Daniel G1100fs vs Technics SL-23

[Daglas26]

Witam. Jestem w posiadaniu Daniela G1100FS i Technicsa SL-23.Technics jest w stanie BDB wizualnym jak i mechanicznym. Daniel wygląda BDB ale wymaga przeglądu i regulacji. Taki przegląd będzie kosztował parę stów w renomowanym serwisie. Słuchałem muzyki na obu i Daniel brzmi lepiej jak na moje ucho ( odsłuch na Shure M75E). Piszę ponieważ muszę jeden z nich sprzedać( brak miejsca w domu). Który warto zostawić?

[chudy_b]

Przeczytałem Twojego posta parę godzin temu. I zastanawiałem się jaką odpowiedź dostaniesz. Jednak nikt się nie odważył. No bo to trudny dylemat. Rozum mówi (i forumowa poprawność ) Technics. Serce, przynajmniej moje, Daniel. Z Danielem jest ten problem, że faktycznie musi się nim zająć fachowiec, bo często nowe sztuki z fabryki wychodziły wadliwe. No a to jak sam zauważyłeś, kosztuje. Technics SL-23 to prosty paskowiec, tak jak Daniel. Na pewno będzie duuużo lepiej wykonany. Ewentualny serwis powinien być tańszy, o ile w ogóle potrzebny. Ceny? Daniel drożeje. Słusznie czy nie, ale drożeje. Ten Technics w tłumie poprawnych gramofonów znika. Nie widzę tu jakiegoś potencjału pożądanego klasyka.

Obydwa gramofony masz w domu. No to chyba sam jesteś w stanie ocenić który gramofon Ci bardziej pasuje. U mnie Daniel ma dożywocie, ale nie jest numerem jeden. Moja rada - graj na Technicsie, a Daniela schowaj do szafy. Albo graj na Danielu, a Technicsa sprzedaj. Nie pozbywaj się Daniela. Ale to tylko moje, mocno tu odosobnione zdanie

[Wojtek]

A zawiesiłeś Shure na obydwu gramofonach czy tak naprawdę porównując gramofony słuchasz dwie różne wkładki?

[Daglas26]

Dzięki chudy_b za podpowiedź. Właaśnie u mnie jest ten dylemat serce ( Daniel) vs. rozum ( Technics). Daniela zostawię bo to jednak Polska klasyka. Jutro jadę z nim do Nomos Audio w Warszawie. Obejrzą go, wycenią koszt serwisu. A z Technicsem zobaczymy jeśli nie sprzedam to schowam do szafy i będzie czekał do momentu gdy będę miał możliwość ustawić drugi system audio.
Oba gramofony odsłuchiwałem z tą samą wkładką Shure M75E - jeden po drugim. System to: Dynaudio DM 2/8 + Pioneer A-400. Daniel. Płyta: Dżem - Detox. Daniel prezentował muzykę z większą głębią, z większą swobodą, słychać był troszkę mocniejszy bas. Generalnie moje uszy wolały Daniela:-)

[ojcie_c]

Moja rada: słuchaj... uszu.

[Wojtek]

Jutro jadę z nim do Nomos Audio w Warszawie. Obejrzą go, wycenią koszt serwisu.

Ło Boże

[darkman]

Ło Boże

Ło Matko jedyno kochano to chociaż zakończ sprawę na wycenie tylko.

Generalnie moje uszy wolały Daniela:-)

No ba..! to lepszy gramofon. I zacny. ale.. ->

Detox. Daniel prezentował muzykę z większą głębią, z większą swobodą, słychać był troszkę mocniejszy bas.

W to nie wierzę akurat jeśli na tej samej wkładce M75. Chyba to silna autosugestia. Po prostu bardzo chciałeś usłyszeć inaczej.
Gramofony nie grają tylko kręcą z reguły, co prawda obok napędu mają też ramię ale w tym wypadku różnica nie jest oszałamiajacą.

[Daglas26]

Czemu odradzacie ten serwis? Za drogi? Przereklamowany?

[chudy_b]

Za drogi?

Zadzwoń do nich i zapytaj, ale tani to oni raczej nie będą. Pytanie, czy ma to dla Ciebie znaczenie? Moim zdaniem, jeśli chcesz sobie ten gramofon zostawić na dłużej, to można zainwestować.

Jest jeszcze facet w Bydgoszczy. Tez nie tani, ale specjalizuje się tylko w Danielach i wie jak się nimi zajmować.