Telefunken RS220CX

[caveas]

Właśnie nabyłem Telefunkena RS220CX z wkładką AT31. Jeszcze go nie słuchałem (muszę zwalczyć problem DIN5 - bariera części - z wiedzą jest OK.
Przeszukuje swoją płytotekę pod kątem obecności znaczka CX lub oznaczeń "CBSCX".
Dwa pytania:
1. Czy ktoś ma dokumentację do tego modelu? (na vinylengine nie ma, a od docelowo szukanego STS1 do kompletu do wieży się zupełnie różni).
2. Czy ktoś ma opis techniczny systemu CX lub układu AEG-Telefunken U214B wiedza z wiki jest zbyt lakoniczna choć podaje listę płyt z CXem.

Dysponuję gdzieś pełną dokumentacją High-com U401B i mam 2 magnetofony z tym systemem. Po 25 latach temat kompandorów szerokopasmowych jak widać wrócił (dolby B to pomyłka a S pojawił się zbyt póżno).

[Wojtek]

Z tego co wiem, mało było płyt kodowanych na CX. Nie przyjęło się zbytnio.
Niemniej można coś znaleźć na rynku wtórnym.

Co do dokumentacji technicznej to może być ciężko, choć przypuszczam że łatwiej by było atakować temat magnetofonów z CX.
Tu przeglądałeś już?
http://wegavision.pytalhost.com/telefun ... #anleitung

[caveas]

Dzięki za link
Łza sie w oku kręci M15A - na takich grałem na praktyce w R Lublin w 83r.
Do RS220CX podobny jest RS120CX (ramię, talerz, mata, gałki, plinta, automatyka?) z tym że 220 jest DD (serwo analogowe) a 120 paskowy

Magnetofony to ze wspomnianym już High comem.
Mam dwa kaseciaki Telefunkena STC1 i Kasprzaka M8010 (kiedyś był M8011 z polską namiastką Dolby B zrobioną na tranzystorach na piechotę o ile pamiętam nazywało się to CNRS2) z zaimplementowanym Highcomem.
W gramofonie z tego co zaobserwowałem leniwie chodzi winda, ale to nie problem.
Bardzo jestem ciekaw brzmienia AT51 no działania CX -ponoć parametr rumpel 80dB.

[Wojtek]

Układ odpowiadający za CX powinien być ten sam w obydwu modelach gramofonów. Może łatwiej będzie się dokopać do schematów RS-120CX.

To masz AT-31 czy AT-51 w końcu? Dość mocna różnica

[caveas]

AT51 - chudy jak ortofony OM.
W domku mam AT30 z nową igłą niesety sferyczną ale i tal jest jazda.
Dźwięk - (o nareszcie mi "ź" działa ) jest bardziej płynny, prawdziwy . Pod każdym względem lepszy niz z tanich MM.

[caveas]

Wojtku Adminie TY NASZ, stwierdzam nausznie, że w RS220CX jest preamp RIAA z włączaną opcją ekspandera CX.
O brzmieniu AT51 jeszcze się nie wypowiadam bo nareszcie wydobyłem pierwszy głos podłączając się przez przeplotki i przelotki do wejścia liniowgo komputera.

[chrzan49]

High Com to w zasadzie jedyny system redukcji szumów dla tasmy.Dolby muli i nie uzywam.Nie jest kompatybilny z Dolby.Mam kilka receiverow z systemem Dolby dla FM i to kolejna porażka.
Pozdrawiam Tomasz

[Wojtek]

że w RS220CX jest preamp RIAA z włączaną opcją ekspandera CX.

No tak.

chrzan49:
A z dbx miałeś styczność?

[caveas]

No to trafiło na mojego konika sprzed 20 lat.
Apropo Dolby dla FM nikt nie nadaje w tym systemie i dlatego porażka. Za to cały czas działa bierna Preemfaza i deemfaza (filtr 75uS)
Świetnym rozwiązaniem był noise corelator B.Carvera regulowany na ucho system po stronie odbiorczej.
Świetnie działa zarówno na szumach z tunera FM i kaseciaku obcinając szumy nie kalecząc znacząco treści muzycznej. (mam C4000) To taki inteligentniejszy bo działający na porównaniu fazy a nie poziomie DNL (Dynamic Noise Limiter).
System Dolby FM był zaimplementowany świetnie w magnetowidach VHS Stereo (które wykorzystywały modulację FM do zapisu dźwięku na taśmie z wirującymi głowicami) poprawiając S/N o ok 10dB do poziomu 80dB. To przy wyrównanym paśmie do 20kHz był najlepszy sposób rejestracji dźwięku analogowego w historii. Co najdziwniejsze taśma nagrywana w LP nie kaleczyła wcale dźwięku, a żaden kaseciak nie podskoczył takiemu systemowi zapisu.

DBX? Tak w wielu formach. Pudełka kompresory, bramki szumów w studiu podczas nagrywania (remiksu) 2 płyty Bajm.
Taka piosenka "Małpa i ja" w pierwszej wersji z tej płyty to przestrzeń i niezbyt nachalne efekty to częściowo moja robota.
Drugie spotkanie to niektóre modele magnetofonów Technics - tu niestety duża wrażliwość na zmianę czułości taśmy, dropy trzaski z płyt.
Efekty oddychania i wrodzony brak wymienności między magnetofonami kasetowymi. Mam jeszcze w domu kilka razy słuchany system DBX w postaci pudełka włączanego między wzmacniaczem a kaseciakiem polskiej produkcji!!!!
DBX były używane na centralach telefonicznych porawiając 30dB S/N i w pierwszych analogowych sieciach komórkowych.
W kinach zwyciężyły kolejne generacje Dolby. A w kaseciakach Dolby S przyszło za późno.
Starczy? Czy są jakieś pytania?