obroty w gramofonie na korbkę

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
symt
Posty: 10
Rejestracja: 15 sty 2024, 18:30

obroty w gramofonie na korbkę

#1

Post autor: symt »

Cześć, jestem posiadaczem gramofonu na korbkę - przeprowadziłem konserwację, jednak dźwięk trochę "pływa", obroty talerza są niestabilne. Zmierzyłem aplikacją na telefon RPM speed i wskazuje, że odchylenia od 78 obr. są na poziomie +/- 0,8%. Rozebrałem, naoliwiłem regulator odśrodkowy, osie i zębatki - wszystko ładnie, płynnie się obraca, a pomimo to nierównomierne obroty są słyszalne. Czy podane wyżej odchylenia są normą w tych sprzętach i nie da się już nic więcej wycisnąć ze względu na prymitywną konstrukcję?
Jeśli ktoś z formowaczów posiadających taki sprzęt mógłby zmierzyć u siebie i podać wyniki będę wdzięczny.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41627
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#2

Post autor: Wojtek »

symt pisze:
17 sty 2024, 13:12
są na poziomie +/- 0,8%
To tylko się cieszyć.

Jaki to model patefonu?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
symt
Posty: 10
Rejestracja: 15 sty 2024, 18:30

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#3

Post autor: symt »

Przenośny Parlofon. Dlaczego się cieszyć?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41627
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#4

Post autor: Wojtek »

Że tylko takie odstępstwo po tylu latach :D

Jeśli chcesz to poprawić to czeka Ciebie regulacja mechanizmu napędowego. Samo naoliwienie to trochę mało jednak.
Ile się da wycisnąć ciężko oszacować.
Przenośne patefony siłą rzeczy miały prostsze mechanizmy i raczej było to coś "dla Kowalskiego" aniżeli dla audiofila.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1625
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#5

Post autor: Szelak »

Pokaż zdjęcie tego gramofonu.
symt
Posty: 10
Rejestracja: 15 sty 2024, 18:30

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#6

Post autor: symt »

Regulacji już dokonałem - wymienione 2 sprężynki regulatora ośrodkowego, ustawione zazębienie z wrzecionem, naprawione 2 sprężyny napędowe. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Pomiary dokonałem telefonem ( na talerzu położona płyta, na wystającą oś rolka taśmy i na niej równo, centralnie smartfon z aplikacją RPM Speed). odchylenia od normy 78 nie są powtarzalne, ale wahają się w przedzielę minus 60-80% i na plus 55-80%. Nie mam pomysłu, co jeszcze wyregulować. Gdyby inni użytkownicy takich zabytków podali swoje wyniki pomiarów, mielibyśmy na forum jakąś średnią charakterystyczną dla tego sprzętu.
Fotki wrzucę wieczorem.
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1625
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#7

Post autor: Szelak »

Ja na płycie stroboskopowej sprawdzałem te obroty. Były w porządku bez obciążenia i pod obciążeniem, nielekką przecież głowicą.
Żadnego falowania obrotów u mnie nie ma. Gramofon zwalnia powoli, ale dopiero jak sprężyna się rozpręża i następuje to dopiero po ok 5 minutach od pełnego nakręcenia. Może u Ciebie szwankuje właśnie sprężyna. Czasami smary w motorze są już tak zastygłe (że starości), że nie da rady nic zrobić bez wymiany ich na nowe. Za rozbiórkę motoru nie brałbym się jednak samodzielnie. Siła, naprężenie sprężyny jest tak olbrzymie, że nieumiejętnie wykonana naprawa może żle się skończyć a nawet doprowadzić do jakichś urazów.
To tylko tak się wydaje, że te urządzenia były takie prymitywne. Wbrew pozorom, też wymagały dopieszczenia.
U każdym gramofonie jest taka wajcha służąca do regulacji obrotów, ale nie wydaje się mi abyś to pominął, i jak wnioskuję po prostu Twój gramofon to przyśpiesza to zwalnia?
Może zadzwoń do takiego sklepu DoGramofonu. Oni tam zajmują się takim sprzętem. Może coś pomogą?

https://dogramofonu.pl/pl/c/Czesci/81
Stare gramofony na korbę posiadają napęd mechaniczny. Kluczowym elementem każdego z nich jest sprężyna, która odpowiada za kręcenie się talerza i napędza cały mechanizm. Talerz gramofonu nakręca się dzięki korbie, którą wcześniej trzeba wkręcić lub włożyć w otwór gramofonu.

