Tani gramofon a niszczenie płyt.

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wuwuzela
Posty: 517
Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
Lokalizacja: Willow Farm

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#1

Post autor: Wuwuzela »

Mam takie pytanie: czy tani gramofon może niszczyć płyty? Czy to jest tylko kwestia igły?
Ostatnio po głowie chodzi mi zakup gramofonu za +/- 400 zł. Czy za taką cenę da się upolować coś sensownego?

Bardzo proszę o odpowiedź. :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#2

Post autor: Wojtek »

Wuwuzela pisze:Mam takie pytanie: czy tani gramofon może niszczyć płyty?
Tak. Dlatego ważne jest (dla płyt i nie tylko) by mieć dobry i dobrze ustawiony gramofon :)
Wuwuzela pisze:Czy to jest tylko kwestia igły?
Nie tylko. Ramię też ma tutaj dużo do powiedzenia.
Wuwuzela pisze:Ostatnio po głowie chodzi mi zakup gramofonu za +/- 400 zł. Czy za taką cenę da się upolować coś sensownego?
Pewnie :) Przejrzyj już istniejące na forum wątki z podobnym pytaniem (różne przedziały cenowe ;) ). Dzięki temu wyrobisz sobie jakiś pogląd/osąd na te tematy.

Jak już zaczniesz się rozglądać po sieci i znajdziesz jakieś konkrety to poradzimy co lepiej wybrać :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Wuwuzela
Posty: 517
Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
Lokalizacja: Willow Farm

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#3

Post autor: Wuwuzela »

Oglądałem (droższy) za 670 zł gramofon DENNONA w sklepie. Co o tym sądzicie? Akurat by pasowało, bo mam osprzęt dennona do tv. :dance:
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#4

Post autor: Wojtek »

Denon? Obecnie Denon ma na naszym rynku 3 modele:
- DP-29F (ok. 600-800 zł)
- DP-200USB (coś koło tysiąca)
- DP-300F (1500zł?)

Żaden z nich nie jest wart takich pieniędzy. DP-29F jest nawet zbliżony konstrukcyjnie do wspomnianej już Elty (nie żartuję).

Ogółem jeśli koniecznie musi być to nowy sprzęt to mogę jedynie polecić coś z katalogu osprzętu DJowskiego (Vestax, Reloop, Numark czy jakiś inny Stanton) albo coś z szacownych marek audiofilskich (Pro-ject, Rega, itd.), jednakże mało który z tych nowych gramofonów można określić mianem "tani" :)

Jeśli chcesz coś dobrego za mniej niż 1000 złotych to mimo wszystko polecam jednak zakup używanego gramofonu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Wuwuzela
Posty: 517
Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
Lokalizacja: Willow Farm

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#5

Post autor: Wuwuzela »

A np. Sony?

BTW: a co w tym Denonie jest nie tak?
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#6

Post autor: Wojtek »

Wuwuzela pisze:A np. Sony?
Wszystkie nowe Sony (PS-LX250, PS-LX300USB i PS-J20) są mniej więcej na tym samym pułapie co ten najtańszy Denon :) Kosztują też mniej więcej tyle samo (500-1000 złotych).
Wuwuzela pisze:BTW: a co w tym Denonie jest nie tak?
O którego Denona konkretnie pytasz? Wymieniłem 3 :)

DP-29F to prosty paskowiec z niestandardowym ramieniem i wkładką/igłą, dzięki czemu podobnie jak przy tych tanich Eltach, Watsonach czy Crowleyach jesteś uziemiony i ograniczony do jednego modelu wkładki, bez możliwości regulacji ustawień gramofonu. Czyli tak jak fabryka nakazała :) To nie jest dobra rzecz.

Dla porównania. Ile kosztuje Elta to już wiesz, wspomniany Denon to 600-800 złotych, a używki które przejawiają te same cechy konstrukcyjne schodzą już za 50 złotych :)

Mimo wszystko, używka czy nie, nigdy nie polecam gramofonu, który miałby ograniczać swojego użytkownika czy też z zasady niepotrzebnie zwiększać szanse na rychłe niszczenie odtwarzanych płyt.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Wuwuzela
Posty: 517
Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
Lokalizacja: Willow Farm

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#7

Post autor: Wuwuzela »

Oj to szkoda. :cry: Tego DP-29F to oglądałem w Saturnie. O co chodzi z tymi ustawieniami gramofonu i wkładką?
Obrazek
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#8

Post autor: Krzyś »

