Ktoś z Was grał w ping ponga w latach młodości albo ma paletkę w domu?

Ja w szkole zawsze bylem najgorszy w PP - może właśnie dlatego ze nie znalem tego tricka

[olsza84]

Mydło to stara sprawdzona metoda na gumę. Ktoś z Was grał w ping ponga w latach młodości albo ma paletkę w domu?

Ja w szkole zawsze bylem najgorszy w PP - może właśnie dlatego ze nie znalem tego tricka

Pewnie koledzy znali Ale przynajmniej Ci się przydał przy gramofonie