Pro Ject Debut Carbon DC + Ortofon 2M Red - kalibracja

Kosmiczne talerze z ramionami
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2601
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pro Ject Debut Carbon DC + Ortofon 2M Red - kalibracja

#31

Post autor: Bacek »

Ale tego nie wiemy bo ta perspektywa wprowadza właśnie wykrzywienie w tą stronę, jak by było w odwrotną (zgodnie ze wskazówkami) to na pewno był by azymut. A tam w ogóle jest regulacja jakakolwiek do azymutu? Bo może nie ma wielkiego sensu tego rozważać.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Elbing
Posty: 20
Rejestracja: 26 sie 2020, 20:50

Re: Pro Ject Debut Carbon DC + Ortofon 2M Red - kalibracja

#32

Post autor: Elbing »

Po zapuszczeniu płyty wspomnianej powyżej ("Sings for two in love" Nat King Cole'a) tłoczonej w mono młody już nie ma ochoty dłubać dalej w ustawieniach gramofonu, Nie dlatego, że mu się odechciało. Wg niego obydwa kanały grają identycznie przy jej odtwarzaniu - boi się że coś spierdzieli i już nie wróci do tego co ma teraz.
Wzięliśmy jeszcze czarny krążek w stereo i porównaliśmy z tym co podaje CD z tego samego albumu, z tej samej wytwórni (przełączając tylko pokrętło phono/cd w preampie jak gramofon i CD odtwarzały ten album jednoczasowo). Wyszło nam, że jest praktycznie identycznie: szerokość, wysokość, głębokość sceny stereo, lokalizacja źrodeł dźwięku, barwa brzmienia instrumentów. Jedyna różnica była w głośności muzyki - z gramofonu było ciszej.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2601
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pro Ject Debut Carbon DC + Ortofon 2M Red - kalibracja

#33

Post autor: Bacek »

Elbing pisze:
12 kwie 2023, 20:05
Jedyna różnica była w głośności muzyki - z gramofonu było ciszej.
I z tym nie ma co walczyć. W pewnych warunkach taka walka może wręcz szkodzić.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
ODPOWIEDZ