W naszym sklepie internetowym znajdziesz niezbędne części do gramofonów mechanicznych. Jeżeli szukasz nowego prędkościomierza, talerza lub hamulca, to u nas znajdziesz części, które spełnią Twoje oczekiwania. Sprawdź naszą ofertę.
Załączniki
IMG_5666.jpeg
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1625
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#8

Post autor: Szelak »

Tu wideo jak odtwarza mój gramofon. Jako ciekawostkę powiem, że użyłem do odtworzenia tej płyty nie stalowej igły, ale igłę z jakiegoś iglastego krzaka (sam zerwałem :) , ale nie znam się to nie wiem jakiego, powiedzmy, że mógł to być krzak głogu). Dzięki temu dźwięk jest cichszy (bo gra na stalowych igłach, choćby cichych jest bardzo głośna) i jakby cieplejszy.

https://www.youtube.com/watch?v=V8Xqyq-fDf4&t=26s
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4593
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#9

Post autor: zelazny »

Szelak pisze:
18 sty 2024, 14:37
Ja na płycie stroboskopowej sprawdzałem te obroty. Były w porządku bez obciążenia i pod obciążeniem, nielekką przecież głowicą.
Żadnego falowania obrotów u mnie nie ma. Gramofon zwalnia powoli, ale dopiero jak sprężyna się rozpręża i następuje to dopiero po ok 5 minutach od pełnego nakręcenia. Może u Ciebie szwankuje właśnie sprężyna. Czasami smary w motorze są już tak zastygłe (że starości), że nie da rady nic zrobić bez wymiany ich na nowe. Za rozbiórkę motoru nie brałbym się jednak samodzielnie. Siła, naprężenie sprężyny jest tak olbrzymie, że nieumiejętnie wykonana naprawa może żle się skończyć a nawet doprowadzić do jakichś urazów.
To tylko tak się wydaje, że te urządzenia były takie prymitywne. Wbrew pozorom, też wymagały dopieszczenia.
U każdym gramofonie jest taka wajcha służąca do regulacji obrotów, ale nie wydaje się mi abyś to pominął, i jak wnioskuję po prostu Twój gramofon to przyśpiesza to zwalnia?
Może zadzwoń do takiego sklepu DoGramofonu. Oni tam zajmują się takim sprzętem. Może coś pomogą?

https://dogramofonu.pl/pl/c/Czesci/81
Stare gramofony na korbę posiadają napęd mechaniczny. Kluczowym elementem każdego z nich jest sprężyna, która odpowiada za kręcenie się talerza i napędza cały mechanizm. Talerz gramofonu nakręca się dzięki korbie, którą wcześniej trzeba wkręcić lub włożyć w otwór gramofonu.

W naszym sklepie internetowym znajdziesz niezbędne części do gramofonów mechanicznych. Jeżeli szukasz nowego prędkościomierza, talerza lub hamulca, to u nas znajdziesz części, które spełnią Twoje oczekiwania. Sprawdź naszą ofertę.
To prawda, że po jednym odsłuchu należy wymienić igłę?
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15176
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#10

Post autor: darkman »

zelazny pisze:
18 sty 2024, 17:32
Szelak pisze:
18 sty 2024, 14:37
Ja na płycie stroboskopowej sprawdzałem te obroty. Były w porządku bez obciążenia i pod obciążeniem, nielekką przecież głowicą.
Żadnego falowania obrotów u mnie nie ma. Gramofon zwalnia powoli, ale dopiero jak sprężyna się rozpręża i następuje to dopiero po ok 5 minutach od pełnego nakręcenia. Może u Ciebie szwankuje właśnie sprężyna. Czasami smary w motorze są już tak zastygłe (że starości), że nie da rady nic zrobić bez wymiany ich na nowe. Za rozbiórkę motoru nie brałbym się jednak samodzielnie. Siła, naprężenie sprężyny jest tak olbrzymie, że nieumiejętnie wykonana naprawa może żle się skończyć a nawet doprowadzić do jakichś urazów.
To tylko tak się wydaje, że te urządzenia były takie prymitywne. Wbrew pozorom, też wymagały dopieszczenia.
U każdym gramofonie jest taka wajcha służąca do regulacji obrotów, ale nie wydaje się mi abyś to pominął, i jak wnioskuję po prostu Twój gramofon to przyśpiesza to zwalnia?
Może zadzwoń do takiego sklepu DoGramofonu. Oni tam zajmują się takim sprzętem. Może coś pomogą?

https://dogramofonu.pl/pl/c/Czesci/81
Stare gramofony na korbę posiadają napęd mechaniczny. Kluczowym elementem każdego z nich jest sprężyna, która odpowiada za kręcenie się talerza i napędza cały mechanizm. Talerz gramofonu nakręca się dzięki korbie, którą wcześniej trzeba wkręcić lub włożyć w otwór gramofonu.

W naszym sklepie internetowym znajdziesz niezbędne części do gramofonów mechanicznych. Jeżeli szukasz nowego prędkościomierza, talerza lub hamulca, to u nas znajdziesz części, które spełnią Twoje oczekiwania. Sprawdź naszą ofertę.
To prawda, że po jednym odsłuchu należy wymienić igłę?
nie
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1625
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#11

Post autor: Szelak »