Wuwuzela pisze:Oj to szkoda. :cry: Tego DP-29F to oglądałem w Saturnie. O co chodzi z tymi ustawieniami gramofonu i wkładką?
Podstawowe ustawienia - nacisk igły na płytę i antyskating (równoważenie siły dośrodkowej czyli tzw. skatingu). DP-29F nie ma żadnego układu do antyskatingu (przynajmniej żadnego widocznego z zewnątrz, może jest on jakoś kompensowany jakąś sprężynką w środku), a nacisk ramienia ma ustawiony na stałe na 5 g. Generalnie we wszystkich sensownych wkładkach produkowanych od lat 60-tych zalecany maksymalny nacisk wynosi 3 g.
Generalnie nie zauważyłem, żeby DP-29F jakoś szczególnie niszczył płyty (nie wydaje mi się, żeby po kilkudziesięciu przesłuchaniach pojawiły się na moich płytach jakieś zakłócenia - na pewno nie clicks&pops, nie wiem jak z pasmem przenoszenia - czy się nie pogorszyło - tego mój słuch w stanie ocenić nie jest), tym niemniej wydaje mi się, że lepszy od wspomnianej gdzieś tu elty, i o lata świetlne gorszy od topowych gramofonów Unitry.

(ps. mam do sprzedania dp-29f za 100 zł (: http://www.winyl.net/viewtopic.php?p=1212#p1212 )

A za +/- 4 stówy da się kupić coś sensownego, np. ja za 476 zł kupiłem Lenco L 75 z wkładką Shure (na razie jest w częściach, nie słuchałem, ale model jest chwalony)
Ostatnio zmieniony 09 sie 2010, 19:41 przez Krzyś, łącznie zmieniany 1 raz.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
Wuwuzela
Posty: 517
Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
Lokalizacja: Willow Farm

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#9

Post autor: Wuwuzela »

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. :mrgreen: Wywnioskowałem, (jeżeli źle, to proszę Krzysiu powiedz mi o tym :P ) że jeżeli i tak ten gramofon miałby służyć do okazjonalnego puszczania płyt (nie będzie przecież chodził cały czas) to ten Denon będzie w sam raz...?
A i jeszcze takie pytanko: czy igły to tego Denona są łatwo dostępne?
Obrazek
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#10

Post autor: Krzyś »

Więc czego się dowiedziałem: igła wytrzymuje 400 godzin (dane z instrukcji). Nacisk igły na płytę 3,5 g (też dane z instrukcji) - czyli nawet mniej, niż mi się wydawało do tej pory. Igły nie są jakoś szalenie popularne (w polskich sklepach teraz nie mogę znaleźć, choć jeszcze do niedawna były), ale w USA chodzą w okolicach 25-30$. Na ebaju znalazłem na niemieckiej aukcji igły po 15€ (+ 4€ za przesyłkę) (jeżeli swojego denona nie sprzedam jeszcze, to rozważam zakup 2-3 sztuk, żeby mój gramofon zyskał na atrakcyjności - co oczywiście zwiększy odpowiednio koszty urządzenia).

Co do żywotności igły - oszacuj, jak często będziesz słuchał płyt i ile czasu chcesz używać to urządzenie. Na jednej igle można przesłuchać ok. 533 płyt (zakładając, że czas nagrania to średnio 45 minut). Ja bym kupił igły na zapas (na niemieckiej aukcji), na wszelki wypadek, by wystarczyło ich na przewidywany czas użytkowania urządzenia.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
Wuwuzela
Posty: 517
Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
Lokalizacja: Willow Farm

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#11

Post autor: Wuwuzela »

Mam jeszcze takie pytanie: Do czego służą maty?
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#12

Post autor: Wojtek »

Krzyś:
Igły do tego Denona są szafirowe, a nie diamentowe, więc niech cię nacisk i żywotność nie dziwią :) Podobnie zresztą jak u taniego Reloop RP-300, Elty, Watsona, Crowleya, itd.

Wuwuzela:
Mata to taki gumowy (zazwyczaj) placek, który znajduje się na talerzu gramofonu. Na matę kładzie się płytę.
Jej celem jest m.in. tłumienie drgań talerza, tak by nie przenosiły się ona na powierzchnię płyty.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Wuwuzela
Posty: 517
Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
Lokalizacja: Willow Farm

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#13

Post autor: Wuwuzela »

Zdecydowane: jutro jadę po Denona. :D
:dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tani gramofon a niszczenie płyt.

#14

Post autor: Wojtek »

Strata pieniędzy, no ale jak chcesz ;) Przynajmniej będzie na jakiejś gwarancji :) Jednakże Krzyś dobrze radzi, warto by było zaopatrzyć się w zapasowe igły.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Wuwuzela
Posty: 517
Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
Lokalizacja: Willow Farm

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#15

Post autor: Wuwuzela »

Jest w zestawie jeszcze jedna.
Obrazek
ODPOWIEDZ