Angielskie gramofony

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Angielskie gramofony

#46

Post autor: zelazny »

Jeżeli chodzi o nowe to znalazłem cościk takiego:
http://www.ebay.co.uk/itm/LINN-SONDEK-L ... 460802af24

http://www.ebay.co.uk/itm/THE-VIVID-X12 ... 43b3c33367

Wyglądają bardzo ładnie, ramiona też niczego sobie, tylko jeszcze nie doczytałem się czy napęd jest paskowy czy bezpośredni ale chyba bezpośredni.

Używany http://www.ebay.co.uk/itm/SECOND-HAND-L ... 3ccac6c3b2
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Angielskie gramofony

#47

Post autor: Kocewicz »

Wojtek pisze:Od kiedy? Bambino mało kto chwali :)
Ma całkiem niegłupi układ wzmacniacza, jeżeli już brać pod krytykę cały zestaw. Niestety, mechanizm (G-221) nie broni się ani rozwiązaniami konstrukcyjnymi, ani precyzją wykonania, ani wzornictwem. Pod względem tego ostatniego dużo lepiej, według mnie, wypada GE-56 czy nawet GE-53. Przepraszam bardzo za OT, ale nie mogłem tego pozostawić bez reakcji ;)
Are you Shure?
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Angielskie gramofony

#48

Post autor: kielek »

Ten Linn ma napęd raczej paskowy.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Angielskie gramofony

#49

Post autor: zelazny »

Tak się zastanawiam. Jest jedno zdjęcie z wyglądem gramofonu od środka. Jeżeli na czerwono zazanczyłem silniczek to możliwe, że paskowy.
Załączniki
3539g0x.jpg
2ui95yf.jpg
2.jpg
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Angielskie gramofony

#50

Post autor: kielek »

Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Angielskie gramofony

#51

Post autor: zelazny »

Taaa i wszystko jasne.
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Angielskie gramofony

#52

Post autor: kielek »

Zaiste to piękne gramofony,których plinty wykonują najlepsi szkoccy stolarze,ale ceny raczej dla członków dworu brytyjskiego i brytyjskich snobów :) Robótki ręczne na wyspach są drogie.Ciekawe tylko czy są faktycznie warte tych pieniędzy.Pamiętam jak brytyjskie auta były pięknie wykonane,wykończenie w drewnie,tylko były dość awaryjne póki nie wzięli się za to Niemcy :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Angielskie gramofony

#53

Post autor: Wojtek »

zelazny pisze:tylko jeszcze nie doczytałem się czy napęd jest paskowy czy bezpośredni ale chyba bezpośredni.
Ojoj... :) Widać początki przygody. Oczywiście, że napęd paskowy.

Ja coś niecoś o Linnach wiem. Rzuciłem temat dla rozkręcenia dyskusji :D

Linn Sondek/LP12 to już w sumie legendarny gramofon. Produkowany już w latach '70tych. Używki też nie są tanie, ale zawsze tańsze od nówek, a jakościowo starsze wersje raczej nie odstają. Można też kombinować z Linn'owskimi ramionami.

Linn robił i robi też wkładki, ale nie są one chyba zbyt popularne. Może dlatego, że są dość drogie w porównaniu do tego co oferują.

Niższe modele Linna, czyli podstawowy Basik i "pośredni" Axis jako używki dostępne są już przy dość niewygórowanych cenach.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Angielskie gramofony

#54

Post autor: zelazny »

Tak, to są początki jeżeli chodzi o zbieranie wiedzy. Technics'a mam już od około 2,5 roku czy cościk takiego. :)
Ten używany LP12 ma już cenę 500 funtów, nawet używki są drogie. Ciekawe za ile zejdzie. :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Angielskie gramofony

#55

Post autor: Wojtek »

zelazny pisze:Ten używany LP12 ma już cenę 500 funtów, nawet używki są drogie. Ciekawe za ile zejdzie. :)
Pisałem, Sondek/LP12 to wyjątek, ale te ceny akurat nie powinny dziwić :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
Posty: 1521
Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
Kontakt:

Angielskie gramofony

#56

Post autor: Robert007Lenert »

Oniose sie do tego co napisal Wojtek na temat mojego BSR HT 70. Tak jestem z niego zadowolony, ale to gramofon wymagajacy bdb smarowania lozyska ramienia, to raz. Dwa, ten gramofon niezbyt lubi wkladki o malym nacisku. Zdecydowanie nalezy stosowac igly i wkladki o srednim nacisku.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Angielskie gramofony

#57

Post autor: Wojtek »

Robert007Lenert pisze:Dwa, ten gramofon niezbyt lubi wkladki o malym nacisku. Zdecydowanie nalezy stosowac igly i wkladki o srednim nacisku.
Nic dziwnego, nie to ramię na takie zabawki.

M.in. pod tym kątem Shure oferował zarówno igły nisko naciskowe i średnio naciskowe, te drugie głównie z myślą o wynalazkach typu BSR i inne popularne zmieniarki idlerowe z ramionami podobnej klasy (wiele z nich nawet nie miało zbyt szerokiej regulacji nacisku).
Nie wspominając już o igłąch wysoko naciskowych (2-5g) dla prawdziwych toporniaków ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Angielskie gramofony

#58

Post autor: Kocewicz »

Toporność czasem idzie zniwelować, poprawiając własnoręcznie łożyskowanie ramienia. Gorzej, jak winą jest ciężko chodząca automatyka, której działanie jest uzależnione od topornego ramienia właśnie.
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
Posty: 1521
Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
Kontakt:

Re: Angielskie gramofony

#59

Post autor: Robert007Lenert »

W mojej opinii ten BSR HT 70 jest porownywalny z DUALAMI 12XX. A w kwestii automatyki i napedu goruje nad nimi. Natomiast Duale maja bardziej finezyjne ramiona. Jednak ta jak to nazwal Wojtek "topotnosc" BSR tak naprawde jest pozorna. Ramie poprostu wymyslono dla nacisku powyzej 1,5 i trzeba na to brac poprawke wybierajac wkladke Jako , ze mam trzy rozne Duale /wszystkie w kondycji the best :)/ moje porownanie oparte jest na doswiadczeniach organoleptycznych. Wielkim atutem BSR /idler, bo paskowce maja swoj slaby punkt podobnie jak "pimpel" w Dualach/ jest niezawodnosc automatyki i napedu. Tam porostu nie ma sie co zepsuc. Wystarczy sprawdzic czy nasmarowane i to wszystko.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
Posty: 1521
Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
Kontakt:

Re: Angielskie gramofony

#60

Post autor: Robert007Lenert »

Poprosze Was o opinie na temat Garrad Zero 100 /rozwazam pewna propozycje i takie opinie moga byc dla mnie przydatne/
ODPOWIEDZ