Igła powinna być wymieniana każdorazowo po wysłuchaniu 1 płyty (dwie strony). Każde dalsze użytkowanie takiej igły niszczy płytę. Im więcej odtwarzania płyt na jednej igle tym bardziej ryzykujemy zniszczenie płyty. już pod dobrym szkłem powiększającym widać jak igła jest ścierana. Te igły są z miękkiego metalu, i w zamyśle to ma zużywać się igła a nie płyta. Taka igła się bardzo tępi, dlatego jest wymóg bardzo częstych ich wymian. Ja nie ryzykuję słuchania na jednej igle więcej niż 2 płyt. Przy bardzo cennych egzemplarzach, max 1 igła na płytę. Dlatego te igły są sprzedawane w opakowaniach po 100 sztuk.
Zresztą już po zbyt wielu odtworzeniach na tej samej igle słychać, że dźwięk jest zły.
Ostatnio zmieniony 18 sty 2024, 18:21 przez Szelak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4593
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#12

Post autor: zelazny »

Szelak pisze:
18 sty 2024, 18:15
Igła powinna być wymieniana każdorazowo po wysłuchaniu 1 płyty (dwie strony). Każde dalsze użytkowanie takiej igły niszczy płytę. Te igły są z miękkiego metalu, i w zamyśle to ma zużywać się igła a nie płyta. Taka igła się bardzo tępi, dlatego jest wymóg bardzo częstych ich wymian. Ja nie ryzykuję słuchania na jednej igle więcej niż 2 płyt. Przy bardzo cennych egzemplarzach, max 1 igła na płytę. Dlatego te igły są sprzedawane w opakowaniach po 100 sztuk.
Spoko :) Wiedziałem, że coś jest na rzeczy. To ile jeszcze igieł ci zostało? :) Ile kosztuje taka stówka?
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15176
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#13

Post autor: darkman »

Szelak pisze:
18 sty 2024, 18:15
Igła powinna być wymieniana każdorazowo po wysłuchaniu 1 płyty (dwie strony). Każde dalsze użytkowanie takiej igły niszczy płytę. Te igły są z miękkiego metalu, i w zamyśle to ma zużywać się igła a nie płyta. Taka igła się bardzo tępi, dlatego jest wymóg bardzo częstych ich wymian. Ja nie ryzykuję słuchania na jednej igle więcej niż 2 płyt. Przy bardzo cennych egzemplarzach, max 1 igła na płytę. Dlatego te igły są sprzedawane w opakowaniach po 100 sztuk.
No nie bardzo, bo to zależy od jakości i rodzaju igły oraz jej twardości. Nie ma w tej chwili zalecenia bezwzględnej wymiany igły po 1 płycie.
"Tradycyjne igły do gramofonów są tworzone ze stali. Ciągłe zmienianie igły po każdej płycie może być męczące, dlatego kiedyś próbowano temu zaradzić – stworzono igły wielokrotnego użytku. Były one wykonane z twardszych materiałów i mogły grać nawet 10-15 razy. Takie rozwiązanie, choć na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo wygodne, ma też dwie kluczowe wady:"
Wady i rodzaje igieł tu:
https://dogramofonu.pl/Wszystko-o-iglach-do-gramofonu
https://dogramofonu.pl/Wszystko-o-iglach-do-gramofonu

Jednak ogólna idea podana w cytowanym tekście, jest słuszna. Igły są tanie, a ich opakowania zbiorcze. Same nośniki szelakowe warto oszczędzać.
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1625
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#14

Post autor: Szelak »

zelazny pisze:
18 sty 2024, 18:18
Szelak pisze:
18 sty 2024, 18:15
Igła powinna być wymieniana każdorazowo po wysłuchaniu 1 płyty (dwie strony). Każde dalsze użytkowanie takiej igły niszczy płytę. Te igły są z miękkiego metalu, i w zamyśle to ma zużywać się igła a nie płyta. Taka igła się bardzo tępi, dlatego jest wymóg bardzo częstych ich wymian. Ja nie ryzykuję słuchania na jednej igle więcej niż 2 płyt. Przy bardzo cennych egzemplarzach, max 1 igła na płytę. Dlatego te igły są sprzedawane w opakowaniach po 100 sztuk.
Spoko :) Wiedziałem, że coś jest na rzeczy. To ile jeszcze igieł ci zostało? :) Ile kosztuje taka stówka?
Ok 45 zł za 100 szt. Do kupienia na Allegro, czy w sklepie DoGramofonu.
Ja kupuję igły jednorazowego użytku, bo chyba tych wielokrotnego użytku to nie można za łatwo kupić, a poza tym najgorsza jest wspomniana wada tych igieł, czyli możliwość zapomnienia ile to razy już na danej igle słuchałem.
Jedna igła/jedna płyta daje poczucie bezpieczeństwa, że płyta się nie zniszczy.
Ostatnio zmieniony 18 sty 2024, 18:34 przez Szelak, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1625
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: obroty w gramofonie na korbkę

#15

Post autor: Szelak »

W tamtych czasach używano też igieł z kaktusa, oczywiście z krzaków, a i były specjalne ostrzałki, i innego typu nacinarki by samemu sobie wykonać igłę np. z bambusa, czy wykałaczki. Te drewniane igły wzmacniano (na twardość) poprzez różnego rodzaju kąpiele i suszenie.
No ogólnie ciekawa zabawa. Dzięki temu była możliwość ingerencji w dźwięk już poprzez stosowanie igieł z różnego materiału.
Ostatnio zmieniony 18 sty 2024, 18:35 przez Szelak, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